- niedługo bedą 2 lata ( nasza rocznica )
- w domu, kupiłem ławke gryf prosty,łamany i sie tym bawie ( podnosze i opuszczam)
- na początku nie mogłem wyrwać 40, a teraz wyrywam 110, biceps na początku 20 teraz 50( seria ), jeżeli chodzi o cm to nie mierze bo mało mnie to interesuje wole lustro, miałem kilka kontuzji głównie chodzi o stawy ( nadgarstki, prawa ręka bark,
przedramiona ) poprostu młody byłem i dowalałem jak największe obciążenia, ostatnio miałem przerwe bark mi znowu wysiadł.
- co mnie skłoniło ważyłem 100kg i chciałem łądnie wyglądać teraz waze 85-90 i nadal wyglądam słabo.
- dziewczyna wybrała mniejszego, ale nie narzekam
rodzice: matka mi gada bo nie chce mieć syna dresa/gangstera
ojciec: ojciec nie gadam z nim zaczął mnie denerwować i mu to powiedziałem
ogólnie ciesze sie z tego kim teraz jestem siłownia wyrabia charakter,
nauczyła mnie cierpliwości, sumienności, pomaga sie wyciszyć