Po co nam ten wyskok?

Na mnie w meczu bardziej robią wrażenie ładne bloki niż wsady, bo to większa sztuka... Np. LeBron leci z łapą na kosz a z boku gość mu przybija piłke do tablicy , to bardziej poniża przeciwnika

co do tego wsadu tyłem mogę sie zgodzic ale jest jedno ale:zawodnik który nie umie zbierać pilek a umie tylko robic super wsady nie bedzie raczej zbyt przydatny drużynie.Wsady sa tylko ładnie wygladajcym elementem gry a zbiorki i zdobywanie punktow to podstawa,chyba sie ze mna zgodzicie?

no racja ale większość co gra w kosza i trenuje wyskok to po to żeby wsady robić

jeszcze nie widziałem nikogo żeby trenował wyskok żeby piłki zbierać

kp 11 zgoadzam sie z toba ja tesz cwicz jumpa po to by robic wsady ale nie jest to jedyny powod dla ktorego cwicze :D

Mój temat założony 2 lata temu : https://www.sfd.pl/temat109796/
Tytuł: "Po co wam ten wyskok?"

Mamy podobne podejście

no racja ale większość co gra w kosza i trenuje wyskok to po to żeby wsady robić

jeszcze nie widziałem nikogo żeby trenował wyskok żeby piłki zbierać

heh, to malo widziales.

Ogolnie podejscie takie, ze trenuje sie tylko wyskok (i tylko do dunkow), to dla mnie malo ambitne. To tak trenowanie siatkowki, zeby sobie poscinac na rozgrzewce. Albo trenowanie strzalow z przewrotki w pilce noznej. Nie o to mi chodzi. Wole osobiscie rywalizacje i gre jako calosc, dlatego trenuje wszystie jej aspekty. Mimo, ze jedyna moja gra bedzie miala miejsce na skale okolicy, albo jakiejs amatorskiej ligi.

Torche podchodze do tego podobnie do el nino. Trenuje po to by byc jak najlepszym, jak najsprawniejszym. Chocbym nigdy nie mial okazji tego komukolwiek pokazac, to malo wazne, bo trenuje dla siebie. Sama satysfakcja, ze cos potrafie mi wystarcza. Choc oczywiscie sam fakt pokazania swojej wyzszosci na boisku jest niesamowicie przyjemny. Moze to byc takze zebranie kilku pilek spod nosa goscia wyzszego o 25 cm. Dla tego tez warto trenowac wyskok k11

a ja specjalnioe wyskoku niecwiczylem

to raczej efekt uboczny innych treningow

no racja ale większość co gra w kosza i trenuje wyskok to po to żeby wsady robić

jeszcze nie widziałem nikogo żeby trenował wyskok żeby piłki zbierać

napisałem chyba większość a nie wszyscy o ile dobrze widze

oj hans...
kazdy chcialby miec takie skutki uboczne
moim zadaniem na nastepne tygodnie bedzie spalenie tego co zaraz zjem
ide na wigilie pzdr wszystkim i WESOŁYCH ŚWIĄT!

czytalem tutaj o czapowaniu ach sama slodycz, wiem cos o tym szczegolnie jezeli koles jest sporo wyzszy i ma taka mase, ze patrzac na mnie se mysli: co on tu robi? a ja wtedy chyc do gory, sprzedaje czape i od razu sprowadzam go na ziemie czasami niestety to sie zle konczy, bo po kilku czapach zaczyna sie taki ktos irytowac i jak to sie mowi nie gra fair
a odnosnie wyskoku po co on nam? a wlasnie po to by sie rowijac w dobrym kierunku, poprawiac i udoskonalac swoje zdolnosci, pomimo iz sam nic na wyskok nie cwicze ( z lenistwa), mysle, ze jest calkiem dobry skoro mnie niektorzy pytaja jak to robisz, ze tak skaczesz wysoko? a to motywuje do wiekszego wysilku podczas gry, dlatego gram tak, aby nikt mi nie mial nic do zarzucenia, ze zle cos zrobiem, albo schrzanilem akcje, poprostu kazdy chce osiagnac poziom gry ktory jego bedzie satysfakcjonowal, ciagle darzac do podniesienia swoich slabych punktow na wyzszy poziom, by byc jak najlepszym w tym co robi...

ps WESOLYCH SWIAT wszystkim zycze