Linolia - olej lniany

joł
dobry ten olej?

http://sklepcynamonowy.pl/sklep/plej-lniany-Linolia.html

nie, on jest niskolinolenowy

hrrrr

a ja wariat już kupiłem
ale czy jest tragedia czy na luzaku mogę wchłaniać?
a co polecasz w zamian?

rozmowa z Charonem przeniosła się na gg
ale czekam na inne opinie
pozdro

ja mam eurolenu- jest wporzo, ma tylko 10% tłuszczy nasyconych i 90%nienasyconych, a i mam pytanie można smażyć na lnianym czy raczej nie, bo jak na nim smaże to wali rybą okrutnie:) powiesz charon, Pleaseee

A czemu jest niedobry te lniany Linolia?

masz napisane na butelce troszke wysil swoje szare komurki

Na żadnym wielonienasyconym nie smażymy, ze względu właśnie na reaktywność węgli przy podwójnych wiązaniach z tlenem (wolne rodniki)!! No chyba, że chcemy wcześniej umrzeć Najlepiej na tłuszczach stałych w temp. pokojowej np. smalcu lub ewentualnie na jednonienasyconych np. oliwie z oliwek, może być z wytłoków.

Linolia to olej lniany ze zmutowanej odmiany oleju lnianego o nazwie Linola o bardzo niskiej zawartości kwasu alfa linolenowego (n-3), chyba 2% a dużej kwasu linolowego (n-6). Mimo, że obydwa należą do NNKT, których organizm sam nie może zsyntetyzować, ten drugi jest obecny w większości produktów, nawet w oliwie z oliwek (ok 10g/100g), drugi prawie nigdzie, a należy dążyć do proporcji między nimi jak 1:1 - 1:4

a ja taki własnie olej skończyłem

Kużwa, można oszaleć !Od tej pory to chyba bede pic tylko oliwe z oliwek z pierwszego tloczenia na zimno.POzdrawiam

na ciepło też mozesz