Nie ma mnie

Studiuję, więc nie ma mnie jakiś czas. Być może kiedyś będę miał neta, może nie W każdym bądź razie będzie mnie teraz mniej niż kiedykolwiek i czuję się zobowiązany Was o tym powiadomić

Jak zwykle pozdrawiam i moc życzeń i nie dajcie się zabić

Olek ma fajne mieszkanie




i gitare




i


mrrau

odezwij sie do mnie lolu bo jak nie to masz prze***ane

narazie

Jakie narazie? Ja nigdzie nie idę, tylko mniej mnie będzie niz zwykle a czasem nawet wcale...

Niwix, odbierz gg czasem..

łoteprane teraz cie bede sygnałami katował łahahahaha

witamy w klubie studentów na sfd, Olek. jakoś dasmy rade bez ciebie. a tak by the way: coś sie pieprzy w państwie duńskim, bo od wczoraj nie dostaję powiadomek o odpowiedziach, także z twojego działu.

Witam!
A zapisałeś się już na coś w Warszawie?
Pozdrowienia i powodzenia!

odpowiem za niego

nie zapisał

jeszcze

Heh... Tak... Studenckie życie.. imprezy... alkohol... Kolejny sportowiec zaprzepaszcza szansę rozwoju kultury fizycznej w Polsce..

fakt tylko imrpezuje i chleje



miał iśc na aikido bo za darmo ale nei wiem czy ten pomysł nei umarł hrhrh





Olcio :*

chłopy,a co wy ndadal w strajkowych avatarach???

a tak BTW, Olo, na jakiej alma mater napełniasz się wiedzą?
i pamiętaj rade doświadczonego studenta: nie bierz zbyt powaznie tego, w co ci każą wierzyć. Jak pisał Goethe, włoywszy te słowa w usta Baccalaureusa:

"Cóż to, czy mnie oczy mylą?
Czy nie tum przed laty tylu,
drżąc z nadmiernej niesmiałości,
jako skromny żak zagościł?
I ufając tym brodaczom
brednią się ich karmić zaczął?
Z ksiąg, wśród których sam zasniedział.
każdy nałgał mi co wiedział.
I bez wiary w własne słowa
życie me i swoje psował."

Ja sam mam zdrowe podejscie do studiowania, nie przemęczam się, wejrzenie mam jasne, a sumienie czyste. I stypendium naukowe na dodatek. Bo traktuje studia tak, jak się je powinno traktować (poza wyjątkami): jako nauke radzenia sobie w trudnych sytuacjach mozliwie minimalnym nakładem środków.
I dobrze na tym wychodzę. Choc z drugiej strony, gdyby np studenci medycyny robili tak jak ja, to włos sie jezy na samą mysl o tym...