SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ilość kcal i makroskładników

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6460

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68545
Bardzo dobrze, że się odblokowałeś i pijesz wodę, to jest jeden z najlepszych nawyków i na redukcji i w ogóle, a szczególnie dla aktywnej osoby. Organizm lepiej się pozbywa produktów przemiany materii, lepiej regeneruje, lepiej trawi i wchłania... Zdrowa dieta bez wody wcale nie jest zdrowa, bo do strawienia i wchłonięcia mało przetworzonego jedzenia potrzeba sporo wody, bo to MY je właśnie przetwarzamy w naszym organizmie :) .
Inaczej tylko go zapychamy i obciążamy.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6277 Napisanych postów 76068 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 755030
Bez wątpienia dostarczanie odpowiedniej ilości płynów w ciągu dnia będzie istotne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Z reguły zaleca się około 1 litr na 1000 kalorii, które spożywamy. Zależne będzie to również od aktywności fizycznej, rodzaju pracy, pory roku, itp. Warto zwrócić również uwagę nie tylko na to ile, ale również co pijemy. Najlepiej bazować na wodzie wysokozmineralizowanej, która jest dobrym źródłem wapnia i magnezu.

https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Jaką_pić_wodę_-a695.html
2

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 180 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1919
O akurat piję tak zwaną kranówę bo u nas wypada na bardzo dobrą a ja jestem Suwałk to Podlasie zaraz Mazury. Podobno właśnie jest dobry zmineralizowana.
A jaką podstawową przemianę materii na 1900 kalorii a bilans wyliczony na 2800 około, ale właśnie zaraz kończę spacer który ma 800 kalorii przepalonych no i dzisiaj też jest trening to czy w związku z tym muszę zastosować więcej niż mi bilans pokazuje? Czy trwa to trzymać się wyliczonych kalorii. Bo tu przeczytałem i ludzie mówią różni że w dzień nietreningowy zjeść mniej niż wyliczenia a w takie dni jak dzisiaj zjeść więcej. Ja póki co do wiosny będę mógł sobie pozwolić codziennie chodzić (i tak też robię bo i działa na moje morale) i spalać te 800 kalorii co najmniej.

W życiu szukamy tego czego nigdy nie będziemy mieli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3381 Napisanych postów 4378 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108472
Nie patrz na te wskazania zegarkow, nie komplikuj sobie sprawy, ty sobie ustalasz ile masz kcal danego dnia i to trzymasz na stale. Nie ma znaczenia czy masz spacer, czy nie masz, dzien treningowy czy nietreningowy, pewne rzeczy sie usredniaja w skali tygodnia czy dwoch, co z tego ze dzis masz spacer, a jutro moze nie bedziesz miec, dzis pojdziesz 2x do sklepu, a potem przez 3 dni nie pojdziesz, i co, masz na to wszystko brac codziennie poprawke? Trzymaj ustalone kcal, mozesz miec tyle samo kcal codziennie, wg mnie tak jest najprosciej szczegolnie na poczatku, a jakies rotacje i zmiany to u ciebie nie beda mialy zadnego znaczenia jesli chodzi o efekt. Jak tobie czy komus pasuje miec roznie w dni kiedy trenuje a kiedy nie, to tez ok, to sie dopasowuje troche indywidualnie, zaleznie od preferencji, ale wg mnie czym prostszy system tym lepszy.



Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-12-07 12:17:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68545
Jestem podobnego zdania, tzn. nie ma sensu za wiele kombinować i utrudniać sobie życie, kiedy dotychczasowy system działa. Gdybyś był głodny w dni treningowe, a przejedzony w nietreningowe, to byłby sens przenieść trochę kalorii, żeby lepiej odpowiadać na zapotrzebowanie organizmu i zapobiegać np.podjadaniu.
I nabierz trochę dystansu do wskazań urządzeń pokazujących spalone kalorie, bo w prawdziwym życiu to często wygląda inaczej, np. organizm z biegiem czasu przystosowuje się do wysiłku i spala coraz mniej. Tak samo im jesteś lżejszy, tym mniej kg przenosisz pokonując tę samą trasę. Urządzenia podają tylko orientacyjne wartości i tak naprawdę liczy się to, co domer zawsze pisze - obserwacja i pomiary wyglądu ciała. Tu nas nic nie oszukuje, sama brutalna prawda .


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2022-12-07 17:08:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 180 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1919
To i tradycyjnych metod będę się trzymał ,jedne kalorie na wszystkie dni. Na początku było mi ciężko utrzymać je bo byłem ciągle syty a szczególnie w dni nietreningowe, ale obecnie gdy podłożyłem wg rad białka do ok 2.5g i nieraz trochę więcej a węgle obciąłem z 4g do wartości niewiekszych jak 2.5 to czuję się znacznie lepiej, mniej przejedzony ,mniej pelny- dużo większy komfort ,utrzymując cały te same kalorie.
A z tymi urządzeniami M-ka masz rację ,nie pomyślałem o tym,że jestem już lżejszy no i ta stagnacja ,organizm zaczyna się nudzić a nuda energii nie pobiera ;) szkoda, że pobiegać nie mogę- miałem połamaną kość strzałkowa i wykrecony staw skokowy z innymi powikłaniami które skończyły się operacja ,pochwalić się może że jeszcze na początku października ledwo z domu do auta i z auta do sklepu dochodziłem ,także teraz idę w zaparte

W życiu szukamy tego czego nigdy nie będziemy mieli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68545
piotrekgal
To i tradycyjnych metod będę się trzymał ,jedne kalorie na wszystkie dni. Na początku było mi ciężko utrzymać je bo byłem ciągle syty a szczególnie w dni nietreningowe, ale obecnie gdy podłożyłem wg rad białka do ok 2.5g i nieraz trochę więcej a węgle obciąłem z 4g do wartości niewiekszych jak 2.5 to czuję się znacznie lepiej, mniej przejedzony ,mniej pelny- dużo większy komfort ,utrzymując cały te same kalorie.

O, to bardzo dobrze. Takie uczucie komfortu jest jednym z wyznaczników dobrze ułożonej pod siebie diety.


piotrekgal
A z tymi urządzeniami M-ka masz rację ,nie pomyślałem o tym,że jestem już lżejszy no i ta stagnacja ,organizm zaczyna się nudzić a nuda energii nie pobiera ;)

To prawda, że redukcja to taki trochę nudny okres, ale warto jej nie zepsuć poszukiwaniem treningowych wrażeń na siłę podejmując zbyt wiele wysiłku czy spiesząc się za bardzo... Warto myśleć o niej nie jak o etapie, który niedługo przeminie, tylko jak o wstępie do reszty życia na nowym, wyższym poziomie. Testować różne zdrowe rozwiązania, nowe potrawy, smaki... Po osiągnięciu jakiegoś celu cząstkowego, np.-10 na wadze zrobić sobie jakiś drobny prezent... Znaleźć w tym przyjemność, która będzie nas potem trzymać przy wypracowanych nawykach.
Natomiast jeśli jest nam wyraźnie za lekko, to znaczy że trzeba stopniowo zwiększać obciążenia np.w treningu siłowym czy utrudniając sobie jakoś marsze (trudniejszy teren czy kilkukilogramowy plecak z obciążeniem).


piotrekgal
szkoda, że pobiegać nie mogę- miałem połamaną kość strzałkowa i wykrecony staw skokowy z innymi powikłaniami które skończyły się operacja ,pochwalić się może że jeszcze na początku października ledwo z domu do auta i z auta do sklepu dochodziłem ,także teraz idę w zaparte


Tu mnie trochę wystraszyłeś, bo to całkiem świeże, ale jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości z tego tytułu, to myślę że dobrze się zagoiło i możesz nadal stopniowo zwiększać obciążenie.
W każdym razie bądź czujny na jakieś sygnały bólowe i nie forsuj tej nogi. Stawy, kości potrzebują kilka miesięcy i dobrej diety, żeby w 100% wrócić do formy.
Na razie nie ma czego żałować, że nie da się biegać - lepiej najpierw zrzucić cały zbędny balast, żeby nie obciążać stawów i ogólnie się wzmocnić treningami i dietą. Mam nadzieję, że lekarz Ci tego nie zabronił całkowicie.


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2022-12-08 13:52:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 180 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1919
Będzie mi dużo prościej utrzymac ja dłużej w ryzach dietę (nie mówię, że z dużą latwoscia) bo odkąd sięgam pamięcią wstrzymywałem się od wszelkiego rodzaju fastfoodow, słodyczy czy innych przekąsek, czy białego pieczywa ,kalorycznych złych sosow, jakiś zdroworozsądkowy hamulec działa l . Ale dopieszczając dietę i wiedzac, że robię to chyba jak całkowicie należy ,to poprawia mój nastrój.
Noga goi się dobrze, nawet wybrana/wskazana formą rehabilitacji to właśnie spacer -mialem absolutnie sztywna stope jeszcze jesienią, ani góra ani dół,może z 1cm ruchu. Co prawda mogą nie tupne o ziemię ,ale jest progres- chodzę równo, obrzęk maleje z każdym tygodniem. No ale ta noga hamuje mnie przed tym bieganiem ,szczęście w nieszczęściu - wyzdrowieje ,waga spadnie i jak napisalas- będę mógł wówczas pobiec, ostatnio próbowałem z 3m, to noga chora nie nadarzała zdrowa i byłby upadek moment. Ale z tego wyjde.

W życiu szukamy tego czego nigdy nie będziemy mieli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 180 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1919
A i właściwie tutaj nawiasem mówiąc powinien w dziale treningi być pinezka przypięty jako dowód na to czym kończy się niewłaściwy sposób ćwiczenia z dużym obciążeniem ,przed 18stym rokiem życia nabawiłem się kręgozmyku, zwyrodnień (to wszystko kręgosłup, ledzwiowo krzyzowy odcinek), mając 17 lat lekarz powiedział, że stan kręgosłupa mam 34 latka lekko nie było i właściwie nieraz nie jest ,bywają napady i trzeba uważać- najladniej wstaje z krzesła czy kanapy,,jak 80latek po dłuższym siedzeniu






Zmieniony przez - piotrekgal w dniu 2022-12-09 07:56:09

Zmieniony przez - piotrekgal w dniu 2022-12-09 07:59:20

W życiu szukamy tego czego nigdy nie będziemy mieli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68545
Bardzo dobrze, że ta noga się poprawia i nad nią pracujesz. Nie jestem specjalistą, ale słyszałam o osobach, które zaniedbały rehabilitację w tym pierwszym okresie po wypadku i w efekcie kończyna sztywna do końca życia. Często nawet pomimo bólu trzeba się starać ją rozruszać.
Tylko musisz znaleźć balans pomiędzy jej obciążaniem i odpoczynkiem, żeby nie przesadzić w drugą stronę.

Kręgosłup warto chronić. Moja rada - wywal kanapę albo jej bardzo unikaj . Znajdź sobie wygodne krzesło, które zapewnia anatomiczne wygięcie kręgosłupa i na nim oglądaj tv czy siadaj. Nawet, jak siądziesz okrakiem przodem do oparcia krzesła i oprzesz się rękami, ustawiając odpowiednio plecy, to będzie o niebo lepiej, niż katować kręgosłup, zapadając się w kanapę. Za 10-20 lat sobie za to podziękujesz, bo będziesz o wiele sprawniejszy, a i bólu będzie na pewno mniej (nawiasem mówiąc, muszę to samo zrobić z fotelem, bo czuję jak kręgosłup dostaje w kość).

W twoim wypadku będzie szalenie ważne, żebyś ćwiczył i biegał poprawnie technicznie, więc w razie czego nie wahaj się konsultować (nawet możesz nagrywać filmiki i wrzucać w dziale do treningu) i dbał też o ten temat.
O bieganiu pamiętam że nawet niedawno był artykuł. Dobre buty i sposób poruszania się to podstawa.

Cieszy mnie bardzo, że masz odruch unikania śmieci w diecie. To jest zmora większości ludzi i jeżeli to nie stanowi problemu, to naprawdę MEGA pozytyw .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wybór celu treningowego

Następny temat

Wybór celu treningowego

WHEY premium