Warto najpierw sprawdzić czy brak progresu jest na pewno spowodowany złym treningiem, a nie brakami w diecie czy szeroko pojętej regeneracji. To prędzej może być przyczyną niż solidnie wykonany trening.
W pierwszym dniu góry brakuje mi ćwiczeń wolnociężarowych na grzbiet. Masz same maszyny, a przydałoby się
podciąganie na drążku czy jakaś wersja wiosłowania z wolnym ciężarem na przykład z hantlami. Dołóż coś sensownego na barki jakieś wyciskanie sztangi czy hantli.
W dniu dołu dołożyłbym bym coś złożonego jeszcze na przykład wykroki z hantlami, aby ten trening faktycznie był ciężki.
Drugi trening góry może być, ale jeśli już jedno ćwiczenie na grzbiet to możesz tam dać jeszcze jedną serię więcej.
W dole zamiast rdl możesz spokojnie dać klasyczny martwy ciąg.
To zmiany takie kosmetyczne bo sam trening nie jest zły. Najważniejsze jak wygląda aktualnie u Ciebie dieta i regeneracja, bo możesz mieć najlepszy plan na świecie, a jak te kwestie będą leżeć to progresu też nie będzie więc zwróć na to uwagę.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2024-02-16 16:26:29