Mam 25 lat, 183cm wzrostu i 92kg wagi, od dłuższego czasu (2 i pół tygodnia) podczas redukcji waga oraz wymiary ciała nie spadają. Wcześniej chudłem ze 110 kg około kilogram tygodniowo, zatrzymanie chudnięcia było dość nagłe, nie było tak że stopniowo chudłem coraz mniej. Ćwiczę siłowo co dwa dni (trening ma około 2 godziny), codziennie robię 10 tysięcy kroków, ze dwa razy w tygodniu jakieś dodatkowe aktywności po godzince typu rowerek lub ping-pong. Dieta 2000kcal, w tym około 180g białka. Obliczyłem sobie TDEE i tam wyszło mi około 2700 kcal, więc chcąc chudnąć ten kilogram tygodniowo policzyłem że 2000kcal będzie ok. Jem to na dodatek w IF między 16-22, dwa posiłki po mniej więcej 1000 kalorii. Gdzie szukać problemu? Waga i wymiary totalnie stoją w miejscu :(
...
Napisał(a)
Cześć,
Mam 25 lat, 183cm wzrostu i 92kg wagi, od dłuższego czasu (2 i pół tygodnia) podczas redukcji waga oraz wymiary ciała nie spadają. Wcześniej chudłem ze 110 kg około kilogram tygodniowo, zatrzymanie chudnięcia było dość nagłe, nie było tak że stopniowo chudłem coraz mniej. Ćwiczę siłowo co dwa dni (trening ma około 2 godziny), codziennie robię 10 tysięcy kroków, ze dwa razy w tygodniu jakieś dodatkowe aktywności po godzince typu rowerek lub ping-pong. Dieta 2000kcal, w tym około 180g białka. Obliczyłem sobie TDEE i tam wyszło mi około 2700 kcal, więc chcąc chudnąć ten kilogram tygodniowo policzyłem że 2000kcal będzie ok. Jem to na dodatek w IF między 16-22, dwa posiłki po mniej więcej 1000 kalorii. Gdzie szukać problemu? Waga i wymiary totalnie stoją w miejscu :(
Mam 25 lat, 183cm wzrostu i 92kg wagi, od dłuższego czasu (2 i pół tygodnia) podczas redukcji waga oraz wymiary ciała nie spadają. Wcześniej chudłem ze 110 kg około kilogram tygodniowo, zatrzymanie chudnięcia było dość nagłe, nie było tak że stopniowo chudłem coraz mniej. Ćwiczę siłowo co dwa dni (trening ma około 2 godziny), codziennie robię 10 tysięcy kroków, ze dwa razy w tygodniu jakieś dodatkowe aktywności po godzince typu rowerek lub ping-pong. Dieta 2000kcal, w tym około 180g białka. Obliczyłem sobie TDEE i tam wyszło mi około 2700 kcal, więc chcąc chudnąć ten kilogram tygodniowo policzyłem że 2000kcal będzie ok. Jem to na dodatek w IF między 16-22, dwa posiłki po mniej więcej 1000 kalorii. Gdzie szukać problemu? Waga i wymiary totalnie stoją w miejscu :(
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Wszystko zrobiłeś źle i wszystko zepsułeś co tylko da się zepsuć na starcie i dobrze że zrobiłeś to na starcie bo jeszcze masz szansę zacząć od nowa prawidłowo więc z miejsca wskakuj na swoje zero kaloryczne i zacznij redukcję z małego deficytu bo jeżeli ty na start dajesz kalorie które są na granicy twojego bmr To z czego utniesz później więc pomyśl Tak na chłopski rozum. Ponadto nie baw się w żadne okna żywieniowe bo po cholerę sobie utrudniać Więc jedz normalnie tylko trzymaj bilansu kalorycznego bo Czy ty zjesz w 3 godziny w ciągu dnia czy w 13 nie ma to znaczenia bo liczy się bilans kaloryczny z danego dnia z kilku dni a finalnie suma tygodniowa
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-10-26 17:09:19
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-10-26 17:09:19
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
mniej na początku moze było i dobre, ale w końcu doszedłeś do takiej granicy ze dalej nie idzie i nawet nie ma z czego uciąć kalorii, a tak jakbyć zaczał z wysokich kalorii i tak byś leciał w dół bo był deficyt i np zatrzymałbyś się na 2500 i było z czego uciąć jeszcze.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
na początku czytania wpisu chciałem powiedzieć, żebyś nie ucinał dalej i przetrwał, bo czasami tak jest, że organizm postoi chwilę w miejscu, a po przeczekaniu 2-3 tygodni rusza z kopyta - no taka natura kolejna sprawa to to, że na początku efekty były, bo musiały być przy deficycie ale stosujesz głodówkę dla swojego organizmu i po pierwszych efektach teraz już się broni i przeszedł w tryb oszczędnościowy min. spowalniając metabolizm, czy ograniczając działania gospodarki hormonalnej. Policz swoje zapotrzebowanie jeszcze raz, wejdź na zero na 2-3 tygodnie i zacznij redukować dalej, ale ucinając 200-300kcal
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
Cześć, W sumie na pytanie już odpowiedzieli koledzy, tutaj mamy po prostu klasyczny błąd czyli zbyt niska kaloryka na starcie i organizm na tak niskiej podaży kalorii będzie się bronił tym właśnie , że waga będzie stała w miejscu, szkoda zdrowia na takie praktyki, wchodź na zero i za jakiś czas atakuj ponownie
Kompleksowe prowadzenie online.
...
Napisał(a)
Dziękuję za odpowiedzi, nie ukrywam że kierowałem się filmem z YT Michała Kanclerza -
, gdzie powiedział on, żeby się nie bać dużego ucięcia kalorii w przypadku gdy mamy wysoki bodyfat i chcemy szybko zoptymalizować wagę i nie powiem na początku szło to jak rakieta, waga w dół, a wyniki siłowe cały czas się zwiększały. Ok, czyli rozumiem że muszę teraz wejść na zero kaloryczne, czyli około 2800 kalorii. Jaki czas wystarczy żeby wszystko się unormowało? Dwa tygodnie? Ile potem kalorii obciąć z tych 2800 żeby chudnąć w miarę szybko? Nie chcę chudnąć kilograma miesięcznie, planowałem dociąć gdzieś do wagi około 75 kilo do powiedzmy końca lutego.
, gdzie powiedział on, żeby się nie bać dużego ucięcia kalorii w przypadku gdy mamy wysoki bodyfat i chcemy szybko zoptymalizować wagę i nie powiem na początku szło to jak rakieta, waga w dół, a wyniki siłowe cały czas się zwiększały. Ok, czyli rozumiem że muszę teraz wejść na zero kaloryczne, czyli około 2800 kalorii. Jaki czas wystarczy żeby wszystko się unormowało? Dwa tygodnie? Ile potem kalorii obciąć z tych 2800 żeby chudnąć w miarę szybko? Nie chcę chudnąć kilograma miesięcznie, planowałem dociąć gdzieś do wagi około 75 kilo do powiedzmy końca lutego.
...
Napisał(a)
A no i generalnie retoryka tego pana jest taka że zmiany hormonalne i metaboliczne jakie zachodzą podczas takiej redukcji są nieznaczne i stosując po prostu deficyt prędzej czy później i tak schudniemy, a taka dieta wpływa jedynie na złe samopoczucie. Moje samopoczucie jest ok, chodzę głodny z rana, mam ochotę na to żeby się wyrwać z tej diety i wchłonąć np paczkę czipsów albo zrobić sobie kanapki, ale to kontroluję i wcale nie czuję się tak źle, to też nie uważam że te 2000 kcal dla mnie to jakaś głodówka. Mogłoby być lepiej ale czuję się w porządku i nie mam napadów rzucania się na jedzenie.
W tym filmiku też opowiada o tym wszystkim:
Teraz pytanie komu wierzyć? :D
Zmieniony przez - Bizon12 w dniu 2022-10-27 11:05:25
W tym filmiku też opowiada o tym wszystkim:
Teraz pytanie komu wierzyć? :D
Zmieniony przez - Bizon12 w dniu 2022-10-27 11:05:25
...
Napisał(a)
Skoro predzej czy pozniej i tak schudniemy, to czemu teraz nie chudniesz? :)
niestety zazwyczaj jest to dzialanie dobre, ale na faze "uderzeniowa", gdy osoba wchodzi w treningi i nawet nie ma na tyle rozwinietego apetytu, aby po prostu zjesc tyle kalorii ile by potrzebowal jej organizm do wykoanania dobrej redukcji. Dlatego na start daje sie malo kalorii, ale pozniej w drugim etapie trzeba przez jakis czas podbicjac i znowu za jakis czas redukowac ilosc energii:)
opcja ktora opisuje monkey jest duzo prostsza
niestety zazwyczaj jest to dzialanie dobre, ale na faze "uderzeniowa", gdy osoba wchodzi w treningi i nawet nie ma na tyle rozwinietego apetytu, aby po prostu zjesc tyle kalorii ile by potrzebowal jej organizm do wykoanania dobrej redukcji. Dlatego na start daje sie malo kalorii, ale pozniej w drugim etapie trzeba przez jakis czas podbicjac i znowu za jakis czas redukowac ilosc energii:)
opcja ktora opisuje monkey jest duzo prostsza
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Popełniłeś już na samym początku dość spory błąd wchodząc na tak niską podaż kalorii. Rozumiem, gdyby wejść na 2000 kalorii w ostatnich tygodniach cyklu treningowego, np. 3 tygodnie z 10 tygodni cyklu, ale nie od samego początku. To jest ilość dla trenującej kobiety.
Poza tym, masa ciała nie jest idealną miarą efektów kształtowania sylwetki. Istotne są obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Na ich podstawie będziesz wiedział jakie są efekty redukcji tkanki tłuszczowej.
Poza tym, masa ciała nie jest idealną miarą efektów kształtowania sylwetki. Istotne są obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Na ich podstawie będziesz wiedział jakie są efekty redukcji tkanki tłuszczowej.
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły