http://www.sfd.pl/temat187529/ super trening na siłe!!!!Trening nazywa sie "GAŁY"
...
Napisał(a)
zalewam 100g platkow wrzacym mlekiem i jak to napecznieje to robi sie tego tyle ze jak to zjem to wypycha mi tak bebech ze ho ho
...
Napisał(a)
to ja nie bede gorszy i też odbijesilvo łap soga, a co do płatków, no to juz jak kto lubi...
Jeżeli w niebie nie będę mógł palić cygar, nie pójdę tam :)
...
Napisał(a)
Odświeżam temat bo właśnie szukam artykułów kto co i jak przygotowuje sobie jedzonko do pracy. Główkowałam się jak tu zrobić z tymi płatkami - najbardziej smakują mi takie "podprażone" na patelni, ale w pracy nie ma możliwości, żeby sobie takie przygotować Zabieram, więc "suche" i tam zalewam mlekiem - ale mam mleko w proszku, bo lubię ciepłe mleczko z płatkami, a w pracy mleka gotować też nie mam jak, więc najlepiej rozrobić to sproszkowane w zimnej wodzie i zalać wrzątkiem. Co myślicie o tym mleku w proszku? Może lepiej robić tak jak koleżanka - zalać płatki rano normalnym mlekiem, a potem wlać trochę wrzątku, żeby jedzonko było ciepłe. Wrzućcie też, proszę jakieś inne "przepisy" na posiłki, które można zabrać do pracy - najprościej jest wcinać jogurty i serki wiejskie - bo się skoczy do sklepu i gotowe - ale samymi takimi trudno żyć. I kończy się tak, że jak wracam o 19-stej to mam ochotę się najeść czymś innym jak jogurt. Gdybym miała bardziej zróżnicowane posiłki w pracy, to nie łapał by mnie apetyt wieczorem - tak myślę. No ale jak tu zrobić, żeby mieć smaczne, zdrowe, zróznicowane i ciepłe posiłki w pracy. Czekam na Wasze podpowiedzi - będę niezmiernie wdzięczna.
Szpinak żrę - chudnąć chcę :D
...
Napisał(a)
co do mleka w proszku...takie jak normalne, jeśli nie przeginasz z nim to spokojnie.
teraz praca.
jedyne opcje to zabierać ze sobą ciepłą kaszę/ryż, coś do tego i ok.
jeśli smakuje Ci kasza kus-kus to też jest ok.
i też się jej nie gotuje.
teraz praca.
jedyne opcje to zabierać ze sobą ciepłą kaszę/ryż, coś do tego i ok.
jeśli smakuje Ci kasza kus-kus to też jest ok.
i też się jej nie gotuje.
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"
...
Napisał(a)
Fajnie, dzięki - widzisz nie pomyślałam o tym, że przecież mogę sobie rano gryczanej nagotować Z mlekiem w proszku myślę, że nie przeginam. Jeszcze sobie poczytam o nim przez wyszukiwarkę - bo zaczęło mnie jakoś zastanawiać
Szpinak żrę - chudnąć chcę :D
...
Napisał(a)
tzn. traktuj je jako normalne mleko, jeśli rozrabiasz je tak, jak podają na opakowaniu.
tylko są tacy, który uważają to za dobre źródło białka, sypią sobie do gęby pół kilo, zapijając szklanką wody i są happy.
tylko są tacy, który uważają to za dobre źródło białka, sypią sobie do gęby pół kilo, zapijając szklanką wody i są happy.
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"
...
Napisał(a)
szukam o tym mleku. Sporo tego jest....
https://www.sfd.pl/temat142309/
....no i czytam: "biały zabójca", "główny winowajca cellutitu", "na odchudzanie tylko w małych ilościach ale najlepiej w ogóle", " wplywa bardzo niekorzystnie na żołądek "..etc..i chodzi tu zarówno o to w proszku, jak i to w postaci płynnej.....
no i kolejne cytaty z forum dotyczące mleka w proszku:
"nie jedz, jedyne co ci da to grubą dupe ma sporo latkozy - cukier nie bardzo pożądany... a ma ło białka w koncu jak mleko", "PRZYTYŁEM 4kg .
NIE POLECAM", [https://www.sfd.pl/temat132364/]
"Na redukcji nie tykaj. Laktoza cie zatłuści."[https://www.sfd.pl/temat204426/]
Mleko w proszku to nie jest dobre źródło białka, chyba że ktoś głoduje, lepiej kupić zwykłe mleko UHT odtłuszczone 0,5%.[/i][https://www.sfd.pl/temat105822/]
NIepolecam mleka w proszku z wlasnego doswiadczenia :) Tyje sie tak jak mowil Quart a i problemy z zoladkiem po nim mialem. [/i][https://www.sfd.pl/temat120693/]
indeks glikemiczny ma niski, ale w takiej ilości w jakiej występuje w mleku w proszku może się przyczynić do tycia https://www.sfd.pl/temat84124/
ja już nie wiem co mam myśleć o tym mleku...ZŁA JESTEM!....bo lubię
https://www.sfd.pl/temat142309/
....no i czytam: "biały zabójca", "główny winowajca cellutitu", "na odchudzanie tylko w małych ilościach ale najlepiej w ogóle", " wplywa bardzo niekorzystnie na żołądek "..etc..i chodzi tu zarówno o to w proszku, jak i to w postaci płynnej.....
no i kolejne cytaty z forum dotyczące mleka w proszku:
"nie jedz, jedyne co ci da to grubą dupe ma sporo latkozy - cukier nie bardzo pożądany... a ma ło białka w koncu jak mleko", "PRZYTYŁEM 4kg .
NIE POLECAM", [https://www.sfd.pl/temat132364/]
"Na redukcji nie tykaj. Laktoza cie zatłuści."[https://www.sfd.pl/temat204426/]
Mleko w proszku to nie jest dobre źródło białka, chyba że ktoś głoduje, lepiej kupić zwykłe mleko UHT odtłuszczone 0,5%.[/i][https://www.sfd.pl/temat105822/]
NIepolecam mleka w proszku z wlasnego doswiadczenia :) Tyje sie tak jak mowil Quart a i problemy z zoladkiem po nim mialem. [/i][https://www.sfd.pl/temat120693/]
indeks glikemiczny ma niski, ale w takiej ilości w jakiej występuje w mleku w proszku może się przyczynić do tycia https://www.sfd.pl/temat84124/
ja już nie wiem co mam myśleć o tym mleku...ZŁA JESTEM!....bo lubię
Szpinak żrę - chudnąć chcę :D
...
Napisał(a)
różni ludzie różnie trawią mleko, ale jeśli lubisz i nie masz po min problemów zołądkowych, to spokojnie, nie zaszkodzi.
Ci, którzy piszą o mleku w proszku, że ma sporo laktozy i załuszcza, to piszą w tym sensie, że jako źródło białka się nie nadaje, ale w małych ilościach niczym się nie różni od normalnego mleka (rozrabiane tak jak kazą).
co do mleka-zabójcy..chodzi o kazeinę, rodzaj białka zawarty własnie w mleku.
jedno z lepszych białek moim zdaniem, ale część ludzi uważa że powoduje zwężanie naczyń krwionośnych, a co za tym idzie wiadomo.
czy to prawda?? nikt na pewno nie wie
zdania są podzielone po 50%
kazeiną pasie się mnóstwo ludzi i żyją.
Ci, którzy piszą o mleku w proszku, że ma sporo laktozy i załuszcza, to piszą w tym sensie, że jako źródło białka się nie nadaje, ale w małych ilościach niczym się nie różni od normalnego mleka (rozrabiane tak jak kazą).
co do mleka-zabójcy..chodzi o kazeinę, rodzaj białka zawarty własnie w mleku.
jedno z lepszych białek moim zdaniem, ale część ludzi uważa że powoduje zwężanie naczyń krwionośnych, a co za tym idzie wiadomo.
czy to prawda?? nikt na pewno nie wie
zdania są podzielone po 50%
kazeiną pasie się mnóstwo ludzi i żyją.
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"
Poprzedni temat
Co jeść i ile jeść? - i need some advices;)
Następny temat
masa białka pomocy pliss
Polecane artykuły