Do tej pory, kiedy robię sobie kanapki do pracy na następny dzień zazwyczaj używałem szynek sklepowych różnego rodzaju. Trochę poczytałem i widzę, że to jednak nie jest takie zdrowe i stąd moje pytanie - jakie zamienniki proponujecie? Widziałem, że pieczony schab, więc mam od razu pytanie - czy to jest różnica jaki schab kupie w sklepie? Tzn. jeśli jest on surowy to jest zawsze taki sam jak np. polędwiczki z piersi kurczaka (zawsze takie samo makro?). Po drugie to jakie jeszcze zamienniki stosujecie? Oczywiście mogę wrzucić kurczaka czy indyka pewnie, ale jem to mięso często jako posiłki obiadowe i wolałbym używać czegoś innego. Niestety, ale kanapki się świetnie u mnie sprawdzają jako 2gie śniadanie i wolałbym z nich nie rezygnować, a kanapka bez mięsa to dla mnie nie jest kanapka

Pozdrawiam