Koszykowka i silownia

Czesc! Trenuje kosza 6 razy w tygodniu i w domu cwiczye sobie gore. W wakacje cwiczylem konkretnie na silowni, a w domu mam hantelki, drazek i laweczka ze sztanga jeszcze dojdzie to wzielem sie teraz za cwiczenie...Cwicze max 3 w tygodniu bo inaczej napewno bym nie wyrobil...przed meczem nie cwicze dla przykladu... (triceps, biceps, plecy, brzuch ...) i zauwazylem ze to troche przeszkadza , mniejsze wyczucie mam, wiadomo ze wszystko musi sie regenerowac co trwa troche czasu....moze i na dluzsza mete to jest dobre, bo wiadomo wiecej sily - latwiej sie rzuca, kozluje itp...ale na treningach i czasami na meczach (niestety) wychodza te cwiczenia i brak wyczucia...na treningach staram sie jak moge, pracuje nad technika ale nie zawsze jest jak chce...co myslicie o tym?

Hmm no więc chłopaki jak wiadomo siłownia jest bardzo potrzebna w koszykówce(wiecie aby muc sie rozepchac dobrze,dorzucić do kosza np.)a w szczególności masa mięśniowa bo większosc koszykarzy to nie są chucherka nie mówie tu o Yao:P ale widać ze troche czasu spędzają na siłowni.Trening raczej inny nie będzie robi sie normalnie 3 dniowy z czasem 4 tylko poprostu starajcie sie ćwiczyć po treningu kosza tak jak ja to robie i pomyślcie czy nie opłacało by sie troche zmnniejszyć treningów w kosza np do 2-3 razy w tyg wtedy by mozna ćwiczyć w dni bez kosza.Załuzmy że macie treningi w kosza w poniedzialek/srode,pt czy jakoś tak to biezecie siłke wt czw so ale to juz zalezy od indywidualnych mozliwości.Ale mówie jak wam sie składa tak ze akurat macie siłke w tym dniu co kosza to ćwiczcie po koszykówce noprmalnym planem wtedy będzie moze troche mniej siły ale przynajmniej na wyczucie nie będziecie narzekać:PChyba ze któryś sztangą do celu rzuca:Ptego to juz nie wiem:PTymbardeziej ze niektórzy z was mają siłke w chacie:P(szczęściarze) I wtedy powinno być OK a przynajmniej u mnie jest:D Bo chyba powinno wam zalerzec na masie mięśniowej a przynajmniej troche:Pbo uwierzcie mi to bardzo pomaga!;) PEACE;)
P.S
3 dniowy trening to normalny ale moze ktoś nie kuma to napisze:P

Pon:klatka+triceps+brzuch
śr:barki+biceps+brzuch
pt:plecy+nogi

Pozdro;)

w sumie podobnie mam troche na silowni cwicze i w domu, i np wczoraj mialem mecz i rowniez narzekalem na brak wyczucia itp itd :/ takze dolaczam sie do pytania

ja tez bym sie dolaczyl do pytania. bo generalnie nastepnego dnia po cwiczeniu tricepsa, plecow czy nawet klatki to gra sie znacznie gorzej. musza byc ten jeden dzien przerwy miedzy silownia a koszem. dla przykladu jak robie na silce we czwartek plecy i triceps i w piatek mam mecz/trening to jest nienajlepiej. a juz w sobote gra mi sie dobrze. Poradzi ktos cos na to? Moze lzej nalezy trenowac. Bo skoro tak czesto sie gra w kosza to priorytetem nie moze byc silka w koncu.

dokladnie tak, chociaz jeden dzien odpoczynku by sie przydal...ale jak ja mam 6 treningow to ni jak nie dam rady wsadzic tu w ten sposob 3 treningow z ciezarkami ;/ mysle ze chyba dobrym wyjsciem bedzie zmniejszyc intensywnosc cwiczen (mniej serii np)...ale moze niech ktos sie wypowie kto ma o tym pojecie! czekamy :)

Zasadniczo trening na silowni dla koszykarza powinien wygladac troche inaczej niz normalny. Chodzi o to aby robic jak najmniejzymi obciazeniami jak najwiecej powtorzen, i w ten sposob nie rozwijamy masy ale wytrzymalosc i sile co jest wazniejsze w koszykowce. Trzeba byc jak najszczuplejszym a przy tym miec duzo miesni a jak najmniej tluszczu.

Co do odpoczynku napewno po ostrym treningu miesnie musza sie zregenerowac a to zajmie ten dzien lub dwa, jezeli nie to bedzie tak jak jest- mniejsza precyzja i mniejsze wyczucie.
Polecilbym robic lzejszy trening zeby nie przeciazac miesni lub robic ostry trening z wiekszym czasem regeneracji.

ShaQ14 a 10 powtorzen w serii moze byc?

Wiesz.. to zalezy jezeli robisz sobie biceps hantlami zalozmy 6 kg to robisz jak najszybciej ale i dokladnie np 50 powtorzen i 3 serie itd program to juz sobie sam musisz ulozyc.

Soltys, jak wygladaja twoje treningi. Trenujesz w klubie, czy amatorsko. 6 raz w tygodniu na hali z pilka to juz profesjonalizm prawie. Nie liczy sie ilosc, ale jakosc. Odpowiedni trening silowy jest takim samym elementem doskonalenia koszykarza jak treningi rzutowe, taktyczne czy sparingi. Postaraj sie to usystemtyzowac, albo napisz cos wiecej o rozkladzie zajec.

wiesz, jestem w miare szczuply i przydalo by sie czyms te rece obudowac, ale pojde chyba za rade i bede robil poprostu mniej intensywne treningi a jak bede mial jakies dni wolne to wtedy bardziej...
kazaja -> trenuje w klubie i treningi mam wtorek, sroda, czwartek, piatek, sobota trening (czasami mecz), niedziela lekki meczyk rano...w sobote bede robil klatke, w niedziele nogi i cos tam (pewnie biceps i barki), poniedzialek triceps, wtorek po treningu na drazku i grzbiety, brzuch od humoru i czasu ale minimum 2x w tygodniu...

I przy tylu godzinach treningow w klubie nie macie zajec na zwiekszenia masy miesniowej? Zadnych pompek w roznyc konfiguracjach, cwiczen na drazku czy drabinkach, pilek lekarskich itp itd Te treningi to jak sa prowadzone, mata pilke i grajta? I czy takie samo pytanie jak tu zadawales trenerowi?

Treningi mam typowo koszykarskie, tzn rozne cwiczenia z pilkami, rzuty, kontry, zagrywki itp itd ale bez cwiczen takich silowych, czasami starty mam i raz na 2 miesiace zdaza nam sie brzuszki robic. Cwiczenia z pilkami lekarskimi itp to mamy na obozach...a co do pytania zadawalem innemu trenerowi (ze szkoly) i powiedzial ze sila napewno mi sie przyda...