Szacuny
0
Napisanych postów
46
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
530
W takim razie zwracam honor.
Mimo to jednak nie jestem przekonany czy to było powodem tego że urusł.
Heh ... jak sie wkurze to sam zaczne zwisać na tym drążku żeby ostatecznie utwierdzić sie przy moim przekonaniu lub zmienić zdanie co do tego ćwiczenia ...
Tylko cholera, nie wiem jak ludzie wiszą na tym pół godziny skoro mi po ok 2 minutach paluchy odpadają ...
Szacuny
2
Napisanych postów
88
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
817
Co do długiego wiszenia na drążku to trzeba po prostu myśleć o czymś innym w czasie zwisania.Najlepiej puścić muzyke wogóle nie myśleć o bólu to jakoś sie da chwile wisieć.Proponuje zaczynać tak kilka seri po 30 sekund a potem coraz bardziej powiększać czas zwisania.
Szacuny
2
Napisanych postów
88
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
817
Cały czas rosne.Wiadomo genetyki nie przeskocze.Jeśli mam być niewysoki to będe.Ale przecież karłem nie jestem.Jest wiele osób w moim wieku o takim wzroście jak ja.Fakt jest faktem zacząłem stosować te ćwiczenia zaraz równe 2 miesiące temu i podskoczyłem około 2 cm.To jest naprawde dużo bo przez cały rok 2004 urosłem 3cm nie przykładając wagi do wzrostu.A może to wszystko naturalne? Kto wie.Może tak miało być i czy będe zwisał czy nie podrosne.Warto spróbować bo nic nie trace.Tylko odciski się troszke zrobiły ale warto dla tych kilku cm.