Insulina i jej wpływ na metabolizm

A dokładniej, kiedy wątroba jest wypełniona glikogenem

no fajnie, ale ja to wszystko wiem i ciagle nie odpowiedzieliscie na moje pytanie...

jak to mozliwe ze fruktoza nie podnoszac za bardzo poziomu cukru we krwi powoduje podniesienie poziomu insuliny?

E-lite, na poprzedniej stronie stwierdziles ze tak wlasnie jest, wiec myslalem ze moze wiesz cos na ten temat...

Przecież napisałem, że podnosi (nieznacznie, ale zawsze) poziom cukru we krwi. A każde podwyższenie poziomu cukru we krwi ponosi za sobą mniej lub bardziej gwałtowny wyrzut insy. Problemem w przypadku fruktozy jest jej odporność na przemianę w energię.

"za każdym razem, kiedy [mamy nagły wzrost poziomu cukru i wyrzut insuliny], organizm staje się coraz bardziej na nią odporny i zaczynają się te wszystkie problemy"

tak, ale mniejszy wyrzut insuliny nie jest tak szkodliwy, autor tekstu sam zalecas jedzenie warzyw o niskim IG, a fruktoza ma niskie, przeczytaj jeszcze raz fragment ktory skopiowalem na poprzedniej stronie...!

Szczerze mówiąc jest to mało czytelnie napisane Nic z tego cytatu nie kumam, oprócz tego, że fruktoza podnosi poziom insy jak każdy inny cukier Ale dlaczego jest gorsza niż glukoza, tego już nie napisano. Więc dopisałem sam

a dla mnie z koleji jest to czytelne ale sprzeczne

bo pisze autor, ze insulina nie powoduje podniesienia poziomu cukru, a kawalek dalej ze jest tak samo niedobra jak inne cukry, bo za kazdym razem kiedy wystepuje duze podniesienie poziomu cukru, a co za tym idzie duzy wyrzut insuliny, nasze komorki uodparniaja sie na nia (insuline)

jedyne rozwiazanie jakie mi przychodzi do glowy to takie, ze fruktoza co prawda sama nie podnosi (mocno) poziomu cukru we krwi, ale za to robi to glukoza, w ktora watroba fruktoze przeksztalci. zastanawia mnie tylko czemu autor o tym nie napisal. no i pytanie jeszcze czy watroba tak szybko przeksztalca fruktoze w glukoze, zeby znaczaco podniesc poziom cukru we krwi? prawdopodobnie nie, bo wtedy mowilo by sie ze fruktoza jednak ma wyzsze IG, tyle ze jakies "opoznione"

zapraszam do dalszej polemiki, bo kwestia wciaz jest (jak dla mnie bynajmniej) niewyjasniona, a mysle ze warta wyjasnienia

raczej po konwersji do glukozy - nie trafia do krwiobiegu tylko uzupelnia glikogen watrobowy.. cos tam ktos wczesniej tez pisal, ze w trojglicerydy wiec tez glukometr tego nie namierzy raczej

Autor popelni gafe twierzacze fruktoza powoduje mocy wyzut insuli,nie ma parawa zajsc taki proces bo fruktoza nie podnosi poziomu cukru w spob jakis wysoki(to ig 20) jest smiesznie niskie,raczej chodzi o jej preferencyjne wypelnienie glikogenem watroby co powodyje ze nadwyzszki sa odrazu konwertowane w tluszcz ,co tez nie jest czyms nadzwyczajnym bo wszystko co spozywamy a nie jest w tym momecie potrzebne organizmowi idzie w tluszcz ,i bialka i tluszcz i ww to oczywiste i zgdone z prawem zachowanai energi oraz biochemia organizmu

aha czyli dalej nie wiemy dlaczego fruktoza z IG na poziomie 20 miala by tak znaczaco wplywac na zwiekszenie naszej odpornosci na insuline...

Wplywa w tylko taki soposob ze wytwarza insuline ,a kazde wytworzenie powoduje oslabienie receptorow trzustki (jakies tam nie miezalne ale zawsze) bol jest taki nie wazne jaki ww zjiesz to i tak organizm dostanie glukoze,nie wazne ile bialka i tak 58% to bedzie glukoza