Ciężarowa matematyka czyli czy 3 x 10 równa się 10 x 3

To że się operuje to ja wiem.

Ale ja jestem upierdliwy i chcę wiedziec skąd się one wzięły

EDIT: zresztą jak sam zauważyłeś, pojęcia tradycyjne jak widać zawodzą w pewnych sytuacjach i trzeba wyciągnąć mocniejszy aparat aby przeanalizować sytuację.

Anyhoo:

Skoro już jesteśmy przy matematyce treningowej.

Jasiu macha na treningu 100kg sztangą. Łączny czas machania = 5 minut dla godzinnego treningu
Czesiu macha na treningu 50kg sztangą. Łączny czas machania = 2.5 minuty dla godzinnego treningu

Oboje wykonują tę samą ilość powtórzeń i mają ten sam plan. Aby było trudniej - są bliźniakami jednojajowymi.

Pytanie: który trenuje bardziej intensywnie? (od razu mówię, że nie znam odpowiedzi)

Zmieniony przez - uzurpator w dniu 2005-12-23 10:11:09

a ja znam - i tu się różnimy hehe

pierwszy używa 2 razy wiekszego %RM więc będzie miał lepsze efekty

Eee no - chcesz mi powiedzieć, że mięśnie widzą ile mamy na sztandze?

W obu przypadkach działamy na sztangę taką samą siłą. Gdyby tak nie było - lżejsza sztanga poruszałaby się wolniej/szybciej (w zależności czy siła byłaby mniejsza, czy większa).

fizjologia uczy iż stiosowanie ciężarów mniejszych niż 60% 1 RM nie powoduje wzrostu mięsni

jeśli ktoś przez cały trening używa załóżmy 100 kg i podnosi je przez 5 minut, wnoszę że jest to ciężar równy nie więcej niż 70% 1 RM

stąd prosty wniosek że osobnik drugi uzywa nie wiecej niż 35% 1 RM i przez to nie uzyska niemal żadnych efektów treningowych

oto różnica między fizyką a ludzkim ciałem i sportem

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-12-23 10:41:27

Ta zasada (60% RM) wynika z tego, że ćwiczenia na siłowni wykonuje się w miarę równym tempem. Jeżeli zakładamy równe tempo to jedyną zmienną jest ciężar.

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby ciężar ustawić jako stały i sterować czasem wykonania ćwiczenia (określ %CP - najktrótszego czas powtórzenia, reszta teorii jak przy %RM, może tylko próg wzrostu jest inny).

Znaczenie ma to takie, że Ja chcę wazyć 100kg bez koxu. Tyle, że ze względu na głęboką krótkowzroczność nie mogę sobie zapodać 100kg na sztangę, ale mogę 50.

No chyba, że mięśnie naprawdę widzą ile jest na sztandze.

niestety nie masz racji (ostatnia moja wypowiedź w tym poście bo juz mnie ta dyskusja nuży i nie prowadzi do niczego)

a zasada (60% RM) wynika z tego, że ćwiczenia na siłowni wykonuje się w miarę równym tempem.

tylko w osiedlowych siłowniach
kazdy poważny plan podaje jakie powinno być tempo podnoszenia, a jakie opuszczania, w sekundach


wydłużanie czasu trwania powtórzenia z tym samym ciężarem w małym stopniu prowadzi do wzrostu siły absolutnej i do hipertrofii, a zwiększa głównie wytrzymałość siłową, co gorsza z czasem powoduje przekształcanie włókien szybkokurczliwych w wolnokurczliwe co jest niekorzystne

podnoszenie takiego samego ciężaru szybciej (najszybciej jak się potrafi) jest metodą stosowaną w treningu trójboilstów, ciężarowców i wszystkich pragnących poprawić siłę absolutną i dynamikę - zwykle jest to 8 x 3 z ciężarem równym 15 RM. Nie powoduje jednak hipertrofii a głównie usprawnia pracę układu nerwowego

mięśnie nie wiedzą ile jest na sztandze, niemniej jednak doskonale odróżniają % RM gdyż każdy z rodzai włókien włącza się do pracy w innym zakresie

tak więc jeśli twoje 1 RM w danym ćwiczeniu wynosi np. 100 kg a zawsze będziesz używał 50 kg to efekty treningu niestety nie będą tak dobre jak być powinny

co więcej, na twoją niekorzyść będzie działał fakt iż z każdym rokiem treningu ćwiczący uzyskuje lepsze efekty jeśli zmniejsza liczbę powtórzeń a zwiększa używany procent 1 RM

poza tym, trzeba było od razu mówic jaki masz problem a nie tracić parę stron na bzdury o fizyce - eot z mojej strony

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-12-23 11:18:14

Geez - nie denerwuj się tak

Dzięki za ten mały wykład.

Możesz mnie może odesłać do jakiejś pracy na ten temat (tzn wpływu róznych rodzajów treningu na parametry układu motorycznego)? Bo szczerze mówiąc, dla moich prywatnych celów treningowych, intryguje mnie to.

Anyhoo - sog dla Ciebie (Duchowy nie wszedł)

Zmieniony przez - uzurpator w dniu 2005-12-23 11:28:38

Vladimir M. Zatsiorsky "Science and Practice of Strength Training"

Siff & Verkhoshansky "Supertraining : Strength Training for Sporting Excellence"

Alwyn Cosgrove "The Professional Fitness Coach Program Design Bible: A Unified Theory of Program Design"

plus setki, jak nie tysiące artykułów w sieci

więc mam proźbe czy mógł byś tak strescic jakia szybkość jaka ilość i jaki % max trzeba używac do pobudzenia danych włuken i bodzca i czym co się osiąga
i apropo rm co to ? bo się zamotałem i podejscie fizyczne jest łatwiejsze bo tego w szkole uczą

Vladimir M. Zatsiorsky "Science and Practice of Strength Training"

Siff & Verkhoshansky "Supertraining : Strength Training for Sporting Excellence"


a mi te booksy jeszcze nie doszły od kilku mc :(
trzeba pisać chyba do uc