Rozmowy na temat Ostrowi

Panowie - Hubert to zawodowiec, więc nie oczekujcie, że będzie doradzał po amatorsku. Z jego porad kożystają wybitni ludzie, więc jak by im zapodal ostrowię, to by do niego więcej nie przyszli.
Kolego Marcinek - nie powołuj się na badania Lewara, bo po pierwsze dotyczyły tylko kilku firm (co nie upowaznia do uogólnień), a po drugie to ich nikt nie widział, bo Lewar zrobił tylko jakieś tabelki, które każdy może zrobić w 5 minut.
I powiedz nam - szanowny znawco - jakimi kryteriami kierowałeś się, wyrażając opinię, że aminogram wpc ostrowi jest najlepszy ze wszystkich białek?

Panie Sławku z całym szacunkiem - bez takich baboli w tekście...

Sławku dlaczego uważasz, że "gdyby im zapodał ostrowię to by nigdy do niego nie przyszli"???
w czym WPC ostrowia ustępuje WPC firm XYZ??
czy nadal mówimy o tej niezwykle olbrzymiej ilości laktozy??
czy masz w rękawie asa z badaniami na obecność wąglika w ostrowii??

co do aminogramu nie wypowiem się albowiem chemik ze mnie zawsze był kiepski... ale Ty jako znawca tematu przed którym chylę czoła opowiedz nam - laikom jak to jest z aminogramem ostrowii i innych firm??
bo patrząc na skład widać że ilość poszczególnych aminokwasów jest w tym polskim białku większa... ale wiem, że ważne są proporcje... a więc jaie są idealne proporcje??

Wihelm - jak ilość aminokwasów może być większa?... To tak samo, jakbyś powiedział, że Twoje 100 zł jest lepsze od 100 zł mojego, bo ma w sobie więcej złotówek.
Nie chcę rozwijać tematu jakości tego białka, ale powiem tak, jak wcześniej: Gdyby to był dobry wpc, to każdy by produkował na jego bazie odżywki, i nie zawracał sobie głowy takimi serwatkami, jak np. cfm.
Wilhelm - owszem - dla chłopaków z Forum, którzy nie mają kasy, ostrowia jest jakąś alternatywą. Ale nie spodziewaj się, że Hubert narazi się na śmieszność, i poleci ostrowię np. szefowi programowemu stacji telewizyjnej.

...nie wiem, może przyłączyć się do tej dyskusji, choć temat jest dla mnie obojętny, tak jak i to białko Ostrowii, taka luźna myśl mi się tylko nasuwa, bo w życiu jest czasem tak, że po chwilach euforii przychodzi coś co radością trudno nazwać i tak by było gdyby się okazało, że to białko nie jest takie idealne, ale póki co nie chce się w to zagłębiać...
ale pozdrowić wszystkich czasem skłuconych przez ten temat mogę...
i myslę, że jakby nie było to troszkę dystansu należy nabrać bo na sto procent nikt tak naprawdę nie wie czy to jest najlepsze, czy najgorsze białko...

Sławku czyli w każdym WPC ilość aminokwasów i ich proporcje są takie same?? czyli nie ma różnicy?? hmm...
a więc cały czas chodzi tylko o tą cholerną laktozę która dyskryminuje ostrowię w starciu z suplami firm sportowych??
pomijam sprawę smaku bo rozpatrujemy tu bezsmakowe WPC...

jeżeli chodzi o drugą kwestię to faktem jest że takie postawienie sprawy byłoby z jego strony dziwne... zawsze lepiej wypić smaczne truskawkowe WPC jadąc złotym jaguarem w stronę okęcia bo czas nagli a hotel w Miami jest opłacony...

ale Hubert udziela rad na forum gdzie nie każdy jest prezesem TV i nie każdego stać na złotego jaguara z tapicerką ze skóry ze szkockich górskich kozic...

a jeżeli jest tutaj to niech trochę:
po pierwsze dostosuje wypowiedzi do forum...
po drugie nie wprowadza w błąd textami o wątpliwej jakości jakiegoś towaru, którego nawet nie stosował i podejrzewam, że nawet za bardzo nie wie o co chodzi... a jeżeli tak to jego zachowanie podjeżdza pod regulamin, którego podejrzewam, że nie czytał...
a jak wiadomo nie przestrzeganie regulaminu grozi bananem...

wiadomo ze najlepsze Przeciez kazdy wie ze to jest to samo bialko tylko bez dodatków.Alternatywa jest wkoncu cena dla polskiego klienta ,a nie niektore bialka z cenami z kosmosu.15kg za 350zł to jest cos

willhelm - respect.

Hahaha czytajac ten temat dochodze do wniosku ze niektorzy zapomnieli o co w tym sporcie chodzi... Tu naprawde nie jest wazne czy jem wpc z mleczarni za 30zl za kilogram czy ladnie zapakowane wpc znanej firmy za dwa razy tyle... Tu chodzi o pokonywanie wlasnych slabosci, stawianie sobie celow i ich realizacje, o walke z wlasnymi slabosciami... To ze ktos je super bialko nie czyni z niego super kulturysty... Nierozumiem tym bardziej co maja na celu tematy i wypowiedzi probujace na sile udowodnic ze ostrowia to shit... Pokazanie ze jak nie jesz firmowego bialka to nic nie osiagniesz??? Bzdura... Najbardziej sie dziwie osobom bardzo obeznanym w temacie jak Hubert czy p.Ambroziak ze takze podtrzymuja takie zdanie... Nie glupio wam mowic chlopakom ktorzy ciulaja ostatni grosz na jakies bialko ze to co jedza jest niedobre i najgorsze??? Przeciez z wlasnej praktyki wiecie ze i tak prawie nikt nie odczuje roznicy miedzy wpc ostrowi a wpc renomowanej firmy...

A i szacuneczek dla Willa bo jako jeden z niewielu pamieta o tym co wyzej napisalem...