...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Jak mamy tyle aktywności w ciągu dnia to może być ciężko oszacować nasze zapotrzebowanie l. Choć matematyka i teoria pokazują jedno i jasny wynik to rzeczywistość może być zupełnie inna i może się okazać że wydatek energetyczny masz dużo wyższy niż to co wyliczyles. Jakiejś wielkiej filozofii tutaj nie ma, jeżeli chcesz nabić masy to musisz przyjmować więcej niż potrzebujesz, pod warunkiem że nie masz żadnych chorób które by to utrudniały, jednak bez względu na wszystko zawsze do budowy potrzebna jest nadwyżka i tutaj dopatrywałbym się przyczyny
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
Na mojej pierwszej masie jadlem po 4200 ale wtedy tylem po 2 kg na miesiac to troche za szybko takzd teoretycznie teraz 3800 4000 powinno starczyc
...
Napisał(a)
To że wtedy tak było nie znaczy że teraz jest tak samo, ale jak na tyle znasz swój organizm żeby na oko przyjmować to się nie wtrącam
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
Zaobserwowałem ze jak jestem glodny to jestem w deficycie, jak jestem na zerze to czuje sie niedojedzony, a jak jestem na plusie to juz taki podzarty troszke XD Moze to glupie no ale tak jakos mam a kalorie licze juz dobre 2 lata nawet jak mam ochote na glupia czekolade to warze 30g i jem xD na ostatniej redukcji mialem 3000 kcal i to byl deficyt 500 no i chudlem po te 2kg na miesiac takze cos w tym jest xD
Najwiekszy blad jaki popelnilem na 1 masie to jak mialem urlop to trzymalem kalorie dalej takie jak pracowalem no i troche podlalo tak pewnie dluzej bym mogl masowac, no ale zmadrzalem i teraz wprowadzilem rotacje weglami.
W dni pracujace + treningowe 3800kcal
W dni pracujace bez treningu 3600
W dni nie pracujace z treningiem 3600
W dni nie pracujace nie trenujace 3300
No i ta masa mi cos wolno idzie teraz
podbijam o 200 kcal kazdy dzien.
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:24:18
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:28:45
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:32:25
Najwiekszy blad jaki popelnilem na 1 masie to jak mialem urlop to trzymalem kalorie dalej takie jak pracowalem no i troche podlalo tak pewnie dluzej bym mogl masowac, no ale zmadrzalem i teraz wprowadzilem rotacje weglami.
W dni pracujace + treningowe 3800kcal
W dni pracujace bez treningu 3600
W dni nie pracujace z treningiem 3600
W dni nie pracujace nie trenujace 3300
No i ta masa mi cos wolno idzie teraz
podbijam o 200 kcal kazdy dzien.
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:24:18
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:28:45
Zmieniony przez - gudixx w dniu 2023-08-08 05:32:25
...
Napisał(a)
gudixxuczucia głodu czy sytosci są bardzo mylne i absolutnie nie powinny służyć jako wyznacznik kiedy i ile mamy jesć bo można się mocno niedoszacowaćZaobserwowałem ze jak jestem glodny to jestem w deficycie, jak jestem na zerze to czuje sie niedojedzony, a jak jestem na plusie to juz taki podzarty troszke ]
1
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Tym tokiem rozumowania to ja jestem w deficycie na 5000 kalori xd kurde że od razu na to nie wpadłem genialne!
...
Napisał(a)
Obserwuj uczucia głodu i sytości, równolegle do kalorii które zjadasz.
Moim zdaniem warto, bo uczysz się swojego organizmu i co i jak na niego działa.
To nie jest tak, że na masie nie odczuwa się w ogóle głodu - chwilami możesz być bardzo głodny, bo przecież organizm dostał impuls do budowania mięśni i "woła" o paliwo.
Chodzi raczej o to, przy jakiej sumarycznej dziennej ilości kalorii czujemy, że już nam wystarczy, a więcej byłoby za dużo.
Moim zdaniem warto, bo uczysz się swojego organizmu i co i jak na niego działa.
To nie jest tak, że na masie nie odczuwa się w ogóle głodu - chwilami możesz być bardzo głodny, bo przecież organizm dostał impuls do budowania mięśni i "woła" o paliwo.
Chodzi raczej o to, przy jakiej sumarycznej dziennej ilości kalorii czujemy, że już nam wystarczy, a więcej byłoby za dużo.
1
...
Napisał(a)
No to jeżeli u ciebie się to sprawdzam i już po jakimś czasie i po kilku cykla których przyszedłeś wiesz ile jesz jak u ciebie zapytam No to jest jak najbardziej zrozumiałe. Tak jak zostało wspomniane to uczucie jest bardzo często mylne dlatego warto się podpierać obliczeniami i sprawdzać Jak mają się obliczenia do rzeczywistości jak zareaguje organizm, jak to się odbije na sylwetce. Ja osobiście ile bym nie zjadł to ciężko żeby był głodny, także w moim przypadku w grę wchodzi jedynie pilnowanie kalkulatora i liczb
1
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
Polecane artykuły