No to jeszcze jedno pytanie - co sadzicie o ponizszej diecie?
Znalazlem ja na forum o tej samej tematyce:
"na moją skrzynkę piszecie coraz cześciej z zapytaniem o spalanie tkanki tłuszczowej i
rzeźbienie mieśni dlatego postanowiłem rozpisać jeden z programów dietetycznych który w szybkim czasie pomoże wam poprawić jakość sylwetki.
diete rozpoczynacie ustalając swoje normalne dzienne spożycie weglowodanów-załóżmy że wynosi ono ok 500g .
1dzień -obcinacie wegle o połowe-250g(po 50g na posiłek ostatni 6-ty posiłek samo białko)
2-3dzień -obcinacie znowu o połowe 125g na 5 posiłków 6-ty białko
4-5dzień żeby podładować troche energii do treningu te 125g dzielicie na 2 porcje przed i po treningu-pozostałe 4 posiłki są bez weglowodanów-zapewni to długotrwały niski poziom insuliny a to podkreci spalanie
6-7 dzień -to najcięższe dni dlatego że poziom glikogenu w mięśnich jest już bardzo niski, i trening staje sie prawdziwym wyzwaniem w te dni obcinacie wegle do 75g. wiekszość wegli powinna być zjedzona przed treningiem aby zapewnić sobie "zwyżkę mocy" na treningu. jeśli po 6-tym dniu czujecie sie bardzo wymęczeni a mięśnie są płaskie i macie uczucie że tracicie mięśnie przejdźcie od razu do dnia 8 jeśli wygląd sie poprawia to w dniu 7 dalej trzymajcie 75g wegli.
8dzień-niskoweglowe diety mają to do siebie że spowalniaja po paru dniach metebolizm-jeśli tak sie stanie spalanie nie bedzie miało miejsca a zaczniecie tracic tłuszcz-dlatego aby podkręcić przemiane materii co jakiś czas trzeba wskoczyć na wyzsze spożycie weglowodanów-podładuje to również wasz poziom glikogenu mięśniowego i doda troche paliwa do treningu. w tym dniu jedzcie ok 80% waszego normalnego spożycia wegli sprzed diety czyli w naszym przypadku 400g.
ilośći białka również bedą zmienne:
1dzien-2g na kilogram wagi ciała
2-3dzien-2,5g/kg
4-5dzien-3,5/kg
6-7dzień-4g/kg
8-dzień-2g/kg
cały cykl powtórzcie jeszcze 2-3 razy a zapewniam że bedziecie zdumieni zmianami!
powodzenia"