Od dziś to moja spowiedź

Tanal wreszcie chyba chociaż trochę sie dogadalismy A calorie is a calorie is a calorie

uuuuuuuuuu....toś zalał...popisałeś sie brakiem czytania ze zrozumieniem..ale nie przejmuj sie, to domena blisko 90% Polaków
Po raz kolejny przekonałam się, że mgr przed nazwiskiem elokwentnym nie czyni i dzieki ci za to
A teraz do konkretów:
" skad bierzesie tłuszcz u fok, morsów czy innego zwierzat wód ocenicznych, skoro są na diecie (monodiecie!) składajacej się z tłustych ryb,"

ręce opadają, jak sie wypowiedzi taki "znawców" od metabolicznych szlaków czyta..ZGROZA ale cóż, wypadałoby wyjasnić..
Nie wiem, czy nie uczono was tego na weterynarii, czy może po prostu niedoczytałeś , ale jedną z przyczyn tycia, mogą być też BIAŁKA SPOZYWANE W NADMIARZE ( A O ILE MI WIADOMO, DIETA FOK I MORSÓW, JAK SAM ZAUWAZYŁEŚ W DUŻEJ MIERZE SIE Z TAKOWYCH SKŁADA ). Nadmiar ten przetwarzany jest wtedy na WĘGLOWODANY (w ok. 56%) , a następnie na TŁUSZCZ. Innym przykładem, tyle że u ludzi- są Eskimosi, którzy jedza mało węglowodanów a duzo białka, m.in. z rzeczonych morsów i fok właśnie
Tak więc sam widzisz, że niespecjalnie dużo musiałam sie "napracować" udawadniając ci ignorancje twoją- sam jestes przeciwko swojej 'wiedzy' najlepszym świadkiem..


przepraszam, ale bawia mnie tacy zapaleńcy ..

pozdrawiam

ps. nie jestem dla ciebie "dziecinką"...a z takim protekcjonalnym podejsciem nie licz na wielki szacunek tutaj..

CoraMietka tyjemy od nadmiaru kalorii Rozkład makroskładników tylko pobudza łaknienie, lub hamuje(zachodzi wiele skomplikowanych procesów-część węgli nawet przy deficycie zamienia się w tłuscz). Tylko nie mów o eksperymentach Kewicka i Pawana(zbyt krótko trwały i dlatego wnioski, że rozkład makroskładników ma wpływ - w krótkim okresie było wieksze odwodnienie na takich proporcjach).

Ale wystarczy tej rozmowy Nanti potrzebuje pomocy!!! Proponuję na początek zbilansowaną dietę z odpowiednio liczonymi kaloriami.

"CoraMietka tyjemy od nadmiaru kalorii"

wielkie uproszczenie..jesli byłoby tak jak mówisz, to skąd taka skuteczność diet wysokotłuszczowych w porównaniu z innymi dietami, na CKD czy SKD chudnie sie ZNACZNIE szybciej , mimo tego samego progu kcal.

ale fakt, to nie miejsce i czas na taka dyskusje, zwlaszcza, że bardzo często osoby ktore studiuja na w/w kierunkach, maja tendencje do upierania sie przy pewnych teoriach, ktore choc dawno obalone to ciagle jeszcze drukowane w uniwersyteckich knigach, a wszystko z powodu starej jak świat przyczyny: ciężko jest autorytetom przyznac się do błędu- to jest najczestsze zrodlo wielkich batalii o zdrowie wsrod lekarzy i dietetykow, a pozniej ich wiernych i bezkrytycznych uczniow..

W pierwszych dniach stosowania Diety low carb organizm traci dużo wody oprózniają 100g glikogenu wątrobowego i około 300 z mieśni(kazdy gram glikogenu zwiazany jest 3 gramami wody). Stąd róznice dodatkowo poziom insuliny jest niski lipaza lipoproteinowa rosnie w aktywnych organach(miesniach), a spada w adypocytach itd. Diety skd pozwalają na lepsze wykorzystanie energii w aktywnych organach zamiast składowania jej w komórkach tłuszczowych, wiec mozemy jeść mniej kalorii. Nie przeczytałem tego w damskiej prasie, ale w zródłach opisujacych diety duzo bardziej kontrowersyjne niz ta którą jesteś zafascynowana.

Energia dostarczona musi być mniejsza o dwydatkowanej. To jedyne prawo jakie musi spełnić Nanti.

"Energia dostarczona musi być mniejsza o dwydatkowanej."

nogdzie nie napisałam, że tak nie jest, tylko że to uproszczenie i nadal to zdanie podtrzymuje. Uproszczenie chociażby ze względu na to, że jest całe mnustwo zewnętrznych czynników (temperatura otoczenia, aktywnosc fizyczna, poziom stresu,cisnienie atmosferyczne,natężenie pól elektromagnetycznych, zawartosc tlenu w powietrzu, waga, wzrost, wilgotnosc powietrza, etc, etc. -wymienilam tylko niektore czynniki) -to wszystko ma ISTOTNY wplyw na to w JAKI SPOSOB ta sama ilosc kcal u 2 różnych osob zostanie spozytkowana i na co dany składnik organizm przeznaczy, a co sie z tym wiąze, na co pojdzie wieksza czesc kalorii i Z CZEGO. Biorąc poprawke na to, odrazu nasuwa sie wniosek- organizm o wiele chętniej posłuży się takim źrodlem energii, ktore bedzie mogl spozytkowac na różne sposoby i jednoczesnie nie napracuje sie zbyt wiele przy tym. Takim źrodłem są bez wątpienia TŁUSZCZE. Przy białku i weglowodanach organizm musi sie "trochu" natyrać juz, aby je w odpowiedni sposób do innych funkcji (poza energetycznymi) przysposobić. Dodatkowo- energia pozyskana z tłuszczy jest cały czas "w obiegu i ruchu", organizm nie robi z niej zapasow w postaci tkanki tluszczowej- co NAJWAZNIEJSZE.
Pisząc o utracie mięsni, myśle że istnieje taka obawa, ale przy zaniżonej ilości białka w stosunku do zapotrzebowania.

"wykorzystanie energii w aktywnych organach zamiast składowania jej w komórkach tłuszczowych, wiec mozemy jeść mniej kalorii."

Ludzie odnotowują spadki wagi nie TYLKO pod wplywem obniżenia ilosci kcal- sa jeszcze inne czynniki. Dieta tłuszczowa nie jest tutaj wyjątkiem.

Widze, że się kłutnia tutaj narodziła :(.

Co do porad dot. jedzenia galarety. NIENAWIDZE a fee...może się skusze na galaretkę owocową nie będziecie mogli mnie zalinczować za to, że bez wartości, sama chemia ble ble ble (a bez cukru znalazłam w pewnym hiper-super-extra-markecie.

Co do diety tłuszczowej-nigdy nie stosowałam i chwała Bogu bo kiedyś przeczytałam, że jest ona i może skuteczna, ale dla młodego organizmu zabójcza (jakaś dziewczyna UMARŁA przez tą dietę)-może i źle ją stosowała, ale kto wie czy i ja bym ją nieświadomie źle zrozumiała?
Na diecie redukcyjnej najwięcej schodze z kilogramów, za to na Montignacu czułam się dobrze dotąd dopuki nie zobaczylam zakazane IG w postaci np. bułek pszennych, ciastek itp.

"(jakaś dziewczyna UMARŁA przez tą dietę)-może i źle ją stosowała, ale kto wie "




ja pasuje....

Podziwiam Twoja wytrwałość CoraMietka nieuważnie czytasz moje wypowiedzi. Ja nie bronię diety zbilansowanej. Nie mówię, że tłuszcze sa złe, a wegle ok. Znam zalety low carba, ale nikomu tu na forum nie będę proponował zaczęcia takiej zabawy jeśli nie ma odpowiedniej wiedzy. Te diety naprawdę nie wybaczają błędów A z kaloriami to myśle, że tak naprawdę to sie rozumiemyTo co jemy ma wpływ jak organizm rozkłada energię. Kalorię nie znikają Energia w przyrodzie moze być tylko przetwarzana nie znika . Jeśli masz pewne wątpliwości, że w praktyce tak nie jest to poczytaj o Adaptacji Metabolicznej(tylko ze zrozumieniem, bo pierwszy wniosek moze być taki, że kalori się nie liczą).

Pozdrawiam i dajmy juz spokuj bo Nanti wie mniej niz przed zadaniem pytania. Nanti dobrze mówie?