SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ee...a co to się dzieje?? :/

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 6136

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
cóż
zdaje sobie sprawę, że moja obecna "dieta" to żadna cud-dieta
ani w ogóle nie można mówić o jakimś większym całościowym zamyśle tutaj i wyliczeniach dziennych..
także pewnie masz racje z tym rozpedzeniem
i faktycznie
chodziło mi właśnie o to, co będzie potem
za czas jakiś, kiedy metabolizm się ustabilizuje nieco
czy nie zacznie się jazda w drugą stronę i nie zaczne tyć?
do tego co wyżej przed kilkoma kwadransami doszła "kolacja" i deser w postaci: puszki orzeszkow i KitKat...czyli czyli cuś bliżej 4000 niz dalej
jak sobie tak zdać sprawe z faktycznej ilości kalorii to groza jest
ale z drugiej strony, tak jak mówisz, pociagne to pewnie ile sie da i zobacze co dalej..
tak czy inaczej, chciałam naswietlic problem póki co, żeby wiadomo było co i jak w razie czego w przyszłości
od przyszłego tyg. planuje wdrożyc jeszcze 1 trening dodatkowo, bo myśle że 3 x tydzien to minimum
jak dojde do 5000kcal/dobe to zamieszcze tu swój numer konta na dary od Was


ps. Dzieki wszystkim za odpowiedzi, staram się cos sobie z tego poukładac w głowie mniej więcej
pozdro

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 103 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2871
rada od czapy ale mi to pomaga:
nażreć się do bólu brzucha. Na drugi dzień się odechciewa a trzeciego już się nie pamięta że miało się takie zachcianki.

Najlepiej czegoś co się w żołądku będzie przewracać (wiem, to zakrawa na masochozm ;p)

www.kasiamrozek.megacenter.pl

czemu wszystko co mnie interesuje jest trudniejsze od tego, co mnie nie interesuje...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
rada totalnie bez sensu aż mi się komentować nie chce

cora, na diecie pucha orzeszków plus kitkat na noc pewnie dość szybko stracisz efekty dotychczasowej pracy ( plus kup jednak ten test ciążowy w aptece bo to nie jest normalne )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 103 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2871
hrhr :) Kurde, niby bez sensu ale lepiej sie napier. raz a dobrze niz 2 tygodnie w siebie to wpychac.
Nie komentuj.
Ale rada "przestań jeść" równie do bani ;p

jedno działa drugie nie. lalala.

www.kasiamrozek.megacenter.pl

czemu wszystko co mnie interesuje jest trudniejsze od tego, co mnie nie interesuje...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
hehe
masochizm albo bulimia
ale nie, ja jem póki nie poczuje sie syta
w sumie niewiele objetościowo, za wyjątkiem zupek (tu garnuszek zwykle idzie jeśli to ulubiony żurek np. ;))a tak to wcale nie wyglada tak jakbym sie obzerała po świńsku
tyle że, w sumie tyle tego na dzień wychodzi, że sie człowiek nogami nakrywa
jak se jeszcze pomysle, że koledzy o 2 głowy wyżsi jedza mniej o polowę nie raz to...
tak jakby mniej kobieco się czuje odrazu ..
bardziej jak jakis kuń

pozdro

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
moja rada to nie "przestań jeść" a "jedz wartościowe posiłki co 2-3 godziny, regularnie" - co lepsze, oceń sama

zapewniam Cię że nikt kto je posiłki o właściwym składzie co 2-3 godziny NIGDY nie czuje głodu

a nawet jeśli nagle dopadnie go chęć na jakiś "niezdrowy" lecz smakowity kąsek, to zje właśnie kąsek, bo ... po prostu nie będzie głodny

najskuteczniejsza zasada walki z głodem - nie dopuszczać do jego powstania

recepta - pełnowartościowe, długo trawione posiłki (białko, błonnik, zdrowe tłuszcze, dużo wody)

proste
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
a z tymi orzeszkami i słodyczami to też nie jest tak
że codziennie
raczej raz na 2 tyg. mam taka chynć ;)
także nie o to, nie o to
chodzi o normalne jedzenie, bez ekstrawagancji w postaci produktów j/w
że to tyle wychodzi

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
Tyka: staram sie jeść wartościowe posiłki
a wg mnie ciepła zupka z wkładką (kielbaska i jajo, śmietana świeża) sie zaliczają do tego
omlety
jakieś inne mięsiwo
chude sery
majonez i inne takie juz mniej, ale też nie jem tego w nie wiadomo jakich ilościach
generalnie jem tak j/w
od czasu do czasu co 2 tyg. nachodzi mnie chętka na "cus" : słodycze czy orzechy
przyznaje, że generalnie unikam węglowodanów prostych na codzień- zwykle nie przekraczam 30 (z owocow, majonezu, mleka do kawy czy śmietany głownie, czy warzyw)
wszystko sama gotuje, unikam fast-foodów
także chyba nie jest az tak dramatycznie..
tylko..po prostu chyba lepiej się czuje na takiej "swojskiej, wiejskiej" diecie niż na tych wszystkich rybach morz południowych, oliwach z oliwek, czy dużej ilości węgli
wiem, że to co opisałam bardziej podchodzi momentami pod Kwacha..no ale cóż,
nie tp żebym się starała o to- specjalnie tak wychodzi
widać, cuś mnie ciągnie w tym kierunku
a nie bardzo chcę kombinowac z makroskładnikami, bo sie znowu zacznie zabawa
pytam tylko czy to normalne
ps. a w ciąży nie jestem

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5338
Rothen:

Na CKD to se pobędę w marcu :>

Teraz to sobie szykuję treningowo-dietetyczny hardkor który - jeżeli przeżyję - spowoduje, że będę mógł wsuwać kamulce i srać żwirem

A BF spada, mimo braku zmiany wagi - co mnie już wogóle dziwi :P. Ogólnie to już górę 6-paka widzę

This subject matter was transported to yourself because your-person requested to be imparted
of knowledge of extends from either us or one of us cooperators,
if you do not need to acquire biddings from ourselves once more please speak to ourselves here.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 2510 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10258
przyznaje, że generalnie unikam węglowodanów prostych na codzień- zwykle nie przekraczam 30 (z owocow, majonezu, mleka do kawy czy śmietany głownie, czy warzyw)

...ekhem... warzywa to powinny być na początku tej listy węglowodanów.
A nie majonez, czy śmietana...

tylko..po prostu chyba lepiej się czuje na takiej "swojskiej, wiejskiej" diecie niż na tych wszystkich rybach morz południowych, oliwach z oliwek, czy dużej ilości węgli

A w której diecie masz "dużą ilość węgli"? Dawno takiej nie widziałam, prawdę mówiąc

Cora, rzeczywiście masz ostro podkręcony metabolizm i prawdopodobnie jest to dobre i prawidłowe, ale nie zaszkodziłoby sprawdzenie poziomu TSH. Ja mam ostatnio hysia na punkcie tarczycy, bo właśnie jestem świeżo wstrząśnięta po rozpoznaniu zaburzenia u mnie - stąd moja sugestia
W każdym razie podobne objawy daje nadczynność. Pozdr.

"Go ahead, make my day..."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Aminokwasy - krótki przegląd

Następny temat

pomiar tłuszczu w organiźmie

WHEY premium