Wielogodzinny trening i regeneracja

Cześć, mam taki mały interes (natura nie była chojna). Swoją dyscyplinę zaliczyłbym do sportów ogólnorozwojowych. Teraz mamy wakacje i np. dzisiaj miałem trening 2 godziny zjadłem obiad a potem miałem trening 4 godzin. Nie trzeba być matematykiem, by stwierdzić, że to 6 godzin wysiłku (o stosunkowo niskiej intensywności). Co zrobić, by na nastepnym treningu, który jest następnego dnia, móc się ruszać (chociaż tak w miarę), czyli proszę o sposób (sam nie wiem suplementy, może dieta) na superszybką regenerację. Jeśli ktoś takie coś wyczaruje, to dam mu buzi.

Ze swojej strony polecam goraco prawidlowo wykonany masaz. Moze macie jakiegos masazyste w klubie? Bo naprawde ciezko samemu dobrze go wykonac. Ale nawet najprostszy automasaz przyniesie pozytywne skutki.
PAmietaj zeby miesnie koniecznie wychlodzic po treningu. Musisz zadbac o ich rozciagniecie.
Pomysl z zimna i ciepla woda na przemian jest bardzo dobry. Dziala bardzo skutecznie. Sprawdzalem. Polecam tez plywanie z nastawieniem na miesnie ktore sie cwiczylo. Czyli jesli cwiczyles glowne nogi to w basnie plywasz tak, zeby pracowac nogami.
Sen jest oczywiscie wazny. I to sen przed godzina 24. To najcenniejsze godziny. Jesli to jakis oboz to nie przesadzaj z imprezami i piciem (sam jezdzilem na obozy sportowe to wiem jak to wyglada ).
No i wreszcie bardzo wazna jest dieta. Bez tego ciezko w ogole mowic o szybkiej regeneracji. Jesli organizm nie moze uzupelnic brakow energetycznych to ciezko mu sie regenerowac.
Pozdrawiam serdecznie.

6 godzin treningu ??? Najlepiej rób trening dużo krótszy, a intensywniejszy. Ćwiczenie 6 godzin to niezbyt rozsądne.

Dokładnie j/w

Jakie sa cele, piszesz że ogólnorozwojowy hmm czyli co masa czy wytrzymałość czy co?

6 godzin to przesada napewno

A co do przyśpieszania regeneracji to :
-sen
-kompiele zimne
-masaże
-odpowiednia dieta

a zresztą :
https://www.sfd.pl/temat66945/ 

"A co do przyśpieszania regeneracji to :
-sen
-kompiele zimne
-masaże
-odpowiednia dieta"

-sen - śpie dłuuuugo
-kompiele zimne - po treningu zawsze
-masaże - nie ma mi kto zrobić
-odpowiednia dieta - staram sie trzymać

A więc wychodzi że nawet szybko sie regeneruje

moze nie tyle kapiele zimne - natryski pryszcznicami naprzemian zimna i ciepla woda

6 godzin to stanowczo za dużo najlepsze efekty są w pierwszych dwóch godzinach. I to właśnie wtedy najlepiej smieścić się z treningiem 6 godzin to na moje chyba nawet przemęcznie mięśnia a to może prowadzić do kontuzji :/

Swoją drogą podziwiam 6 godzin zobaczymy czy jutro to powtórzysz

To dobrze bo ja trenuje akurat 2 godziny

a moze on trenuje w klubie jakims i takie treningi ma z gory narzucone?

U nas na szczęście nie ma żadnych takich klubów, a w szczególności takich jak Seewy mówi

nie nie - sam powiedzial ze trenuje sport ogolnorozwojowy takie treningi (nie wiemy czego) moga sie skladac z roznych elementow... troche malo danych, ale sposoby na regeneracje jak najbardziej poprawne

To niech powie może co to za sport