Obowiązki a sztuka walki

u mnie zakwasy przechodzą po treningu- nie mówie tu o niebotycznych ćwiczeniach. Ale rozgrzewka i rozciąganie zawsze pomagają. No i masaże:D i maści:p

Fea_GTF. A myslisz, ze czemu moj trener lubi powtarzac na rozgrzewce "Dalej! To nie sekcja rekreacyjna!" . Ja nie moge, fizycznie NIE MOGE zrobic przysiadu. Opanowalem technike chodzenia po schodach na prostych nogach . Dzis spoznilem sie do kina, m imo ze tramwaj stal 2 metry ode mnie ale nie moglem podbiec i odjechal. Na takie cos mi cwiczenia nie pomoga, bo nie bede w stanie ich wykonac

hehehe no to ZONK:D Ja mam własnego masażyste:D czyli mame:) Ona i maści to rozwiązanie na każde problemy:D

Heheh to ci zazdroszcze . U mnie takich luksusow nie uswiadczysz.

hehe w końcu jestem biedną córeczką, taką przemęczoną:D

Ja mam przerwe w treningach przez prace
Ciaglke stres i brak czasu
jestem do niczego

eh ja w tym roku maturka. Do tego moja mama wyjeżdza i na głowie będę miała tatuśka i brata, który jest w pierwszej klasie podstawówki. Ale treningów nie odpuszcze za żadną cene. Jakoś dam sobie rady:) Zorganizuje wszystko tak, by miało to ręce i nogi:) Wczesnie będę wstawać no i najwyżej mniej czasu na inne sprawy:)

jezeli cos koliduje z trenowaniem SW... to pozbadz sie tego czegos!!

Wg mnie najwazniejszy jest sam poczatek. zapisanie sie na SW skraca Twoj wolny czas o okolo 6 godzin (ja:3 treningi po 1,5h +dojazdy). dlatego od samego poczatku musisz zdac sobie sprawe ze bedzie ciezko. Wtym roku pisze maturke, ale mysle ze dam rade. Po pierwsze: od samego poczatku staraj sie byc sumienny i w zadnym wypadku nie odkladaj niczego na pozniej. jezeli wejdziue Ci to w nawyk,to wygrales. Po drugie: jezeli czasu zacznie brakowac zastanow sie, na co go marnujesz. moze mniej telewizji i rozrywek, bo przeciez SW to jakies poswiecenie. Po trzecie: zastanow sie co jest dla Ciebie najwazniejsze, co mniej wazne, i w takiej kolejnosci poswiecaj na te rzeczy czas.

Jasam czasem miewam problemy, ale walcze z tym.

Pozdro

ja obliczylem ze treningi razem z dojazdami w tygodniu beda mi zajmowac dobe

od poniedzialku wracam do formy

a jak godze treningi z reszta? olewam reszte