Bambo
Kwestia robienia siły a odchudzanie.......
Jak wiadomo redukcja masy Ciała praktycznie nierozerwalnie łączy się z ujemnym bilansem kalorycznym co pociąga za sobą spowolnienie regeneracji na skutek niedostarczania odpowiednich ilości składników odżywczych których odpowiednia podaż jest jednym z warunków prawidowości przebiegu tego procesu.
weźmy za przykład największą grupę mięśniową - mięśnie nóg a konkretniej mięsień czworogłowy
Jeśli będziemy go trenować siłowo - załóżmy 2x w tygodniu na obciążeniech rzędu 80-95% CM dieta powinna dostarczać sporo składników odżywczych aby umożliwić jego znaczną regeneracje w ciągu 3/4 dni (pomijając już zapotrzebowanie innych mięśni, ogranów itp) zalozmy ze chcemy jednoczesnie robic siłe i redukować wagę
zakładamy więc
ujemny bilans kaloryczny......on z kolei w oczywisty sposób spowolni nasz proces regenracji więc i mięśnie nie będą w odpowiedni sposób przygotowane do następnego treningu
co dzieje się gdy trenujemy siłowo nieodpowiednio zregenerowane mięśnie ??
otórz chcąc w tej sytuacji poddać mięśnie obciążeniu np 90% CM w rzeczywistości obciążamy je znacznie mocniej - blisko w 100% gdyż niedoregenerowane mięśnie nie są w stanie wytworzyć takiej mocy co mięśnie wypoczęte, trening zostaje zrobiony bo go zrobiliśmy "żyłując" kolejne powtórzenia, balansując na krewędzi załamania mięśniowego które to powtórzenia w rzeczywistości powinniśmy robić pewnie z zapasem.
Kolejny trening to znów nie w pełni zregenerowane mięśnie a z założenie treningu siłowego - również i większa intensywność treningu (więcej powtórzeń, serii lub większy % CM)
co dzieje się podczas takowego treningu??
ponieważ mięśnie nie są odpowiednio silne aby dość swobodnie poradzić sobie z oporem jakiemu go poddaliśmy porczas wykonywania ćwiczenia czas wykowynania każdego kolejnego powtórzenia przedłuża się, przedłuża się czas w jakim mięsień pracuje z blisko max wysiłkiem i w jakim jest on uszkadzany, przedłua się czas w jakim obciążeniom poddane zostają przyczepy mięśni, ścięgna i więzadła, osłabione mięśnie nie mając w sobie wystarczającej siły skurczu "ciągną" za przyczepy i więzadła poddając je nadmiernym obciążeniom
co potem?
mięśnie po takim treningu regenerują się stosunkowo szybko - w ciągu paru dni nawet przy niedoborach odżywczych są w stanie wykonać trening o podobnej intensywności - tak szybką regeneracje zawdzięczają dobrze rozwiniętemu ukrwieniu mięśni i stosunkowo szybkiej dostawie składnikw odżywczych w dużych ilościach
ścięgna, i więzadła są znacznie mocniejsze od mięśni - jednak są znacznie słabiej ukrwione, regenerują się zacznie wolniej
jeśli treningowi siłowemu przez dłuższy czas poddawane będą niezregenerowane mięśnie konsekwencją dla nich będzie zazwyczaj jedynie zahamowanie przyrostów siły lub regres wyników
natomiast nadmiernie obciążone więzadła, ścięgna nia mają możliwości szybkiej regeneracji dla nich istnieje wtedy znacznie większe prawdopodobieństwo ulegnięcia kontuzji - nadciągnięciu, naderwaniu lub w skrajnych przypadkach zerwaniu więzadła/ścięgna
te dolegliwości nie są łatwe do zaleczenia, rehabilitacja trwa niekiedy mięsiącami a raz ich naruszona konstrukcja nie będzie już taka jak wcześniej - mogą być poddawane większym obciążeniom lecz już nie będą na nie tak odporne jak kiedyś
nie należy także zapominać iż ujemny bilans kaloryczny dodatkowo osłabia zdolność ataratu ruchu do regeneracji, ogranizm pozbawiony np w znaczej ilości tłuszczu pobiera go z......... mazi stawowej co je oczywiście rujnuje bo pozbawia smarowania
zatem jeśli odchudzanie - to nie trening siłowy, te rzeczy po prostu nie idą ze sobą w parze
Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-09-28 00:38:13