A ja Bin Laden dam Ci za tą odpowiedź SOG'a
Mam wrażenie, że wasza wyobraźnia pokazuje Wam małą kobitkę, niską i bardzo wątłej postury i na dodatek butelką trzymaną w łapce pełnej pierścionków etc. etc. Komiczne to trochę
Ale zgadzam się z poprzednikiem, że kiedy ktoś ma broń w ręku jest potencjalnie niebezpieczny, nie ważne kto to jest, mężczyzna, kobieta, czy dziecko. Gdyby to była klamka, to każdy może pociągnąć za spust. Z butelką może być inaczej, bo trzeba chociażby doskoczyć do głowy jak panna jest niska.
W każdym bądź razie...
Panna nie była "kruszynką". Butelka wpadła jej w rękę przypadkiem. Kiedy podeszła do tego kolesia, który wje*** chłopakowi, który z nią przyszedł. Chciał jej wypłacić lewego prostego. Wcale nie miał skrupułów, że to dziewczyna. Niestety chyba miał pecha, bo laska coś trenowała. Odrzuciła butelkę i (nie wiem jak, bo ustawiła sie w tym momencie do mnie tyłem) złamała kolesiowi rękę w łokciu. Darł się jak głupi, ale szybko się zmył spalony ze wstydu.
Tak mnie jeszcze zaskoczyło jedno. Pisaliście, że odwrócilibyście się i poszli do domu (+ -). Do każdego przeciwnika odwracacie się tyłem ?
. Bo mam wrażenie, że nawet wątła kobitka mogłaby Wam zrobić
ała, szczególnie wtedy, kiedy zostałaby zignorowana i ktoś ostawiłby się jeszcze do niej tyłem