POPRAWKI W TRENINGU NA MESĘ

co do tego wszystkiego na poczatku to poprostu uważam to za argumenty wyssane z palca i majace tyle poparcia jak lądowanie ufo na ziemi

powiem tylko o ostatanim , no teraz to żeś pier...lnał jak łysy grzywka o kant dupy , a ci się wydaje ze na czym opiera sie to wszystko co popisane jest po tych artach , co michał i inni w podwieszonych postach i wszędzie piszą , bo tak szklana kula przepowiedziała ? czlowieku pomyśl , to właśnie nasze doświadzcenie świadczy o tym jak bardzo jesteśmy zaawansowani , człowieku nzczytać to ty się możesz niewiadomo czego ale jeśli z tym co czytałeś i co masz zamiar robić nie zgadza się twój organizm to rzadnego doświadczenia zaawansowania , i o wiedzy o treningu nie wspomne to ty bladego pojecia mieć nie będziesz -- dlatego że choć to co ja napisałem to dział na mnie wspaniale [ a musze powiedzieć że zaczynałem własnie od takiego chłamu jak ty tu rozpisałeś , i tylko ładnych pare lat straciłem na marne albo żadne postepy ] to ja twierdze że mimo wszystko musi on sprawdzić naprawde dosyc osyć metod i materiału żeby móc zdecydowac co dla niego dobre -- a ja a juz na pewno ty to mu nie możemy powiedzieć co na niego napewno zadziała , albo co zadziała lepiej od innego bo to już jest jawne lecenie sobie w ch..a , i wciskanie ludziom kitu ze ma się recepte na wszystko

to mój komentarz , nie chce mi się dalej prowadzić tej dyskusjii bo niestety troche krótkowzroczny jesteś i widze że nawet nie starasz sie zrozumiec co mówię - dyskusja jest całkowicie bez celowa

podałem swoją propozycje i to tylko jego wybór czy z niej skorzysta

a ty chociaż oszczędź ludziom pi..erdół i nie pisz ze twój plan na pewno zadziała i że lepszy jest od innych planów bo sam Pan tego nie wie - a ty im taką ścieme walisz że ty wiesz

narqua

heh widze ze pan RedDevil sie zdenerwowal... nie mam zamiaru prowadzic rozmowy z kims kto nie ma choc odrobiny wychowania...
co do tego ze moje argumenty sa wyssane z palca... popatrz lepiej na swoje... w kazdej wypowiedz piszesz co innego wiec ja rowniez koncze ta nierowna dyskusje...

ja się zdenerwowalem , hehe , człowieku to ty chyba jesteś nadwrażliwy skoro uważasz że moje wypowiedzi pełne sa złości , żal mi cie -- o wychowaniu już nie mówię bo z twoich tekstów i tonu wynika że wywyższasz się ponad innych [ chyba ci ten bold do głowy uderzył ] a to za uprzejme nie jest wiec - jak to mówia - przyganiał kocioł garnkowi

co do argumentów to ja swoje opieram na doswiadczeniu a ty pewnie naczytałeś się postów na forum i szpan walisz , ale nie to jest śmieszne - tylko to że w jednym poście śmiejesz się z takich co to linki wklejaja albo kopiuja posty , a sam powielasz - chociaż ubierasz to w inne słowa - te same rzeczy

dalej to już tylko kłótnia bedzie i przyganianie jeden drugiemu - i tak jak brutus powiedział , zrobisz wszystko żeby mi nagadać i mnie obrazić - wiec kończe bo juz mi się nie chce pisać

narqua

nie jestes zdenerwowany? "no teraz to żeś pier...lnał jak łysy grzywka o kant dupy ", "co do tego wszystkiego na poczatku to poprostu uważam to za argumenty wyssane z palca i majace tyle poparcia jak lądowanie ufo na ziemi " - to chyba nie moje oznaki zdenerwowania


oczywiscie ze to nasze doswiadczenie daje podstawy do doradzania, ale nie mozna doradzac komus na podstawie swojego organizmu (vide "serie opisałem wyżej i to że jest to moim zdaniem trening masowy - taki właśnie na mnie najlepiej działa") wyjasniam bo moze nie zrozumiales - to co dziala na nas dobrze, nie znaczy ze na innych bedzie tak dzialalo, oczywiscie mozna podac jakies przyklady co na nas dziala, ale nie z zaleceniem cwicz tak a tak a reszte jest be.... oczywiscie ze zgodze sie z toba ze autor posta i tak sam wybierze trening... i dobrze ze jest ta polemika... chcialbym tylko jeszcze zeby wiecej osob sie w nia wlaczylo i moze przedstawilo ewentualnie swoje argumenty (plany)...

ja sie wywyzszam? - oj wierz mi ze nie... a bolda mam juz na tyle dlugo ze tym bardziej on mi nie uderzyl do glowy...
tak - swoje opieram na tym tylko co wyczytalem... ech....
odnosnie wklejania - to nie bylo "smianie sie" ani "szydzenie z ich" tylko porownanie do pracy tych ktorzy rzeczywiscie cos w tym dziale robia... poza tym znajdz mi takie posty gdzie powielam (ubrane w inne slowa) wypowiedzi innych ktore sa przez nich wklejane...

a co do brutusa to nie rozumiem co on tutaj ma z tym wspolnego jezeli chodzi ci o wypowiedz z postu odnosnie moderatorow... to nie sadze zeby mnie mial na mysli...

co do pierwszej części to , hehe , ty nie znasz mojego poczucia humoru , jak bym sie wkurzył to bym takich zdań nie konstruował tylko konkretnie wulgaryzmy zaprzegnął , hehe taki już jestem

co do wywyższania to chyba mi nie powiesz ze skoro dawno juz dostałeś tego bolda to nie uważasz swojego słowa coby było ważniejszym czy bardziej znaczacym niz moje , mysląć że ja jako że nie ma sogów i bolda gadam same głupoty własnie sie wywyższasz - ale ty tego nie potwierdzisz , któż by sie przyznawał do zabujstwa np. nie ?

ale mniejsza o to , naprawde , jeśli ktos inny nie umieśli tu czegoś od siebie to nasza gadka juz wiele nie da wiec

narqua

until we'll meet again



Zmieniony przez - theREDevil w dniu 2004-07-10 23:46:32

hehe :-]

"co do wywyższania to chyba mi nie powiesz ze skoro dawno juz dostałeś tego bolda to nie uważasz swojego słowa coby było ważniejszym czy bardziej znaczacym niz moje , mysląć że ja jako że nie ma sogów i bolda gadam same głupoty własnie sie wywyższasz - ale ty tego nie potwierdzisz , któż by sie przyznawał do zabujstwa np. nie ?"

no wiec tak... jezeli juz z powodu bolda mialbym sie wywyzszac... to jedynie mogloby to byc w okresie zaraz po dostaniu go... sadze ze do teraz by mi przeszlo... po drugie teraz jest juz tylu boldow, we wszystkich dzialach ze ta "funkcja" stracila swoj jakikolwiek 'wydzwiek'... wiec tez nie bardzo.... dodatkowo jest tylu 'szarych' uzytkownikow, z wiedza tak ogromna i przewyzszajaca moja kilkakrotnie, ze naprawde status kogokolwiek na forum nie ma dla mnie znaczenia a sogi moze pominmy, bo nie maja one zadnego znaczenia...

aha, no i ciesze sie ze to bylo poczucie humoru... a nie chce zdenerwowanie w koncu od razu wtedy podnosi sie poziom kortyzolu a tego jak wiadomo nie lubimy poza tym lepiej prowadzic dyskusje w zdrowej atmosferze, a nie wyzywajac sie od najgorszych...

(napewno sie jeszcze w niejednym poscie spotkamy )

Witam ponownie..
dzięki panowie za wszelkie podpowiedzi. Po przeczytaniu dyskusji która sie tu wywiązała szczeze mówiąc mam trochę namieszane. Czytałem dużo artów na temat treningu masowego i czytałem też forum... jednak jeśli ktoś mówi że w oparciu o własne doświadczenie wie że "taki" trening jest właściwy to sam niewiem co jest słszne. Zdecydowałem że wprowadze korekty do wcześniej ustalonego planu i wyszło tajkie coś:

PONIEDZIAŁEK:
(nogi)
1) przysiady ze sztangą na barkach – (15,12,10,8,8)
2) „syzyfki” – (10,10,8,8)
3) uginanie nóg w leżeniu – (12,10,8,8)
4) wspięcia na palce w staniu – (12,10,8,8)

(barki)
1) unoszenie sztangielek bokiem w górę - (3 serie ze stałym ciężarem)
2) wyciskanie sztangi zza głowy – (12,10,8,8)
3) unoszenie sztangielek w opadzie tułowia – (3 serie ze stałym ciężarem)

(brzuch)

ŚRODA:
(klatka)
1) wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej – (12,10,8,8)
2) wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej – głową w górę (12,10,8,8)
3) rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej – (10,10,10,10)

(triceps)
1) pompki w podporze tyłem (z obciążeniem na nogach) – (12,10,8,8)
2) wyciskanie „francuskie” sztangi w siadzie – (stały ciężar – 3 serie)

(brzuch)
1) skłony w leżeniu płasko (3 serie do zmęczenia)
2) spięcia tułowia w leżeniu lub wznosy nóg (3 serie do zmęczenia)


PIĄTEK:
(plecy)
1) podciąganie na drabince nachwytem do klatki – (4 serie do zmęczenia)
2) podciąganie sztangi w opadzie – (12,10,8,8)
3) martwy ciąg – (12,10,8)
4) szrugsy

(biceps – przedramię)
1) uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem – (12,10,8,8)
2) uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie – w podporze o kolano – (3 serie z stałym ciężarem)
3) uginanie nadgarstków podchwytem lub nachwytem w siadzie – (3 serie do zmęczenia)

Co do pytania f***mastera czy w mojej ławeczce jest to coś do wyprostów nóg to właśnie jest... i niewiem czy nie wprowadzić wyprostów zamiast syzyfków ? Co sądzicie ? Jeszcze wątpliwość przy tricepsie - czy pierw francuskie wyciskanie sztangi a potem pompki w podporze tyłem czy na odwrót. Niewiem czy za bardzo się nie rozdrabniam no ale pytam.
Powracając do dyskusji Seevy i TheREDevilm to chciałem napisać że przez te 3 miesiące ćwiczeń powyższym planem nie miałem problemu z oszczędzaniem się na następne ćwiczenia. Jestem skoncentrowany na tym które właśnie wykonuję i też max sił staram się włożyć w następne ćwiczenie. Pisaliście że to ciężki trening. W ostatnim czasie bez przyrostu masy zastanawiałem się właśnie czy może nie jest zbyt lekki. Chciałbym jeszcze wiedzieć jak długo mogę jechać na tym treningu i jak długi powinien być potem okres regeneracji i jakie są wogóle główne założenia w układaniu treningu regeneracyjnego.. to narazie tyle. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i proszę o dalsze...

Proszę o dopowiedzi na pytania z końca poprzedniego postu :)

no dobra , jeśli już chcesz tyle tych ćwiczeń to chociaż ustaw je poprawnie
rozkład powinien być taki
klatka + triceps
plecy + biceps
barki + nogi

a w ćwiczeniach które wykonujesz zmień tą dziwną liczbe powtórzeń na normalną progresje czyli 12/10/8/6
15/12/10/8/6 , i nie rób stałym obciążeniam bo wiele ci to nie da , nawet na izolowane zrób progresje ale taka 20/15/12/10
wprowadź to co powiedziałem teraz i napisz jak to zrozumiałeś -- jakby co to się poprawi


przez pierwsze ok 6 miechów praktycznie nie powinieneś miec żadnych przyrostów masy bo w tym czasie dopiero kształtują się połączenia nerwowe w mięśniach i masa jeszcze nie rośnie

jak długo , to zależy tylko od ciebie - tzn. od twojego organizmu , dopuki będą postepy , czy to w masie -w twoim przypadku na razie na to za bardzo nie licz , albo w sile , czyli kg wzrastających na sztandze - na razie zwracaj na to uwagę -- zwykle mówią że ok 6-8 tygodni ale z doświadczenia wiem że dobrze wykonywany pierwszy plan działa nawet ok 6 miechów -- nie patrz na to co gdzieś tam po artach pisze tylko obserwuj siebie , jak nie bedzie żadnych przyrostów ani w masie ani wsile to wtedy zmień

jeśli chodzi o oszczedzanie to jest to pewnego rodzaku reakcja obronna organizmu , nie zdajesz sobie z tego sprawy ale im wiecej ćwiczeń i serii robisz to twoje mięśnie przyzwyczajają się do tego że np. w treningu na klatke będą musiały wykonać powiedzmy 15 serii i jesli naja go przetrwać to muszą rozłożyć siły na te 15 serii a nie od razu wypompować sie na pierwszych paru a potem być narażonym na stres wysiłku , pamiętaj że organizm nie jest zaprogramowany na wzrost masy - mięśni rosną w wyniku reakcjii obronnej organizmu na wysiłek , dlatego własnie mówi się że walczymy z własnym organizmem o mięśnie

co do regeneracjii to powiem ci że nie za bardzo jestem za treningiem regeneracyjnym , bardzo podoba mi się SD z treningu HST , czyli robisz po pewnym czsie całkowity odpoczynek od jakiego kolwiek treningu - najlepiej z tydzień - tzn wogóle w ten czas nic nie robisz , żadnej siłowni , nawet aktywność nie powinna być wtedy zbyt duża a juz najlepiej bardzo mała , chodzi o to że wtedy spada odporność twoich mięsni na wysiłek i obciążenie i po takim tygodniu totalnej przerwy twoje mięśnie o wiele lepiej zareaguje na obciążenie , nawet jeśli wrócisz do tego samego obciazenia , dla organizmu który po takiej przrwie odzwyczaii sie od wysiłku nawet nie wielki wysiłek będzie stresujący i w wyniku tego stresu bedą przyrosty - wiesz o co chodzi - jeśli regeneracja to tylko taka

"pierw francuskie wyciskanie sztangi a potem pompki w podporze tyłem" - w takiej kolejności

wyprosty zamiast syzyfków

narqua

wielkie dzięki... jeśli chodzi o rozkład ćwiczeń to rozumiem że chodzi Ci że w dzień 1 czyli u mnie poniedziałek mają być klatka i triceps, w środę plecy i biceps no i w piątek NAJPIERW barki a potem nogi ? Jesli tak to spoko - już zmieniam.. miałem nogi na początku bo wyczytałem w "artach" że większą grupę mięśniową trenujemy najpierw. Napisz jak coś źle zrozumiałem.
To wyszło po poprawkach:

PONIEDZIAŁEK:
(klatka)
1) wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej – (12,10,8,6)
2) wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej – głową w górę (12,10,8,6)
3) rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej – (20,15,12,10)

(triceps)
1) wyciskanie „francuskie” sztangi w siadzie – (3 serie PROG)
2) pompki w podporze tyłem (z obciążeniem na nogach) – (4 serie MAX)

(brzuch)
1) skłony w leżeniu płasko (3 serie do zmęczenia)
2) spięcia tułowia w leżeniu lub wznosy nóg (3 serie do zmęczenia)

ŚRODA:
(plecy)
1) podciąganie na drabince nachwytem do klatki – (4 serie do zmęczenia)
2) podciąganie sztangi w opadzie – (12,10,8,6)
3) martwy ciąg – (12,10,8)
4) szrugsy

(biceps – przedramię)
1) uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem – (12,10,8,6)
2) uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie – w podporze o kolano – (3 serie PROG)
3) uginanie nadgarstków podchwytem lub nachwytem w siadzie – (3 serie do zmęczenia)

(brzuch)

PIĄTEK:
(barki)
1) unoszenie sztangielek bokiem w górę - (3 PROG)
2) wyciskanie sztangi zza głowy – (12,10,8,6)

(nogi)
1) przysiady ze sztangą na barkach – (15,12,10,8,6)
2) prostowanie nóg w siadzie – (12,10,8,6)
3) uginanie nóg w leżeniu – (12,10,8,6)
4) wspięcia na palce w staniu – (4 serie do zmęczenia)

Jeszcze dla pewności czy mam wykonywac rozpiętki na skosie w górę czy na płaskiej ? Napewno przy rozpiętkach 20/15/12/10 ?.. chyba wyrzucę jednka unoszenie ramion w opadzie tułowia z treningu barków... wyciskanie zza głowyn czy sprzed głowy ? Ile serii martwego ciągu ? narazie...