Krav Maga

Moje stanowisko jest takie jak sie wypowiedzialem, musze powiedziec ze w pewnych rzeczac ogolnie chodzi nam o to samo a z reszta nie bardzo sie zgadzam ale... pora przerwac ta dyspute.

Skoro trenowales KM to mam pytanie, czemu przeszedles na BJJ (KM nie uczy atakowac... no niestety mnie tez to gryzie... ale, co jeszcze, ja sie zaciagnalem dla obrony taka prawda). Zaluzmy ze trenuje KM od jakiegos tam powiedzmy czasu i odpowiada mi treninh HtH, przeciwko broni, w ruinach (niekoniecznie z tymi samymi ludzmi- rozne sekcje) i mieszanki stylow (sam sobie wplatam co chce jak mi cos jest lepiej wykonywac lub jest skuteczniejsze). Wiec po prostu co wg. Ciebie wiecej daje Ci BJJ, chce wiedziec bo sam nie moge tego sprawdzic.

Mowisz ze teoria jest walka z uzbrojonym przeciwnikiem i z grupa (wiec i w BJJ tez teoria...), KM nie uczy walczyc (uczy chyba nieprawdaz ale nie zaczynac walke- bo to wersja samoobrony dla cywili...) wiec oprucz nadwyraz "bajecznego" przez niektore sekcje ubarwiania rzeczywistosci (patrzylem po stronach sekcji w Polsce na internecie no znalazlo sie pare textow z bajki przyznac musze... pare) co bys dal na plus BJJ konkretnie?

"Skoro trenowales KM to mam pytanie, czemu przeszedles na BJJ"

Trenuję obecnie tajski. BJJ - to elementy ze znajomymi - więc nie można powiedzieć, że jestem przedstawicielem czy wielkim zwolennikiem. Po prostu widzę jak to działa w walce, oglądałem wiele walk gdzie goście z BJJ dokopali przedstawicielom większości styli / systemów (Z KRAV MAGA, RIP-EM i innymi systemami włącznie).

Bo KM to generalnie nic nowego, za to dużo luk w stójce, zwarciu, a zwłaszcza parterze. Wiele teoretycznych obron przed nożem, kijem itp.

KM:

- daje złudzenia,
- jest za droga,
- nie uczy podstaw,
- za mało treningów,
- za ciency goście tam przychodzą
- za wielka komercja,

I ZAWSZE GDY JEST DO WYBORU KRAV MAGA - A STYL KONTAKTOWY (M.IN. BOKS, KICK & THAI-BOXING, SAVATE; BJJ, LL, SAMBO, JUDO, ZAPASY) - POLECĘ STYL KONTAKTOWY. DOKŁADNIE TAK SAMO JAK W PRZYPADKU C56 CZY INNYCH "COMBATÓW".

"KM nie uczy atakowac..."

NIE - NIE ATAKOWAĆ -> Walczyć. A to różnica.

"co bys dal na plus BJJ konkretnie?"

- POKONUJE (POKONYWAŁO) WSZYSTKIE STYLE WALKI -> patrz wczesne UFC,
- OPORUJĄCY PRZECIWNIK I KONTAKTOWOŚĆ W TRENINGU,
- NIEZWYKLE SKUTECZNE TECHNIKI,
- SPRAWDZANIE ROZWIĄZAŃ W WALCE, NIE W TEORII ("a tu byłoby jeszcze kolanko w krocze i łokieć na twarz")
- SKUTECZNOŚĆ W WALCE Z WIĘKSZYMI I SILNIEJSZYMI PRZECIWNIKAMI,
- PRAKTYCZNIE NIKT NA ULICY NIE ZNA PARTERU
- WALKA W ZWARCIU, SPROWADZENIA NA GLEBĘ

A tak w ogóle to na ulicę zawsze polecam broń - coś tam sobie trenować dla rozrywki, rekreacji, kondycji i z przyzwyczajenia...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-11-30 10:55:08

Widze ze troche sie tutaj bajeczek nazbieralo.

MarcinKM: czy byłem jakiś miesiąc temu na zawodach w Będzinie? jak nie to powiem ci co sie działo. odbyły sie tam sparingi z prawie wszytski systemów o których tu mówimy. zganij jakie były wyniki. zawonici KMwygrali wszytskie kategorie (prócz jednej - wygrało BJJ waga pow. 90 kg).
----------
No i nie doczekano sie informacji coz to za turniej.

dark-ninja: No tak ale fakt jak jest taka systuacja że podchodzi jeden a drugi stoi dalej (standardowe: "masz telefon ?") to bardziej przydadzą ci się style uderzane - bo jak się będziesz tarzał to drugi dobiegnie i będzie jak mówił kolega
--------
A myslisz ze jak sie wdasz w wymiane to nie podbiegnie?

kpiarczyk: Czytałem tak sobie to forum i mam parę wniosków.
Po pierwsze zgadzam się z przedmówcami że Boruta to prostak co zawodówkę pewnie ledwo skończył. Każdemu kto ma odrobinę inne poglądy proponuje wpierdziel, wypowiedzi na poziomie pijaczka z pod budki z piwem.
Ten człowiek ma coś z psychiką, jest niebezpieczny dla otoczenia i wcale nie zdziwiłem się gdy przeczytałem o tym że facet pojechał do instruktorów tradycyjnego jj by wymienić poglądy (pobić) ich. Skończyło się na obsiusianiu budynku (za "Samuraj"), panowie to jest zachowanie gówniarskie i szczeniackie. Ponadto z tego co wieść gminna niesie ten człowiek jest oskarżony o gwałt na nieletniej, toż to kryminał.
Czy polskie BJJ nie wstydzi się takiego człowieka?, jest to wasz czołowy reprezentant, jak to o was świadczy?. Przy cały szacunku dla BJJ, obecność takiego człowieka w waszych szeregach kompromituje was.
To tyle.
Nie będę wypisywał tu głupot jakie zazwyczaj każdy pisze.
---------
Sugerowalbym niewypisywanie klamstw i pomowien.:(

MLODYXL: dla Pana Boruty jedynym i skutecznym systemem jest BJJ i tyle - on nie uznaje nic innego
---------
Rodzice nie uczyli ze nieladnie "mijac sie z prawda"?

sirCalleb:. Inna sytuacja jest kiedy mamy kilku przeciwnikow ktorzy na dodatek wiedza jak "reagowac" w grupie, wtedy BJJ wypada "troche" slabiej...
---------
Tobie tez sie wydaje ze jestes Asterixem i mozesz z calym legionem walczyc? Wtedy wszystko wypada "troche" slabiej.

5. A jesli jest sie w dodatku kims kto chce po prostu sie bronic i w dodatku nie jest zbyt silny (kobiety, staruszki:D, faceci houdujacy idealnym proporcja ciala typu skora i kosci) to BJJ nie wiele im da chyba mowiac szczeze
---------
Akurat Bjj im da najwiecej. Zapytaj Royca-kurczaka.

6. Zalezy gdzie walczyc nam przyjdzie (tzn gdzie czujemy sie najbardziej zagrozeni i chieli bysmy czuc sie bezpieczniej), jesli klatka schodowa, tramwaj, autobus:) i takie tam to Krav Maga z jakiegos tam zestawienia spozadzonego kiedys na potrzeby Amierikanskiej:) gazety wypada lepiej.
---------
ROTFL!

8. Poza tym wychodzac z zalozenia ze zydzi ZAWSZE wychodza na swoje, i ZAWSZE jakims cholernym cudem wszyscy sie ich czepiaja i przez to oni musza sie "bronic" i wszyscy przymykaja na to oczy to w tym swietle to co wymyslili (Krav Maga) musi miec sens:D (joke)
---------
Temu sensowi na imie geszeft.

P.S A chwalenie sie ze ktos cwiczacy "taki" styl wkopal komus cwiczacemu "inny" styl walki jest niemiarodajne... Jeden z nich mogl zaskoczyc przeciwnika, jeden mogl byc w niepredyspozycji alkocholowej:) zdrowotnej, czy po prostu miec pecha i sie poslizgnac... Niemiarodajne powtarzam, wiec nic nieznaczace
---------
Czytaj ze zrozumieniem. Nikt tu o pijackich burdach nie mowil.

1. Jesli dojdzie do parteru to faktycznie kit... BJJ jest w tym doskonale ale pytanie czy mundurowy Krav Maga do tego zwarcia dopusci... (lub czy uda mu sie do tego dopuscic).
---------
Jak zdazy wyjac spluwe, strzelic i trafic to pewnie nie.

No jak na treningu skupia sie uwage glownie na cwiczeniu w parterze to faktycznie mozna mowic ze kazda technika jest do bani, ale nie kazdy styl tak sie wlasnie "skupia" na tym, sa style ktore cwicza specjalnie do walki z kilkoma przeciwnikami tak jak i z 1 (miedzy innymi Krav Maga...)
---------
I dlatego sa jeszcze bardziej do bani. Bo "skupiaja" sie na science fiction.

Tu juz nie bede sie wypowiadac "oficjalnie", ale nie wiem czy BJJ przygotowywuje ludzi do sytuacji kiedy mamy noz na gardle albo lufe wycelowana w glowe czy ogolnie w cialo... A Krav Maga przygotowywuje...
---------
Ale tylko zyda. Bo chrzesvijanina do rachunku sumienia i modlitwy juz predzej lekcje religii.

jeszcze jakies niscislosci..? Wiedze ze BJJ-owcy sa bardzo wrazliwi na temat skutecznosci ich technik:) Nie bede dociekac czemu...
---------
W kazdej chwili mozesz sie dowiedziec. Wyzwanie Graciech wciaz obowiazuje.

A tak z innej beczki skoro walka przeciwko jakiejkolwiek broni (palka, noz itd) jest mitem to jak sie ten mit Ci na ulicy przydarzy to podniesiesz raczki po powiesz... "nie no panowie obrona przed tym to MIT... ja sie moze poloze i dam sie skatowac ok?" podczas gdy ktos trenujacy wpominane juz chyba przez ciebie systemy (albo widzialem to na tej stronie co linka podales) po prostu lamie nadgarstki osoba trzymajaca noze, wchodzi od razu miedzy palke a przeciwnika pozabaiac go zebow i majac juz wlasna palke...
---------
... robi zamach i wtedy slyszy potezny glos: "NA SWIETEGO PIOTRA REKE PODNOSISZ GRZESZNIKU?!"

BJJ ma gorsze "osiagi" co juz wytlumaczylem. Kropka.
---------
Jak masz problem wobec Bjj to stan do walki. Kropka.

Tak poza tematem: witaj z powrotem Boruta; fajnie, że udzielasz konkretnych i normalnych odpowiedzi- oby tak pozostało... Peace.

Pozdrawiam

Cuz "Boruta" i "_Knife_" najlepiej by bylo jakbyscie wpadli na jakies zgrupowanie instruktorow (i nie tylko) KM w Lodzi tam mozna by zobaczyc Wasza "teorie" walki z kilkoma przeciwnikami i walke przeciwko broni.
Ciekawe jak dlugo BJJ-owiec by wytrzymal..? Dodam ze tam sie cwiczy czasem po 10 h... i na bank nie 1 vs 1... A do parteru mozna sobie zejsc aby nerki wypluc bo pozostali juz sie postaraja abys POTRAFIL walczyc z grupa (sila rzeczy jesli chcesz sie trzymac na nogach takie "techniki" beda musialy WYJSC z wam "z waszej teori")

Niestety wstep tylko od P2 (czasem P3)...

Zapewne powiecie mi jak dlugo by wytrzymal KM-owiec na treningu BJJ... no spoko jak cwiczycie glownie parter... Nie ta "polka". I rowniez mozecie powiedziec to w stosunku do powyzszego. I tu sie kolo zamyka. ZALEZY OD "POTRZEB".

A tak propo tego ze BJJ da wiecej slabszym i starszym osoba... chcialbym widziec jak drobniutka kobitka czy staruszka schodzi do parteru z jakims "mlodzieniaszkiem" za miast lupnac lokciem w zeby, poprawic kolanem w jaja i podciac na dowidzenia (zwiewajac nadepnac "przypadkiem" na kark czy tam twarz...). Pojedyncze chwyty, dzwignie takim ludzia sie nie przydadza... tak sadze bo kiedys byl taki pomysl szkolenia starszych osob i kobiet w poprzednim miescie gdzie mieszkalem... no nie wyszlo to...

Poza tym dokladnie wypowiem sie o BJJ za jakis rok czy wiecej (po roku treningu chyba bede mial porownanie jakies...)

P.S "_Knife_ co tak dokladnie bys proponowal na ulice? Noz nieco odpada nasze prawo jest kitowe co do tego (wyprzedzam gichniecie szmiechem ale niekturzy z takich czy innych powodom musza je przestrzegac... :/ w tym ja), palka teleskopowa..? No nic innego nie ma chyba sensu jak cos wiekszego to zanim sie to wyciagnie to po zawodach... Bron no jak z nozem odpada...

To narazie tyle nie mam czasy za bardzo sie rozpisywac.

P.S Jak mi ktos powie ze staruszka nie bedzie nikogo przeciagac z lokcja i kopac kolanem w krocze to niech sobie daruje sam widzialem na ulicy ze jest to prawdopodobne:)

"Cuz "Boruta" i "_Knife_" najlepiej by bylo jakbyscie wpadli na jakies zgrupowanie instruktorow (i nie tylko) KM w Lodzi tam mozna by zobaczyc Wasza "teorie" walki z kilkoma przeciwnikami i walke przeciwko broni"

Chłopie- ILE RAZY MAM POWTARZAĆ?! W KONTROLOWANEJ SYTUACJI TO CZĘSTO WYCHODZI. WEZ KOGOŚ NIE WSPÓŁPRACUJĄCEGO - OPORUJĄCEGO. ATAKUJĄCEGO DOWOLNIE. JEDEN RAZ UDERZĘ BATONEM W GŁOWĘ I BĘDZIE PACJENT NIEPRZYTOMNY LUB MARTWY. JEDNO DOBRE UDERZENIE TAKIM SPRZĘTEM ŁAMIE NOGĘ. TRAFIENIE W KORPUS TEŻ ELIMINUJE Z WALKI. O CZYM TU MOWA? 0.5 sekundy jeden atak. 2 sekundy - 3 uderzenia jesteś skasowany! Jak chcesz się bronić? Skrót dystansu, przechwyt, kolanko łokieć z kravki? ŚCIEMA. Nie zdążysz. Nic nie zrobisz. Masz minimalne szanse na obronę.

Nóż - kilka cięć - i krwawisz jak przedziurawiony balonik! Obrona 360 stopni? ŚCIEMA. Każdego człowieka można podziurawić zanim powie: "ale o co chodzi". Kravaciarza, super doświadczonego fightera nożownika też.

"Ciekawe jak dlugo BJJ-owiec by wytrzymal..? Dodam ze tam sie cwiczy czasem po 10 h..."

Chyba obijając się. Normalny człowiek nie da rady (fizycznie) znieść 10 h ciężkiego treningu!

"A tak propo tego ze BJJ da wiecej slabszym i starszym osoba... chcialbym widziec jak drobniutka kobitka czy staruszka schodzi do parteru z jakims "mlodzieniaszkiem" za miast lupnac lokciem w zeby, poprawic kolanem w jaja i podciac na dowidzenia"

Łokciem w zęby? STARUSZKA? To może bić do woli.

"P.S "_Knife_ co tak dokladnie bys proponowal na ulice? Noz nieco odpada nasze prawo jest kitowe co do tego (wyprzedzam gichniecie szmiechem ale niekturzy z takich czy innych powodom musza je przestrzegac... :/ w tym ja), palka teleskopowa..? No nic innego nie ma chyba sensu jak cos wiekszego to zanim sie to wyciagnie to po zawodach... Bron no jak z nozem odpada..."

TELESKOP, TONFA, Ewentualnie NÓŻ, RÓŻNORAKIE PAŁKI, KUBOTAN, GAZÓWKA, BROŃ OSTRA.

NÓŻ JEST LEGALNY W POLSCE. KAŻDY.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-12-02 23:21:37

Kurde- starsze osoby to generalnie mają PROMILOWE szanse na ulicy w starciu z "młodzieniaszkami"; natury i czasu nie da się oszukać. Praktycznie nie widzę możliwości oberwania w sensowny sposób ( odczuwalny i dający jakis efekt poza politowaniem ) z łokcia od staruszki... Poza tym generalnie podpisuję sie pod tekstem Knifa: 10 h treningu

Cuz "Boruta" i "_Knife_" najlepiej by bylo jakbyscie wpadli na jakies zgrupowanie instruktorow (i nie tylko) KM w Lodzi tam mozna by zobaczyc Wasza "teorie" walki z kilkoma przeciwnikami i walke przeciwko broni.
-------------
Jakie teorie? Czlowieku, czy Ty masz pojecie o co chodzi? Jak chcesz zobaczyc najlepsza teorie i praktyke "walki" " z kilkoma przeciwnikami i walke przeciwko broni" to sie przejdz do najblizszego klubu lekkoatletycznego na zajecia biegaczy. Natomiast skoro twierdzisz ze Kravat uczy walczyc z kilkoma czy z nozownikiem, to Ty wpadnij do mnie. Wystawie Ci paru przeciwnikow i zobaczymy co pokazesz. Albo goscia ktory cwiczy na codzien nozem.
I mi samemu i moim uczniom zdazalo sie obronic przeciwko kilku czy przeciwko uzbrojonemu napastnikowi. Czy to znaczy ze Bjj jest skuteczne przeciwko wielu przeciwnikom czy przeciwko nozownikom? NIE!!!! Bo NIC nie jest w takiej sytuacji skuteczne. Z kilkoma mozna sie obronic gdy spelnione sa WSZYSTKIE trzy warunki: jest sie duzo lepszym od przeciwnikow nie umieja oni wspoldzialac i ma sie szczescie. Kazdy kto twierdzi ze uczy walki z kilkoma czy walki golymi rekoma z nozownikiem jest oszustem i naciagaczem.

Zapewne powiecie mi jak dlugo by wytrzymal KM-owiec na treningu BJJ... no spoko jak cwiczycie glownie parter... Nie ta "polka".
-------------
Tak, nie ta "polka". Wytrzymalbys jaskies 30 sekund lokciowania na twarz z dosiadu.

A tak propo tego ze BJJ da wiecej slabszym i starszym osoba... chcialbym widziec jak drobniutka kobitka czy staruszka schodzi do parteru z jakims "mlodzieniaszkiem" za miast lupnac lokciem w zeby, poprawic kolanem w jaja i podciac na dowidzenia (zwiewajac nadepnac "przypadkiem" na kark czy tam twarz...).
-------------
"Drobniutka kobitka" normalnie, tak jak dziesiatki dziewczat ktore wygrywaly z facetami w zawodach Bjj. Tu sie liczy umiejetnosc walki a nie teoretyczne kombinacje. A staruszkow to zalezy co przez to rozumiesz. Bo jesli 70latka co nigdy nic nie cwiczyl to zapomnij. I nie wstawiaj im kitow ze Kravat cos pomoze.

Pojedyncze chwyty, dzwignie takim ludzia sie nie przydadza...
-------

Dokladnie, podobnie jak teoretyczne kombinacje. Przydaje sie umiejetnosc walki i to na najlepszych dla nich zasadach, czyli Bjj. Podobnie przyda sie Shootfghting, judo,zapasy, luta livre, sambo.

tak sadze bo kiedys byl taki pomysl szkolenia starszych osob i kobiet w poprzednim miescie gdzie mieszkalem... no nie wyszlo to...
----------
Niestety wciskanie takim ludziom klamstw wam bardzo dobrze wychodzi. I gdzies macie ze niewiele im to daje. No ale geszeft ponad wszystko.:(

a ja powiem inaczej wybierz co chcesz ale cwicz tak zebys sie nauczyl skutecznosc bedzie zalezala od tego jak bedziesz cwiczyl wszystko jest w twoich rekach pozdrawiam

"wiedza to za malo, trzeba dzialac"

Zrobmy listę osób z wypranymi mózgami przez szkolenie krav maga.
SirCalleb będzie niestety następny na liście hihi
Poza Cogito i kilkoma innymi panami. Bez urazy.
Choroba to nie obraza. :)