Hello po aerobach
No, no...widze, że się nie poddajesz i wybrałaś diete <brawa>
Wprawdzie nie jest to mój "typ" diety, ale kogo to obchodzi
Ważne, że zdobędziesz doświadczenie jakies. To zawsze procentuje pozniej
"Co czytałam? O diecie CDK (...)i innych dla sportowcow"
CKD z powodzeniem mogą stosowac i zwykli smiertelnicy - tylko kwestia silnej woli przy trzymaniu sie założeń, ale która dieta odrobiny woli nie wymaga..?
" Dietę Smoczka (która mi się najbardziej podobała) "
Tak..Jedna z opcji ciesząca się faktycznie najwiekszym powodzeniem wśrod kobitek na forum swego czasu
Ostatnio jednak wiekszym powodzeniem cieszy się CKD
, ktora jest mi blizsza ideologicznie jeśli o założenia chodzi ;)
"No i co tutaj najbardziej polecacie czyli:
Ustalenie zapotrzebowania, odejmowanie 200-500kcal i dużo ruchu, aeroby+ siłowe."
Generalnie tak. Ale jezeli o mnie chodzi, to nie zaczynałabym tak drastycznie, tzn. od odjęcia 500kcal..Na początek mysle, że 100, 200 góra -wystarczy. Plus sporo ruchu, najlepiej wybierz jakis rodzaj aerobów, który najbardziej Ci odpowiada plus 1-2 razy w tygodniu jakies ćwiczonka siłowe. Obwodowy na poczatek nie jest zły
Jezeli masz opory przed udaniem sie na siłownie, to polecam
trening domatora.
"czy dla was dieta tys. kcal to głodówka?"
"Głodówka" w moim rozumieniu niekoniecznie musi się równać 1000 kcal. Wg mnie jest to po prostu spożywanie zbyt małej liczby kalorii w stosunku do zapotrzebowania organizmu. A to zapotrzebowanie zależy od kilku czynników conajmniej: waga, wzrost, budowa ciała, aktywność fizyczna..by wymienic tylko kilka. Czyli: dla jednego 1000kcal może być optymalna ilością, podczas gdy osoba ważąca 45 kg i o wzroście 155cm będzie tyła przy tej ilości.
"Co sądzicie o mojej teorii jw?
Nie smaże na tłuszczu, nie panieruje, duuużo surówek jem na obiad (1/2talerza to surówka, a czasami i więcej),"
Cóż..patrząc z mojej perspektywy, która wynika oczywiście z diety jaką dla siebie wybrałam-grzeszysz
, ale skoro wybrałaś dietę a la smoczek, czy tam inna jeszcze, która takie założenia sugeruje to chyba powinnas sie konsekwentnie ich trzymać, choć efekty mogą nie być tak powalające w kwestii dobrego samopoczucia, jak się wydaje..Wiem z autopsji. ale jak mowie, każde doswiadczenie, które teraz zbierzesz, w przyszłości pozwoli ci uniknąć pomyłek, a przede wszystkim poznasz swój organizm i co na niego działa, a nie ma nic wazniejszego
"Suplementy rozumiem nie pomagają?"
Jedni twierdza, że tak-inni, że niekoniecznie..Ja naleze do tych drugich
Przy dobrze zbilansowanej diecie nie sa niezbedne. Ja bliska jestem raczej twierdzeniu, że wiekszosc efektów, jakie rzekomo przynosi ich stosowanie opiera sie na zasadzie placebo.
"Więc biorę się w garść i teraz bez oszukiwania dietkuje. 50% węgli, 30% białka i 20% tłuszczy."
Obserwuj, jak organizm na to reaguje.
"(Galaretka już gotowa, a bałam się, że nie wyjdzie)"
A ta galaretka czemu ma służyć?
Mam nadzieje, że bez cukru chociaż..?
"
https://www.sfd.pl/temat190833/ Temat : Dieta i ruch fizyczny, jako jedne z głównych dróg do utraty tkanki tłuszczowej."
pozdrawiam