Pompki

h mmm jesli trobisz w szerokim uchwycie to pracuje uwierz w to moze robisz tez za szeroko...

Pompki klasyczne troche szerzej niz barki proponuje, wtedy klatka pracuje i to nie ulega watpliwosci. Triceps rowniez oczywiscie. To, ze bola Cie rece to po prostu znak, ze dopiero zaczynasz i nie jestes jeszcze przyzwyczajony.

Czesc
sluchaj ja mam 16 lat i pomki zaczolem robic od 4 miechow postanowilem sobie ze za rok pojde na silke...
moim zdaniem pomki to dobre rozwiazanie na poczatek , bo przeciez po co masz wydawac na silke skoro nie bedziesz bral wiecej niz zrobisz pompkami ;p poza tym wydaje mi sie ze robiac przez te apre miechow pomki na silce nie wyjdziesz na buraka :)
proponuje Ci pomki na 3 krzeslach lub jednym z nogami na gorze < za***ista sprawa na barki >

ja sie z przedmowca oczywiscie nei zgodze, bo po pierwsze idac na silke nie wyjdziesz na buraka bo kady kiedys zaczynal, u nas trenuje teraz chlopak ktory na sztange wrzuca se po 1,25 kg i wyciska... ale robi postepy ... tak zaczal juz wrzuca po 5... i tak to sie zaczyna i uwazam ze na silce na prawde bylo by lepiej. nawet na poczatek, szczegolnei jesli masz juz 16 lat to akurat super wiek aby zaczac.

Panowie.
Pompeczki robione umiejętnie są rewelacyjne co potwierdzi zawartość dużej liczby postó na sfd - od tego trzeba było zacząć :). A jak je robić żeby faktycznie "pompowały". Przedmówca zaproponował pompki na 3 taboretach i to jest podstawa - schodzić klatką jak najniżej podobnie do wyciskania chantlami. Ustawienie rąk prostopadle do tułowia - nie kombinować łokciami i nie przyciągać ( większe angażowanie tricepsów ). A teraz najważniejsze. Pompki pozwalają o wiele łatwiej opanować to co trzeba się nauczyć i to co daje naprawdę efekt w wyciskaniu czyli spinanie. Wychodząć z pompki napinasz maksymalnie mięśnie klatki i w zależności od tego jak długo się je spina obciąża się mięsień bardziej lub mniej. Opracowanie systemu ćwiczeń pompkami jest bardzo indywidualne aczkolwiek: przerwy między seriami pozwalają regulować intensyfikację ćwiczenia, jak ustawisz pod nogami wyżej niż reszta i tułów będzie głową w dół macie bardziej na góry klatki ( jak w wyciskaniu na skos ), jak niżej dolne aktony aczkolwiek na nie polecam bardziej pompki na poręczach które pozwalają zaangażować bardziej mięsień a zarazem regulować obciążenie ( chantla z dodatkowym ciężarem uchwycona udami lub łydkami ). I to tyle. Reszta to eksperymentoanie i obserwacja reakcji organizmu. Polecam od siebie system superserii dzielonych o którym mowa w poscie "Programik 4 @ll" gdzie można ćwiczyć angażując mniejsze obciążenia a zwiększając intensyfikację. Nareczka.

HMB-Kraków lap soga..

Moim zdaniem faktycznie lepiej jest poćwiczyć trochę w domu, a dopiero później na siłowni. Niestety znam wiele osób, które nie rozumieją, że jak się zaczyna przygodę z siłownią to się ćwiczy na małych obciązeniach. Dlanich ludzie, którzy podnoszą mniej niż 50 kg. na klatę są mięczakami. A tak wogóle to ile kilogramów ma sama sztanga?

Chodzi ci o gryf? to zalezy jaki. U mnei na silowni ma 20 kg jeden a drugi 18.5

Tak naprawde małe obciążenia są na równi porządane od pełnej masy. Goście którzy ładują tylko i wyłącznie dużym cięzarem wcześniej czy później i tak muszą się przeprosić z małymi ciężarami podczas zastoju, a każdego to spotyka. I często nie mysląc wiele zażerają koksik bo tak łatwiej. g**** prawda. Wystarczy zerknąć na metody ćwiczeń gwiazd. Coraz częściej ładują małe ciężary i dają nimi ile wlezie. Najlepszym przykładem jest Flex. Gość na naramienne i podcięcie klatki zasuwa lekkim ale w wielu powtórzeniach. Poprostu trzeba wiedzieć jak i co. A co do ćwiczeń w domku to również prawda. Nie tyle to że budują mięcho ale to że zdobywasz pewność siebie. A mając do tego takie dobrodziejstwo jak SFD już więcej naprawde nie trzeba oprócz czasu i wytrwałości. Pompki w chacie to podstawa i naprawde warto je wykonywać. Narka.

ja mam takie pytanie odnoscinie pompek:

zaczynalem robic pompki jakies 2 tyg temu, bo nie moge chodzic teraz na treningi (trenuje pilke reczna), bo mam kontuzje plecow a nie chcialem proznowac w domu, wiec postanowilem ze zwieksze sobie troche sile no i bede robil pompki. Na poaczatku naprawde slabo mi szlo, ale teraz juz po rozgerzewce (10 pompek dla rozgrzewki) zrobie powiedzmy w jednej serii 30 takich szybkich i klatka prawie ze do ziemi schodzi, ale jeszcze torche brakuje:)
i mam teraz pytanie czy mam robic tak ze zrobie te 10 pompek na rozgrewke a pozniej jechac ile sie da pompek i koniec? czy moze jakeis serie np. 3x30 czy jakos tak?? moglby mi ktos napisac jak by bylo najlepiej? czy cwiczyc codziennie czy jak? i jeszcze jedno czy od pompek ziwekszy mi sie wyraznie sila i umiesnienie rak ogolnie? (tricpesow, bicepsow) i klatki??


aha i mam 15 lat, jezeli to by bylo potrzebne do czegos

pozdrawiam


napisalem to rowniez w dzile dla zielonych, ale tutaj chyba wiecej osob zaglada, wiec napisalem rowniez tutaj