Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
314 dni
Na forum
313 dni
Przeczytanych tematów
3
Dobry dzień, wieczór.
Jestem tu nowy jeśli to nie odpowiedni dział proszę o przekierowanie mnie.
A więc, mam 29 lat, 180cm i 58 kg wagi i powiem że nie wiem jak to jest ważyć ponad 60 kg bo najwięcej ile ważyłem to właśnie 60. A tą moją wagę 58 kg to pamiętam już z czasów szkoły czyli 10 lat temu. Najmniej ważyłem 57.
Chciałbym nabrać masy mięśniowej i tłuszczowej bo mój współczynik BF oscyluje podejrzewam około 5-8%, dwa lata temu badałem się wyszło mi 5%, przyjaciel śmiał się że jestem lepszy niż Chrystiano Ronaldo.
Nie wiem jak za ro się zabrać, potrzebuję na początek wskazówek co i jak jeść, o jakich porach i do jakiego lekarza się udać bo to chyba zdrowe nie jest?
Jeśli chodzi o styl życia to pracuje na codzień przy remontach więc aerobik pełną parą przez 8 godzin, na śniadania jem przekąski, obiad duży i zdrowy dopiero późnym popołudniem i zdrową kolacje.
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
Z budowanie masy jeżeli nie masz żadnych problemów zdrowotnych czy z hormonami żadnych chorób autoimmunologicznych to budowanie masz nie jest żaden ser wahadłowca i to proste logika – musisz jeść więcej niż twoje zapotrzebowanie wynosi. Żeby budować mięśnie tłuszcz potrzebujesz bodźca w postaci treningu siłowego nad programowe kalorie trafiały na odbudowę i nadbudowe mięśni, a nie w tkankę tłuszczową. Kto ma tak podwieszanych znajdziesz wzór na policzenie zapotrzebowania kalorycznego, dołożyć do tego 200-300 kcal na początek i działać
Szacuny
9050
Napisanych postów
82727
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
699737
Filozofii tutaj zbytnio nie ma chcesz budować masę musisz wejść na nadwyżkę kaloryczna Musisz sobie wyliczyć zapotrzebowanie potem dorzucić jakies 500 kcal i masujesz
Szacuny
2511
Napisanych postów
2358
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
77161
Duzy obiad to naprawdę pojęcie bardzo względne, dla jednego pizza 45cm to porcja nie do przyjedzenia, a znam przypadki co potrafią wciągnąć takie dwie na raz.
Do konkretów, wyliczasz zapotrzebowanie kaloryczne z uwzględniam współczynnika aktywności, dodajesz +500 kcal i patrzysz jak twoja waga zachowa sie na przestrzeni 2 tygodni np.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
377
Napisanych postów
742
Wiek
34 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
5803
Święte słowa MICHU pamiętam jak się też tak zarzekałem że dieta na 100% i więcej się nie da jeść to było 2018 znajoma na siłowni mi pokazała fitatu zainstalowałem na próbę policzyłem średnia z tygodnia i się okazało że ~1900 kalorii później zdziwko że waga nie idzie w górę. Autorze wklepuj w Apke też podsumuj na koniec tygodnia będziesz miał czarno na białym wrzuć później tu dane to ludzie ci pomogą obliczyć zapotrzebowanie
Szacuny
1013
Napisanych postów
5401
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136811
To co jesz teraz pomnóż x 2. Do tego siłka min 2x w tyg, FBW albo góra-dół. Treningi masz w postach podwieszonych. Dużo snu, min. 0,5 kg warzyw i owoców dziennie. Dbaj o nawodnienie, najlepiej 3-5 litrów płynów w ciągu dnia. Wróć za miesiąc.
I nie, nie mów że nie masz czasu jeść. Jak nie wchodzą stałe posiłki to rób szejki i wypijaj.
Najprostszy szejk pół kostki twarogu 200 ml mleka 300 ml wody 2-3 banany łyżka stołowa masła orzechowego 90% cynamon do smaku
Miksujesz i wypijasz z rana, proste.
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33122
Napisanych postów
23190
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278111
Liczyc kcal i mieć kontrole bo jak ktos na oko chce robic mase to 95% osób nie dobija swojego zera bo uczycie sytosci ich myli ( oczywiscie mówimy o tych co robią mase na zdrowym jedzeniu )
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
377
Napisanych postów
742
Wiek
34 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
5803
Gats 2
I nie, nie mów że nie masz czasu jeść.
Jak nie wchodzą stałe posiłki to rób szejki i wypijaj.
Też dobra opcja na coś nie na wodzie to po prostu robić sobie wrapy z tortilli a w takie trzy czy cztery zawiniątka spokojnie wchodzi 200 gram mięsa i dużo warzyw samo przygotowanie poniżej 3 minut i dodatkowo 800 kalori
Zresztą jest tyle opcji ...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1125
Napisanych postów
3778
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68501
W ogóle zacznij od podstaw i poczytaj sobie jak powinna być skomponowana zdrowa dieta: jakie produkty uwzględniać, a czego unikać - w dziale są artykuły na ten temat: jakie są dobre źródła białka, węglowodanów i tłuszczów. Oblicz swoje zapotrzebowanie (na masę), ułóż dietę bazując na zdrowych produktach.
Nie wiem co się kryło pod hasłem "przekąski" na śniadanie, ale jeśli byle co, to już 25-30% twojej diety to mogły być puste kalorie, które jak tektura zapychają żołądek, ale nie sprzyjają budowie czegokolwiek, a ty musisz mieć zdrowego jedzenia z naddatkiem składników i budulcowych i energetycznych.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
377
Napisanych postów
742
Wiek
34 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
5803
Łatwo napisać tylko on robi na wykończeniówce gdzie nie ma czasu na to żeby obrobić posiłek w pół godziny stąd ma problem z masą bo je mało i byle co w biegu u niego można spokojnie zrobić schemat jedz cokolwiek aby tylko śledzić dobicie macro i żeby jeść warzywa/ owoce na tyle na ile to możliwe
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1125
Napisanych postów
3778
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68501
Autor potrzebuje co najmniej 110-120% normy wartościowego jedzenia w stosunku do zera. Teraz - nie wiadomo zupełnie jak jest, bo kontroluje tylko "na oko".
Więc można próbować to naprawiać "na oko", ale imo jest to obarczone wielkim ryzykiem niepowodzenia i tym, że tylko straci czas, bo dalej kaloryczność lub makro lub jakość produktów będą niedostateczne.
Imo bardziej się opłaca poświęcić trochę czasu na ułożenie tego w jakiś systematyczny sposób umożliwiający dalszą kontrolę i jakieś przemyślane zmiany.
Same kwestie techniczne, jak jedzenie śniadania w pracy, też chyba się dadzą załatwić - zjedzenie gotowanych i obranych jajek/sera/jakościowej kanapki z mięsem czy rybą nie zajmuje więcej czasu, niż kupowanie i wciąganie przypadkowych produktów.
Trzeba oczywiście poświęcić trochę więcej uwagi czy przygotować to dzień wcześniej w domu, ale taka jest po prostu "cena" za zbliżanie się do celu.
W ostateczności można zjeść przed wyjściem z domu albo rozłożyć pulę przeznaczoną na śniadanie na inne posiłki (np.podwieczorek i obfitszą kolację).