PRIDE GP FINAL ROUND - pierwsza rozpiska!

"Tobie by się podobało jak publicznie by koleś sobie z ciebie robił jajca?"
- sorry, że się wtrącam, ale ja byłbym zaszczycony, gdyby Saku sobie robił ze mnie jajca To nie było chamskie, po prostu Ryśkowi brak poczucia humoru, nie podając ręki nie zachował się zbyt ładnie. A akcja z paluchami była chamska i niesportowa - Arona stracił w moich oczach przez to jako zawodnik.

Właśnie - ja np. nie widzę innego, niż chęć odgryzienia się za te żarty Saku, powodu, dla którego Rysiek miał wkładać mu palce gdzie nie trzeba () - przecież wtedy już Saku był ostro zbity i Arona wiedział, że wygra tę walkę...

Arona to zaden pajac, tylko konkretny fajter i tyle. I nie on pierwszy zniszczyl Sakurabe - przypomnijcie sobie co zrobil z nim Silva (szczegolnie w walce 1 i 3). Wtedy jakos nikt nie nazywal Wanda pajacem. Powiem wiecej, gdyby niepodawanie reki bylo wykladnikiem "pajacowatosci" to tym bardziej zwyczaj Wanderleia z patrzeniem w oczy przeciwnikowi w wiadomy sposob powinno spotkac sie z conajmniej podobnie niewybredna ocena. Takze nie ma sensu sie wczuwac. Nie jestem wielkim fanem Saku. Jestem takze daleki od nazywania go pajacem, blaznem, czy jakimkolwiek innym mneij lub bardziej obrazliwym epitetem, ale fakt faktem - jego zachowanie jest, jak na standardy MMA, dosc nietypowe. A czy komus się podoba to, ze Saku chce byc alternatywny to juz jego indywidualna sprawa. Na pewno jego rowniez wielu kibicow moze nazwac pajacem. To wszystko kwestia subiektywnego podejscia i nastawienia. Po co wiec spierac sie o takie szczegoly, najwazniejsze jest tu chyba serce do walki i umiejetnosci, a tego ani Saku, ani Ryśkowi nie mozna odmowic.

no jasne że Saku jest pajacem, za to go właśńie kochają miliony . Poza tym to właśnie dzięki takim typom jak on lub Genki Sudo nie jest nudno hehe. Pamietacie akcję, jak walczył z Roycem i Saku miał takie niedociągnięte trzymanie w stójce do kimury bodajże i tak stali przy tych linach dłuższą chwilę a ten pajac miny do kamery zaczął robić jak by chciał powiedzieć "ale nudy" ? Albo dał lanie po pupie Ryanowi, usiadł na nim i przetrzepał skórę?

Dlatego się nie dziwie, że jak już ktoś ma nad nim przewagę to sromotny w******l dostaje (Wand, Rysiek). Takie akcje, to jakby nie patrzeć ośmieszanie (w tym przypadku) słabszego przeciwnika i brak szacunku dla niego.

DonPawson: Wand nie faulował Sakuraby...

Dokladnie i jak Saku wiedzial, ze bedzie walczyc z Silva to nie pajacowal...

Bakfest ma racje.

A co ma wspólnego faulowanie z groźnym patrzeniem w oczy?Przecież to nie jest zabronione.

No wiesz jakby się tak Wand popatrzył na Andrzeja Gołote to podejrzewam, że Andrju by uciekł z ringu.

A co do faulowania, to ju bez przesady.
Też bym sie zdenerwował jakby jakiś skośnooki jajca sobie ze mnie robił i tyle. Zależy od człowieka .