Dieta dla 60 letniego mężczyzny z miażdżycą i otyłością

Witam!
Mam pracę domową z biologii na jutro i nie potrafię jej odrobić ;-(
Mam nadzieję, że mi pomożecie trochę.
Mam ułożyć dietę dla 60 letniego mężczyny ze stwierdzoną miażdżycą i otyłością. Jego waga to 80 kg, wzrost nie jest podany. To nie ma być dieta na masę, czy coś. Ma być 3-6 posiłków. Jego zapotrzebowanie to ok. 3200 kcal, 1 g. białka na kg. masy ciała, 1 g. tłuszczy na kg. masy ciała i reszta to węgle. Te dane mogą ulec modyfikacji, czyli np. 1,5 g. białka na kgmc, 0,7 g. tłuszczu na kgmc (tak powinno być, bo gość ma otyłość) i reszta z węgli.

Śniadanie - 20 % dziennego zapotrzebowania - 600 kcal
II śniadanie - 15 % - 450 kcal
obiad - 40 % - 1200 kcal
podwieczorek - 15 % - 450 kcal
kolacja - 10 % - 300 kcal

Nie róbcie z dziadka byka . Kolacja powinna być only protein.
Mam nadzieję, że się zlitujecie :D
Z góry dzięki!

Oczywiście sogi będą

Po pierwsze nie układamy tutaj diet, tylko sprawdzamy sam ułóż według postów podwieszonych.
Po drugie według takich założeń nigdy nikomu bym nie ułożył takiej diety, bo nie chciałbym mieć dziadka na sumieniu

Modyfikacji powinno ulec wszystko, łącznie z zapotrzebowaniem, chyba, że dziadek jest ektomorfikiem z nadwagą ćwiczącym na siłowni dwa razy dziennie

wlasnie diete sam uloz,
dziwie sie dlaczego koles ma zjadac az 3200kcal skoro jest otyly? ma byc jeszcze bardziej otyly?

dzięki chłopaki
narka
pozdrawiam
...

problemu chyba nie będzie , bo wystarczy oprzeć się na wyłacznie zdrowych rzeczach