...
Napisał(a)
Jeszcze nigdy nie udało mi się obronić przed jesiennym przytyciem (zwykle ok. 3kg). Przy pierwszych ochłodzeniach dostaję większy apetyt i ciągle jestem głodna. Nie potrafię sobie niczego odmówić.Chyba nie ma na to sposobu co? Do tego zaczynam robić większy kilometraz (bieganie) a to jeszcze lepiej poprawia apetyt (
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
W chłodne dni zwykle apetyt jest wiekszy niż latem jak sama zauważyłaś, więc nie jesteś sama
Ale tez nie ma co zwalać na jesień swoich podskórnych zapasów. A sposobów jest trochę. Bardzo dobrze, że nie przestajesz trenować pomimo zimna, dla niektórych to wystarczający pretekst To już dużo. Jeśli chodzi o konkretny sposób to zwróć uwagę na to CO zjadasz wtedy. Co stanowi główne źródło energii u Ciebie w te dni. Pamietaj, że z węglowodanów organizm czerpie w wiekszości energię, a z tłuszczy energię i ciepło- tak więc są one źródłem bardziej wydajnym, warto by to bylo w jadlospisie uwzględnić zatem
Reasumując: Zwieksz podaż tłuszczu kosztem węglowodanów, a białko niech będzie na stałym poziomie. Do tego sporo ruchu, który oprócz metabolizmu wzmaga także wszelkie przemiany termogeniczne w organizmie powodujac tym samym lepszy przepływ energii i ciepła, co z kolei skutecznie reguluje apetyt. Obserwuj jak reaguje organizm na poszczególne składniki i na tej podstawie wyciągaj wnioski.
Słodyczy raczej unikaj. Ale to chyba żadna eureka
pozdrawiam
Ale tez nie ma co zwalać na jesień swoich podskórnych zapasów. A sposobów jest trochę. Bardzo dobrze, że nie przestajesz trenować pomimo zimna, dla niektórych to wystarczający pretekst To już dużo. Jeśli chodzi o konkretny sposób to zwróć uwagę na to CO zjadasz wtedy. Co stanowi główne źródło energii u Ciebie w te dni. Pamietaj, że z węglowodanów organizm czerpie w wiekszości energię, a z tłuszczy energię i ciepło- tak więc są one źródłem bardziej wydajnym, warto by to bylo w jadlospisie uwzględnić zatem
Reasumując: Zwieksz podaż tłuszczu kosztem węglowodanów, a białko niech będzie na stałym poziomie. Do tego sporo ruchu, który oprócz metabolizmu wzmaga także wszelkie przemiany termogeniczne w organizmie powodujac tym samym lepszy przepływ energii i ciepła, co z kolei skutecznie reguluje apetyt. Obserwuj jak reaguje organizm na poszczególne składniki i na tej podstawie wyciągaj wnioski.
Słodyczy raczej unikaj. Ale to chyba żadna eureka
pozdrawiam
Right into the danger zone.. :>
...
Napisał(a)
chrom ogólnie komplet witamin i minerałów niektórym pomaga no i ruch
jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak
...
Napisał(a)
Bardzo, bardzo dziekuje za odpowiedzi. Rzeczywiscie za duzo jem weglowodanow a tluszczy prawie w ogole (ostatnio dopiero zaczelam uzywac maslo). Jezeli chodzi o ruch, to wyjatek stanowi dzien kiedy nie uprawiam sportu - wtedy zazwyczaj ide do sauny. Oprocz tego mam 13,5 miesieczne dziecko, ktore eksploatuje mnie maksymalnie. Wieczorem ledwo stoje na nogach :) Ostatnio nawet zaczely mi wlosy wypadac dlatego wzielam geriavit i czekam na efekty.
...
Napisał(a)
cenia ze jesien idzie to niepowod do objadania sie i jakiegos przytycia,czasem sie zje wiecej bo wiadomo jest chlodniej to organzm sam sie broni i magazynuje energie do ogrzania i takich tam (koniec filozofywania:
co do biegania to zauwazylem u siebie tak:
gdy biegam dni gdzie mam owb1 kilometraz rozny 10,15km biegam sobie spokojnie na 70do75% to po treningu spokojnie sobie truchtam i w domu nawet z 40min po treningu niechce mi sie jesc tylko uzupelniam plyny
ale gdy mam dni w ktorych biegam tempowki,trening jest intensywny na 80-95% to wtedy truchtajac po treningu do domu calyczas mysle co przekasze (zapominajac o dobrych radach ktore tu czytam na forum )
wiec mysle ze moze zaszybko troszke biegniesz i przezto czujesz wiekszy glud po bieganiu bo organizm chce odrazu sie uzupelnic braki,a w wolniejszym bieganiu tlenowym pociagniesz wszystko z tluszczy(choc wszystko zalezy od diety) ,,a plywanie bardziej poprawia apetyt
co do biegania to zauwazylem u siebie tak:
gdy biegam dni gdzie mam owb1 kilometraz rozny 10,15km biegam sobie spokojnie na 70do75% to po treningu spokojnie sobie truchtam i w domu nawet z 40min po treningu niechce mi sie jesc tylko uzupelniam plyny
ale gdy mam dni w ktorych biegam tempowki,trening jest intensywny na 80-95% to wtedy truchtajac po treningu do domu calyczas mysle co przekasze (zapominajac o dobrych radach ktore tu czytam na forum )
wiec mysle ze moze zaszybko troszke biegniesz i przezto czujesz wiekszy glud po bieganiu bo organizm chce odrazu sie uzupelnic braki,a w wolniejszym bieganiu tlenowym pociagniesz wszystko z tluszczy(choc wszystko zalezy od diety) ,,a plywanie bardziej poprawia apetyt
>>SAPSP<<
...
http://www.smoczyjezdzcy.pl - Smoczy Jeźdźcy - darmowa gra MMORPG w przeglądarce - polecam!
...
Napisał(a)
''Nie potrafię sobie niczego odmówić.Chyba nie ma na to sposobu co?''
ja jakos ten sposob znalazlem i jest wszystko dobrze...
ja jakos ten sposob znalazlem i jest wszystko dobrze...
...
http://www.smoczyjezdzcy.pl - Smoczy Jeźdźcy - darmowa gra MMORPG w przeglądarce - polecam!
Poprzedni temat
Jak uniknąć efektu jo jo ?
Następny temat
Treningi fitness gimnastycznego na Śląsku
Polecane artykuły