Ćwiczyłem dalej bo myślałem ze to lekkie nadwyrężenie lub jakaś pierdoła ale mijały kolejne miesiące i ból się pogłębiał w 1 lipca tego roku przestałem ćwiczyć wogóle i od lipca mimo tego że nie ćwiczę wcale z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej Niedawno miałem prześwietlenie i nic nie wyszło a objawy jakie u mnie występują to okropny ból przy skręcaniu głową w prawą stronę minimalnie mniejszy przy skręcaniu w lewo na ten moment tak silny że często budze sie w nocy z bólu Jeżeli ktoś wie co się mogło stać niech
Podpowie z góry dzięki
Czytaj więcej na https://www.sfd.pl/Forum