jak trenować rzuty nożem?

niemasz się czym przejmować, ja kilka miesięcy temy trafiłem się w udo w trakcie treningu

najwazniejszy jest czybek nóz nie powinien byc ostry ani z jakimiś piłkami lub zadziorami

ja mam taki nóż. swoje już przeszedł, ale jeszcze pociągnie kilka miesięcy

rzycałem jeszcze toporkiem, ale to nie ma zastosowania na polu walki lepiej rzucać nożem albo saperką

To W OGÓLE nie ma zastosowania na żadnym polu walki, dotarło? Przestań oglądać filmy pokroju Rambo i zejdź na ziemię.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-04-19 10:27:09

No ja też rzucałem sobie toporkiem, ale raczej nie pod katem pola walki, tylko zabawy zręcznościowej

Chodziło mi o to czy potraficie oddać odrazu celny rzut w nowym otoczeniu. To że się rzuca 10 razy w drzewko w jednym miejscu to nic trudnego. Ale jeśli chcesz na polu walki to wykorzystać to musisz oddać za pierwszym razem dobry rzut jest to bardzo trudne ze względu na oszacowanie odległości.Np. 7 metrów w zamkniętym pomieszczeniu i na otwartej przestrzeni wydaję się jakby to były dwie zupełnie różne odległości. Ja na 10 rzutów mogę mieć też dobrą skutecznośc nawet z 10 metrów pod warunkiem że oddam wcześniej 2,3 rzuty próbne. Zawsze rzucam na jeden obrót. Dwa obroty to już loteria. Jeszcze jedno to że nauczysz się wbijać w deskę czy w drzewo nie znaczy że wbijesz w ciało.

Nigdy nie słyszałem żeby w jakiś jednostkach uczyli rzucania nożem, żeby to było w naprawdę skuteczne na polu walki trzeba by chyba szkolić od dziecka tak jak artystów cyrkowych

knife niestety niemoge sie z toba zgodzic przypomnij sobie np indian hehe

a co do praktycznosci dzisiaj to trzeba sie zastanowic po co rzucac nozem jak mozna zastrzelic?

btw widzialem ostatnio jakis amerykanski film o grupie "komandosow" w ktorym 2ch zestrzelonych pilotow pare ladnych minut pralo sie po pyskach z jakimis przemytnikami koki (wcale im dobrze nie szlo) i dopiero jak tamci juz lezeli to wyjeli noze zeby cos odciac niewiem jak to sie dalej potoczylo bo w tym momencie postanowilem przelaczyc na cos innego

Ja słyszałem że w j. spec. to mają noże rtęciowe obojętnie jak go żucisz to i tak poleci ostrzem do przodu.
Nie wiem czy to wiedzieliście, bo mi się niechciało czytać wszystkiego.

taaa i sterowane myślą gwiazdki

dokładnie, bzdura.