Ci ktorych nam brakuje.

Zdecydowanie Ricksona. Chcialbym, zeby stoczyl jeszcze jakas walke.

Mike Tyson!

Mi brakuje Feitosy w kyokushin ale to chyba nie dokońca na temat, jeśli chodzi o K1 to brakuje mi w nim Nika Pettasa

Jeżeli chodzi o K-1 to mi brakuje jeszcze dawnego Mike'a Bernardo. Ten to miał parę w łapach.

Basa Ruttena oczywiscie:) A tak poza tym Belforta, Shamrocka, Tito.

A jesli chodzi o Belforta to Kilbian zgadzam sie z toba w 100%.
Fakt, ze nie walczy juz z taka pasja jak na poczatku ale kiedys to byl inny poziom. Umiejetnosci mu raczej nie spadly, a wrecz przeciwnie-urosly.
Niestety smierc jego siostry, z ktora byl mocno zwiazany odbil sie na psychice.
Mysle, ze Vitor jeszcze nie powiedzial ostatniego slowa i ze jeszcze nas zaskoczy. Szczerze mu tego zycze

Co do Belforta to tak jak Kilbian, wydaje mi sie ze jego przyklad pokazuje jak wazna jest taktyka w walce. Wystarczylo ze przeciwnicy wyeliminowali jego glowna bron i Vitor staje sie bezsilny, na poczatku po jego"powrocie" Eastman
dostal solidne baty, ale on nadzial sie na grad Vitora, dlatego nie mozna mowic ze wydawalo sie ze Vitor wroci. Powinien bardziej sie dostosowac do obecnych warunkow, na jego rowniez przykladzie mozna pokazac jak zmienia sie swiat MMA, jak szybko wszystko przewraca sie. To co bylo dobre dzis, niekoniecznie musi byc dobre jutro. Vitor to sobie moze dobrze powalczyc z takim kims jak Arlovski( wiem ze nie ta waga), ktory tez idzie na ostra wymiane.

Bas Rutten i tak długo walczył.Gość postawił na swoje zdrowie.