bo w sumie tak strasznie tego fatu to ja nie mam, ale jednak troszkę jakby pod skórą tak.
nie chcę chudnąć za bardzo, bo staram się łapać mięśnie, mam 171 cm, ważę 58 kg i chcę troszkę masy złapać, ale i wyrzeźbić brzuch.
i nie wiem własnie czy robić go normalnie jak resztę, ciężko i dawać czas na regenerację, czy lepiej spalać go do bólu??
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"