gainer 737 dalczego kupilem-test str 6

Tez poczatkowo bylem pozytywnie nastawiony do tego gainera. 17zl za kg to zdecydowanie najmniej sposrod wszyzstkiego co jest na rynku. Co do firmy nie mialem uprzedzien poniewaz bardzo dobrze wspominam ich kredke Jednak pare rzeczy zdecydowanie skresilo dla mnie ten produkt. Smak no coz za wiele nie oczekiwalem ale ,,karmelowy'' to napewno nie jest. W ogole kwestia oznaczenia smaku jest bardzo ciekawa. Otoz na opakowaniu 0.5kg toffi nie ma nigdzie nadrukowane jaki on wlasciwie jest. Jedynie na rewersie folji znalazlem przyklejona!!! metke(taka jak w sklepie na ubraniach z cena) z nadrukiem tofii. Pewnie truskawka rozni sie tylko ta naklejka heheh.

ok robi sie
Skladniki:suszona serwatka(Whey Powder),maltodekstryna,bialko pochodzące z zarodków pszenicy,hydrolizat kolagenowy,do tego aromaty i witaminy ale tego juz pisac nie bede bo chyba nie o to chodzi

Czasami mam wrażenie, że Megabol to jedyna firma w Polsce której odzywki są tak wnikliwie analizowane i skrupulatnie oceniane. Dla mnie są OK. W poprzednim temacie okazało się, że mają te same surowce co inne gainery, niktóre (roślinne) są znacznie słabsze. Myslę, że jakby nie pisali, że to tani gainer, tylko hiperinnowacja a sam Gołota nie je nic innego i w związku z tym cena to jedyne 159zł za wiaderko i można dostać koszulkę lub gwizdek, to by było OK. Niech oni wezmą Tymochowicza do organizowania marketingu...

boni - ja sie czesciowo z toba zgodze ale jezeli sklad jest taki jak widzimy wyzej, czyli faktycznie nie ma tam wogole bialka serwatki tylko serwatka, to ja nie wim na co komu tyle laktozy, i pszenicy. Przeciez to tragedia. Mimo wszystko kupie, zeby przekonac sie an wlasne oczy ale po skladzie stracilem zapal do tego gainera, nalezy pamietac ze produkty maja obowiazek byc podane w kolejnosci takiej jakich proporcjach, czyli nawiecej jest tam serwatki (czyli szczypta bialka + w ch... latkozy, ale cos tu jest walone, bo jak na taka ilosc serwatki to w tabelach podaja za malo tluszczu, dziwne, pozatym biegalo by sie po tym do kibla blyskawicznie, a jak pisza wszyscy nie biega sie, czyli cos nie tak z ta serwatka. Potem jest maltodekstryna co troche pociesza, ze te wegle wypadaj pewnie mniej wiecej 50-50 w stos do laktozy, potem pszenica i kolagen, zeby chociaz kolejnosc byla odwrotna, kolagen i pszenica, a oni to ostro pszenica dopchaliz by ta serwatke nadrobic i poziom bialka z 13 wskoczyl na 30. No coz, lipa i mizernie, stracilem caly zapal, napiszcie co myslicie. Mimo to wezme go tylko nie tak jak planowalem 3 kg tylko to male opakowanie + 2kg gainbolic, moim zdaniem najlepszy w klasie tanich gainerow. Zdolowalem sie.... Mail byc nienajgorzej zapowiadajacy sie jak na tak cene super tani gainer, jest kupa w proszku wedlug przepisu kup rolmlecz, zmieszaj z mielona fasolka (to i tak juz chyba lepsze aminokwasy niz pszenica), no i dorzuc troche wegli zloznych. Chcoiaz specem od analizy skladu nie jestem, moze ktos to widiz inaczaj?

brawo Einsteinie ...

Myslę że doszliśmy do sedna sprawy. KAŻDA odżywka to tak naprawdę kilka tanich surowców, dlatego już wiele osób doszło do wniosku, że najlepiej kupować Ostrovie z mleczarni.. Wcześniej studencat liczył koszt produkcji gainera, sprawdziłem to, Koszt 1kg drogiego gainera to 6-10zł(WPC nie jest obecnie najdrożsdzym białkiem, jajo i kolagn hydrolizowany stoją drożej). Ja już nie zapłacę 100zł za 3kg jakielkolwiek odżywki, myślę, że nie ma na rynku produktu którego składniki kosztują więcej niż 10zł za kg i wtym sensie najbardzie traci się sięgając po droższe produkty. Z drugiej strony tak jest pewnie ze wszystkim..

i tu dochodzimy do sedna sprawy - placisz za wygode, bo przeciez rownie dobrze mozesz kupic kilka kilo maltodekstryn za grosze i dodac do tego podstawowe wpc (chociazby oslawiona ostrowia) - no i co - produkt nie dosc ze tani to i pewny skladowo
tracisz tylko smak, rozpuszczalnosc i dodatki typu witaminy etc.

ot cala filozofia, nie mowiac o tym, ze ZWYKLE jedzenie (vide kurczak z ryzem) i tak wyjdzie taniej ...

boni-to nie sa wnikliwe analizy tylko zwykle spojrzenie na sklad!po skladzie wszystko widac na pierwszy rzut oka.a skoro to ma taki sklad to nie warto tego kupowac tym bardziej ze na rynku sa dostepne inne produkto o duze lepszym skladzie i niewiele wyzszej cenie...

leyus mnie tez dziwi mala zawartosc tluszczu w tym produkcie.a co do sensacji zołądkowych to rzeczywiscie nic niepokojącego sie nie dzieje ale to sprawa indywidualna i ja nigdy nie mialem problemow z przyswajaniem laktozy

Mumin22 - tak ale wiesz ja tez nie mialem, a po gainerze activity z kibla nie schodzilem, poprostu serwatka ma takie ilosci laktozy ze nawet jak ktos dobrze wchlania to i tak pryznjamniej lekko powinien cos odczuwac. A wszyscy pisza ze problemow nie maja, no i ta zawartosc tlusczu. Gdzies tu jest przekret, albo w skladzie albo w tableach odzywczych, ale bardzije mi wyglada ze sklad przekrecilia najwiecej tam jest pszenicy i kolagenu, ale napisali ze najwiecej whey powder bo mysleli ze niektorzy lykna ze to bailko serwatkowe. Co nie zmienia faktu ze jesli tam wogole nie ma bialka serwatkowego to gainer lipa. ALe i tak sprobuje 500 g zamiast 3 kg wezme + 2 kg gain bolic, cena podbna a wieksza pewnosc ze ok. Szkoda mi do puchy CP brac gainera ktory mzoe sie okazac calkowita porazka.