Czy ktos moze zna to urzadzenie?

Czy ktos ma pojecie jak sie to urzadznie tu na obrazku nazywa. Sluzy do wyciagania albo naciagania kregoslupa. Nie mieszkam w Polsce, ale chcialabym jezeli to mozliwe kupic takie cudo ktore tu czyli w Szwecji jest,ale cholernie drogie,wiec nie stac mnie,ale moze w Polsce tez sa mozliwosci zakupu tego. Pomaga wlasnie przy wypadnietych kregach,przy dyskopati itp.Mysle ze obrazek przedstawia wystarczajaco jak to dziala, z poziomu przejsc mozna na pion, stopy trzymaja uchwyty a lezy sie na ruchomej plycie ktora przesuwa sie powoli i rozciaga kregoslup. No nie wiem czy udalo mi sie to dobrze wytlumaczyc.

obrazek byś dał

oj przepraszam,nie mam pojecia jak to sie stalo, ale juz zalaczam fotke!

pierszy raz to widze ale jak na moje oko to jest deska do prasowania

Zlookaj tam u Was jak to sie nazywa, bo nazwa pewnie bedzie taka sama..

powiedz.o.tym.coś.wiecej.
czemu.ma.to.służyć?

to jest do naciagania/korekcji kregoslupa. Przynosi ulge przy dyskopati i innych zmianach kregoslupa.No moze i przypomina deske do prasowania,bo wlasnie tak to innym tlumacze,z tym ze jak sami zauwazyliscie ma to inne wlasciwosci no i cena tez inna bo deska do prasowania musialaby kosztowac 3000 z. Dlatego staram sie znalezc cos podobnego w kraju ale nikt nie ma pojecia o co chodzi.Tu to jest normalne, na silowni a nawet w szpitalach. Co do nazwy to po przetlumaczeniu brzmialoby to tak: lawa do stretchingu,nie wiem czy poprawnie to napisalam.To wlasciwie tak funkcjonuje,rozciaga kregoslup,samemu reguluje sie do jakiego stopnia,bo jest wajcha ktora sie reguluje stopien skosu a lawa na ktorej sie lezy przesuwa sie jednoczesnie im wyzej stopy tym lawa ciagnie w dol reszte kregoslupa. Dodam ze stopy sa zamocowane,tak ze nie ma obawy zjechania w dól.Nie wiem udalo mi sie uruchomic wasza fantazje,jesli nie to pytajcie dalej......

Moj kolega miał dostęp do takich urządzen jak chcesz to podam Ci jego numer gg. odezwij sie na mojego maila [email protected]

hmmmm teraz jak sie lepiej przyjzałem to wyglada mi to na leżak tylko czemu ten gość do góry nogami lezy to nie wiem

ja bym w życiu na coś tkaiego nie dał 3000zł czy tam ile to może kosztowac...
przywiąż nogi do trzepaka czy czegoś co jest w górze i wiś to chyba wyjdzie na jedno, a jak trzeba pod jakimś kontem to postaw deske ... i tyle
cała filozofia

tak... i ile byś powisiał na tym trzepaku ? bo chyba jak wisisz głową w dół, bo krew napływa do mózgu ! takie coś jest jakby w podobie do ławeczki minusowej... w polsce o tym nie słyszano bo polska to zacofany kraj, no a widać w szwecji jest to na porządku dziennym, więc widać, że pomaga, bo nie stosowano by czegoś co jest do dupy :/