SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Od dziś to moja spowiedź

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 26801

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
"Zmieniłaś zdanie? TERAZ TWIERDZISZ ŻE POWSTAJE Z NADMIARU BIAŁKA... uwierz mi,że łatwiej przerobić tłuszcz na tłuszcz, jak sie ma go w nadmiarze, niż białko w tłuszcz(co oczywiście jest możliwe), jeśli twierdzisz inaczej niech ci ziemia lekką będzie, zabieraj sie zatem do picia oleju zamiast wody, i zapychania sie smalcem, unikaj przy tym węglowodanów,a jak skończysz taką kuracje odchudzającą wyślij zdjecie o ile zmieści się na portalu, "

Zdania nie zmieniłam. Czytaj ZE ZROZUMIENIEM . Może ktoś zechce ci wytlumaczyc, co oznacza to co napisalam, a co zacytowales...Utwierdzam sie jedynie coraz bardziej, co do wniosku,ze jestes tępy..przykro mi
szkoda mojego czasu na ciebie i tak nic nie kminisz..
zarzuciłes kilka razy terminami albo definicja lipogenezy a la "Biochemia" Harpera (choc osobiscie nie podejrzewam cie o tak ambitny dobor lektury) i wydawalo ci sie, ze nas nimi "poskładasz"...Tutaj, chłopaczku, takie lektury sa na porządku dziennym dla niektórych niekoniecznie studentow kierunkow medycznych..
ale po co ja sie produkuje..zaraz zapytasz czy zdanie zmienilam, tylko nie wiem co ma piernik do wiatraka

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
"Sorry,jeszcze jedno, cor czy mietka, ale mnóstwo piszemy w naszym narodowym języku przez "ó", popraw ortografię, szkoła specjalna też powinna czegoś nauczyć."

uuu..a cóż to znowu? skonczyly sie nam argumenty, to złapalismy sie niczym tonący brzytwy literówek ..?
taktyka rodem z pierwszej klasy szkoły podstawowej, a wiec ocierasz sie o yntelektualne wyzyny

ps. "intelektualne" celowo napisałam przez "Y"..tak tylko, żeby ci roboty w uczeniu mnie zasad ortografii oszczedzić ...
żałosny chłopaczek...

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
echhh...nie, jednak wróć..nie podoba mi się TON w jakim to napisałam- wygląda na to,ze oboje nie potrzebnie sie unieśliśmy , a przecież to forum z założenia ma służyc wymianie poglądów, a nie wzajemnym zwalczaniu się..W związku z tym, ja ze swojej strony przepraszam (Tanal) i postaram się jeszcze raz na spokojnie tym razem wyjasnic, w czym szum i o co mnie sie z grubsza rozchodziło..
no to jedziemy...pisałeś tak:

" skad bierzesie tłuszcz u fok, morsów czy innego zwierzat wód ocenicznych, skoro są na diecie (monodiecie!) składajacej się z tłustych ryb, nie spozywają żadnych wyęglowodanów"

Na co ja odpisałam, zakładając że jadłospis fok i morsów jest ci ogolnie znany, że tłuszcz w ciele (pod postacia tkanki podskornej) może sie odkladac w wyniku ZBYT duzej podazy białka w stosunku do zapotrzebowania, a ten nadmiar jest w następnej kolejności przetwarzany na węglowodany, a te --> na tłuszcz. Założyłam tym samym, że skoro podajesz mi przyklad akurat TEGO gatunku zwierzątek, to wiesz, że ich dieta oparta jest niemal w 100% na rybach, czy innego rodzaju planktonicznych rozmiarów żyjątkach- a to nic innego jak w ponad 80% białko przecież!!? chyba, że rozmawiamy o jakimś nowym gatunku foki? Analogicznie podałam tu przykład z ludzkiego stadła- Eskimosów- u nich przyczyna tycia jest taka sama.
Ale myśle sobie, że twoja propozycja przeanalizowania tego problemu na przykladzie fok nie byla najszczesliwsza, poniewaz jako ludzie, nie żyjemy na ogół w środowisku oceanicznym i nie nurkujemy w poszukiwaniu płoci, czy innego dobra kilka metrów pod tafla lodu...czyli odwrotnie niz foki. a chyba nie muszę pisać, jak duży wpływ na lokowanie sie tkanki tłuszczowej w takich ilościach tuż pod skórą ma lodowate powietrze arktyczne i zimna woda?? A wiec nie mozna postawic tutaj znaku rownosci z Eskimosami do końca..uff starczy, to jedną kwestie mamy, mam nadzieje, za soba i wyjasnioną
druga sprawa na dzis..

"co dzieje się w organiźmie z tłuszczem spożytym w dużej ilości bez węglowodanów przy dodatnim bilansie energetycznym."

myślę, że o ile bilans kcal jest ma ogólnie kluczowa rolę przy wiekszosci diet, o tyle w wysokotłuszczowych typowo dietach istnieje cos takiego jak mechanizm blokujący spożycie nadwyżki białka czy węgli, kiedy odczujemy sytość po spożyciu sporej ilosci tłuszczu, ktory jak wiadomo syci na dłużej, a więc ryzyko przedawkowania go jest stopsunkowo niewielkie, acz zdarza sie na poczatku na pewno- kwestia wprawy i wsluchania sie w potrzeby organizmu. Ale fakt faktem, tak jak juz wczesniej sie z kolegą SirCharlesem zgodziliśmy: energia z kalorii, tak jak zadna inna energia, NIE ZNIKA -podstawowa zasada termodynamiki tutaj sobie chyba wszyscy mozemy rece podac..z tymże kwestia JAK organizm wykorzystuje TĘ SAMĄ nadwyżkę z poszczegolnych składników, nie jest juz tak oczywista..

hmm..to by było chyba na tyle.

pozdrawiam i mam nadzieje, że w przyszłości do podobnych "incydentów " w kwestii rzucania ironicznych uwag, nie dojdzie..

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 61 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5538
CoraMietka....dlaczego śmiecisz cudzego posta?....masz swojego, wykłócaj się tam, tam też udowadniaj swoją "intelektualną" wyższość nad innymi uczestnikami forum....no offence, ale przeginasz...
miłego dnia i zdrowego nastawienia

Daj sie zaskakiwać,wierz we wszystko, bądź jak dziecko, a zdobedziesz...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2581 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19239
dzieki Olgo za zyczenia, radze sobie..
a tak na przyszłośc : przeczytaj najpierw o co biega, zanim sądy wydasz..w dodatku mało obiektywne

Right into the danger zone.. :>

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 295 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2079
Nie no ja nie mam nic przeciwko tej rozmowie, ale do czego ona doprowadza?? Wiem, że się tyje od nadwyżki kalorii. Nie ważne czy to tłuszcz, węgle czy też białko. Fakt jest jednak taki, że przy jedzeniu takiej samej ilości kalorii węglowodanów lub białek na białkach szybciej schudne, bo organizm nie wykożystuje ich jako energia tylko spala. Dieta wysokobiałkowa jest dobra, ale niezdrowa na dłuższą metę, gdyż organizm po bodajze 2-ch tygodniach przechodzi na tryb głodówkowy i odchudzanie już tak fajnie nie wychodzi.

Wszystko pięknie, ładnie, tylko chyba jestem uzależniona od węgli i nie mogę bez nich żyć, a jak zjem więcej białek niż zwykle to mi głowa pęka ;/

Nanti=Nantosvelta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 295 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2079
Nie no ja nie mam nic przeciwko tej rozmowie, ale do czego ona doprowadza?? Wiem, że się tyje od nadwyżki kalorii. Nie ważne czy to tłuszcz, węgle czy też białko. Fakt jest jednak taki, że przy jedzeniu takiej samej ilości kalorii węglowodanów lub białek na białkach szybciej schudne, bo organizm nie wykożystuje ich jako energia tylko spala. Dieta wysokobiałkowa jest dobra, ale niezdrowa na dłuższą metę, gdyż organizm po bodajze 2-ch tygodniach przechodzi na tryb głodówkowy i odchudzanie już tak fajnie nie wychodzi.

Wszystko pięknie, ładnie, tylko chyba jestem uzależniona od węgli i nie mogę bez nich żyć, a jak zjem więcej białek niż zwykle to mi głowa pęka ;/

Nanti=Nantosvelta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Dobra moze i diety niskoww sa dobre ale na pewno nie w przyadku Nanti. Przedewszystkim to musisz sobie podkręcić metabolizm i jęść tak mniej wiecj bilans na zero może troszke poniżej ale nie znacznie, wykonywać aeroby (tylko w rozsądnych ilościach nie tak zebyś sie zajechala ale tez niezamało) a także trenig siłowy może być 3 razy w tyg lekkie ACT. I przedewszystkim jeść, bo jak widzieliśmy owszem licząsie kcal ale dzieki tym dietą głodówkowym (a na pewno jadłaś mniej niż potrzebowalaś) to doszłaś do takiego stanu w jakim jestes teraz i myśle ze wcale nie jesteś zadowolona. W Twoim przypadku wkestia jest o tyle trudna że jushsobie popsulaś metabolizm wcześniejszymi eksperymentami i wtej chwili dobrą dla Ciebei dietą bedzie dieta zbilansowana, ktora nie wymaga tak duzo poświęceń, pozatym mówisz ze nie jestś w stanie wyeliminować w diecie węgli, to następny arg. za tą dieta tak samo to ze diete niskoww. jak jush ktos powiedział nie wybaczają blędów i niekonsekwencji, a myśle ze szczególnie na początku zdarzą Ci się potknięcia, jak każdemu. Wtej chwili rob tak jak Ci wcześniej mowiłam-zapisuj wszystko co jesz i licz ile sporzylaś kcal, obserwuj tez czy to jest ten próg kcal przy ktorym nie tyjesz, bo zapisywanie to ma na celu właśnie wyznaczenie Twojego zapotrzebowania i jedz więcej posiłków dziennie przynajmniej 6. Staraj sie tez teraz jush zamieniać produkty niezdrowe na te zdrowsze i ciągle licz i zapisuj kcal. Tak po tygodniu wylicz sobie srednią jaką jadłas na dzień i odejmij z tego tak na początek moze 200kcal. Ułuż wtedy stosowną diete(posty podwieszone) i obserój organizm(mierz codziennie rano temp.) Aha i w tym dniu co podalaś to nie widzialam źródeł zdrowych tłuszczy wiec troche, TROCHE do ktoregos posiłku dodaj orzechów i np do sałątek albo do czegoś tam dodawaj jednak TROCHE oliwy z oliwek. W tej chwili priorytetem dla Ciebie powinno być podkręcenie metabolizmu a dopiero potem zrzucenie tłuszczyku gdyz jak jush dokonasz tego pierwszego z drugim nie bedziesz mieć takich problemów. Aha mowisz tez tutaj ze czegoś tam nie lubisz, OK coś kilka rzeczy można nie jeść ale staraj sie polubić zdrowe prodkukty, wiadomo jeśli np nie cierpisz tej wątrubki ale np lubisz tunczyka w sosie własnym to mozesz jeść tuńczyka chodz urozmaicenie mile widziane

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 235 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1845
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 295 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2079
Ładnie napisane. Oczywiście czytałam różne proponowane tutaj diety. Min. dietę Smoczka, która wydaje mi się najbardziej odpowiednia (a tam też pisała, że można stosować 1tys.kcal bez ćwiczeń)

Tak dla pewnosci: na prawde nie da się rozkręcić metabolizm poza jedzeniem??

Nanti=Nantosvelta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

JAKA JEST NAJLEPSZA DIETA NA RZEŹBĘ??????????

Następny temat

Pomóżcie mi ułożyć diete na wzrost

WHEY premium