Chciałbym poprosić Was - speców - o rozpisanie planu na siłę statyczną przy zachowaniu dynamiki (a najlepiej, gdy dynamika również poszła w górę). Czy to w ogóle jest możliwe? Podkreślam, że nie chcę się rozrastać - im mniej będę ważył, tym lepiej dla mnie.
Trenuję Capoeira oraz elementy akrobatyki statycznej. Capoeira trenuję dwa razy w tygodniu (dość intensywne 1,5 godziny), akrobatyka - ok. 2 razy w tygodniu (2 godziny na luzie).
Podam nieco danych o sobie:
wiek - 19 lat;
waga - 66 kg;
wzrost - 176 cm.
W listopadzie ubiegłego roku zacząłem ćwiczyć siłowo wolnymi ciężarami w domu. Ok. miesiąca ćwiczyłem "na sucho", a następnie zjadłem mikronizowaną kreatynę OLIMP'u i 5 kg Super Whey Gainer 4000 (również OLIMP'u). Z 62 kg waga skoczyła do 68 kg, a następnie wypociłem 2 kilo tłuszczyku, w który obrosłem po gainerze. Miałem porządną dietę i siła ostro poszła w górę, z czego byłem bardzo zadowolony. Niestety mój plan był nieco "przesadzony" i odrobinę się przetrenowałem. Od stycznia obecnego roku musiałem przerwać treningi (szkoła ).
Do dyspozycji mam wolne ciężary w domu - sztangielki, gryf łamany, obciążenie i ławeczka (niestety ze względu na ilość obciążenia nie jestem w stanie robić nóg). Od października chcę zapisać się na siłownię po to, by móc bezproblemowo ćwiczyć wszystkie partie ciała (łącznie z nogami).
Jeśli jakiekolwiek informacje będą potrzebne, to służę.
Pozdrawiam i liczę na odzew.
Yodzisz