No to może trochę teorii na temat FREEDIVINGU.
Free-diving - (ang. nurkowanie swobodne), dyscyplina sportowa polegająca na jak najdłuższym wstrzymaniu oddechu. Jednym słowem masz nie oddychać jak najdłużej.
Istnieje wiele poddyscyplin tego sportu. Np. Static Apnea (ang. statyczne wstrzymanie oddechu). Nurek ma wytrzymać jak najdłużej na jednym oddechu z twarzą zanurzoną we wodzie.
Aktualny rekord świata w tej dyscyplinie wynosi 8'19", a tego wyczynu dokonał STILL Sam. Jednak ustanowiono wiele nieformalnych rekordow świata w tej dyscyplinie. Choćby Tom Sietas z Niemiec przekroczył magiczną granicę 10 minut!!! Dlaczego jest to nieoficjalny rekord?
Istnieje na świecie specjalna grupa AIDA, która zrzesza tysiące freediverów i sędziów. Każdy rekord musi zostać nagrany, a podczas próby musi być obecny PRZYNAJMNIEJ jeden sędzia AIDA. Ma to zapobiegać oszustwom, ktorych nie brak na tym świecie.
Dlaczego czlowiek może tyle osiągnąć?
Tajemnica tkwi w naszym ciele. Otóż człowiek z biegiem ewolucji wyszedł tak naprawdę z oceanu. Przystosowanie organizmu do warunków podwodnych mamy w genach.
Efekt Blood shift - to odpowiedź naszego organizmu na zagrożenie życia. Innymi słowy organizm sam decyduje do jakich narzadów ma być doprowadzana krew i jak często ma uderzać nasze serce.
Jednak fizjologia to nie wszystko!
20 % naszych możliwości tkwi w ciele, zaś 80% to nasz umysł. Kto tutaj z (przechwalających się trochę, bo wyniki niektórych są imponujące nawet w porówaniu do zawodowych freediverów) forumowiczów potrafi zwolnić pracę seca (oddychając) do 30 ud./m. ?
Prawdziwy freediver używa każdej możliwej pomocy. A co jeśli potęga tkwi w naszej głowie?
Treningi na basenie, bieganie, wstrzymywanie oddechu gdzie popadnie. To nie tak!
Trening mentalny jest wiele, wiele, wiele ważniejszy od fizycznego.
Ważne jest również, aby podczas każdych ćwiczeń był z nami jakiś asekurant. Czyli ktoś wyszkolony w zakresie pierwszej pomocy w razie wypadku. Przypominam, że pierwsza pomoc ofiarom black out-u, lub samby, wygląda nieco inaczej niż u ofiar zwykłego utonięcia! Trenujcie bezpiecznie, bo to NAPRAWDĘ NIEBEZPIECZNY SPORT!
Jeżeli ktoś pragnie zasięgnąć wiedzy o tym sporcie zapraszam serdecznie na polską stronę freediverów:
www.freediving.com.pl
Pozdrawiam