Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
NIe słyszałem o podobnych reakcjach - ale skoro do nich doszło to możesz być pewien że TT zadziałał jak powinien (w sensie podniesienia poziomu teścia a nie polucji)
Myśle że nie masz się czym martwić - możesz szaleć na siłownii (i nie tylko )
Jeśli tak bardzo się przejmujesz takimi reakcjami - spróbój zmniejszyć dawki i patrz na reakcje organizmu
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
1
Napisanych postów
111
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
497
Witam
Chcialem sie zapytac czy Ćwiczenia aerobowe (tlenowe) czym sie różnia od siebie jak sie je wykonuje w domu lub na dworze,w domu np; rowerek stacjonarny przy otwartym oknie,to niejest to samo co bym nadworze spacerował lub wykonywal jakąś prace w ogrodzie?
Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
W terenie jeździ się przyjemniej, zawsze łapiejsz więcej świeżego powietrza niż w pokoju przy otwartym oknie
Jeżeli chodzi o różnice w samym treningu to zależy od terenu w jakim jeździsz/spacerujesz - np wzniesienia, zjazdy, ostre zakręty (konieczność hamowania i ponownego nabierania prędkości - większy wysiłek), generalnie jazda w terenie jest nieco badziej wyczerpująca, ale też niekiedy jesteś zmuszony do przerw (np światła, przejazd kolejowy)
jeśli masz okazje robić aeroby na wolnym powietrzu - to je rób, z pogody trzeba korzystać, aeroby w pokoju/siłownii możesz robić cały rok bez względu na pogodę
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
22
Napisanych postów
4429
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
32976
W dzialaniu niczym sie nie roznia - przyznam sie, ze sam bym chcial miec rowerek stacjonarny i podczas nudnej jazdy pogoladac sobie jakies np.wiadomosci
Jazda w terenia ma wielki plus, poniweaz wolniej sie nudzi z racji tego, ze mozesz czesto zmieniac trasy jazdy i tym samym podziwiac rozne widoki .
Ja aktualnie jezdze po obwodnicy mojego miasta i podziwiam smigajace czarne beemki 7 na bialoruskich rejestracjach
Szacuny
15
Napisanych postów
4202
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
31691
zalezy od dostępu powietrza jak rzeczywiscie bedziesz mial otwarte okno i duzą dostepnosc tlenu to bedzie ok.
Jezeli bedzie natomiast deficyt tlenu dla komoorek dojdzie do spalania beztlenowego glukozy(przez fermentacje najczęsciej mleczanową), uzyskooje sie z tego mniejszą ilosc energi i wytwarza sie kwas mlekowy, jak wiadomo niekorzystny dla tkanki miesniowej.
Szacuny
1
Napisanych postów
111
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
497
Witam
Powiedzcie mi co lepiej działa na spalanie tkanki tluszczowej rowerek stacjonarny czy maszerowanie sobie po 5 km.dziennie.dzis mialem okazje popedalowac sobie na rowerku stacjonarnym to w 30 min.zrobiłem 15.75 km.i spalilem 241 kcal.puls mialem różny najwiekszy jaki osiagnołem to 147 raz mi spadlo do 96 i potem zwazyłem sie na wadze i wazylem 112 kg.tyle samo co po przebudzeniu i wypróżnieniu,a po takich marszach codziennych zawsze miałem 1 kg.mniej w ciagu 70 min.maszerowania (111kg.ale nienadługo),to chyba woda wyparowała zemnie bo rano jak wstałem i wazyłem sie to mialem juz 112kg.
Czy są jakieś ćwiczenia na płaskostopie? bo strasznie od tego maszerowania mięśnie piszczelowe i stopy mnie bola i z tyłu pod lewym kolanem (mięśnie piszczelowe rozciagam codziennie) ale to nic mi niedaje,przejde 1 km.i ból nie dowytrzymania,dopiero jak juz przejde ponad 4 km.to mniej boli.
Co mi radzicie rowerek czy maszerowanie,jak rowerek lepszy jest w spalaniu tluszczy to mam okazje ćwiczyć nanim.
Szacuny
15
Napisanych postów
4202
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
31691
te marsze sa troche dloogie. Ja osobiscie bym wybral rowerek anganoozje bardziej organizm niz marsz. Do tego mozesz uda Ci sie wiecej spalic w krootszym czasie, tętno na takim rowerku bedzie wyzsze niz podczas marszu.
Z płaskostopiem Ci niestety nie doradze nigdy go nie mialem. Najlepiej idz do lekarza na konsultacje napewno Ci doradzi jakies cwiczenia, ktoore mzna swobodnie wykonywac w domu.
Szacuny
57
Napisanych postów
10990
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
88360
napewno marsze znacznie lepiej spalaja tluszcz...
rowerek angazuje jedynie nogi i nieznacznie brzuch...natomiast marsze znacznie wieksza ilosc miesni...przez co przy odpowiednim tetnie szybciej spalasz tluszcz...
dlatego jak masz okazje i checi to wybieraj marsze sa znacznie lepsze...
Szacuny
12
Napisanych postów
1492
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9859
Maszorwowanie i rowerek to najlepsze rzowiązanie np 3 x w tyg rowerek(30-60min ) i 2x w tyg maszorwanie !
- jakie areoby ci bardziej odpowiadają to o je wykonuj ! zaczynaj od 35 min tyg i zwiększaj co tydzień o 5 min aż dojdziesz do 45/50min ! i tak trzymaj !
Co do ćwiczeń na płaskostopie ! wiem że u osób z płaskostopiem zaleca się
-chodzenie po kamykach ,żwiże ,bieganie po trawie , po suchym ciepłym piasku ,także jazda na rowerze ze stopami dostającymi pedałów dosiężnie. Zmusza to stopę do energicznej pracy w warunkach odciążenia.
Co do ćwiczeń ( nigdy nie miałem problemów z płaskostopiem to nie bardzo ci będe mógł pomuc )
- skorzystaj z internetu , lub skonsultuj się z lekarzem
Pozdrawiam !
...>>>>>>>>> ..The Olny Dead Have Been The End Of War..<<<<<<<<<...
Osobiście zawsze preferowałem marsze jako ćwiczenia aerobowe, które niosą za sobą stosunkowo najmniejsze spalanie tkanki mięśniowej
aczkolwiek w Twoim przypadku bardziej skupiłbym się na rowerze - ze względu na płaskosotopie - gdyż zdecydowanie mniej obciąża on stopy
rower też jest bardzo dobrym ćwiczeniem na spalanie tłuszczu
Co do strat wagi po marszu - masz racje to woda
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"