Mam ogromną prośbę o propozycje ćwiczeń (w dowolnej formie, nie będę czuła się urażona odesłaniami, linkami i innymi podobnymi) dla Pana, którego postaram się opisać.
Sprawa jest dość problematyczna, bo chcę Panu delikatnie podsunąć propozycje ćwiczeń nie urażając go przy tym -więc o wymiary jako takie prosić nie bardzo mogę.
Problem numer dwa polega na tym, że z racji zamieszkania z rodziną i niezbyt korzystnej sytuacji finansowej możliwości diety są bardzo ograniczone. Stąd moja prośba o ćwiczenia przede wszystkim.
Pan ma 24 lata, około 170 cm wzrostu, wagi ocenić nie jestem w stanie, ale 100kg już jakiś czas temu na moje oko przekroczyła. Pan jest solidnie zbudowany od zawsze, ma taki masywny typ umięśnienia, że nawet kiedy był szczuplejszy wyglądał na "przypakowanego", więc lekki jak piórko nigdy się nie stanie. Problemem jest natomiast pokaźny -co tu owijać w bawełnę: spasiony -brzuch (postaram się zdobyć obwód w pasie).
Pan prowadzi tryb życia siedzący, pracuje przy komputerze. Mam zamiar go z tego siedzenia podnieść.
Ostatnim z problemów jest chore kolano, które przy obecnej wadze wyklucza bieganie.
I co tu z takim zrobić?
Wiem, że ten opis pozostawia bardzo wiele do życzenia, ale będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Jeśli istnieje jakaś dieta "za grosze", lub możliwe są chociaż drobne zmiany w trybie żywienia, które nie trzepną po kieszeni -będę zobowiązana.
Pozdrawiam,
Lalaith