Wybór celu treningowego

Na szybko licząc to twoje CPM mi wyszło 3020 kcal zakąłdajac ze masz 35 lat bo nie napisałeś nigdzie ile ale wiek nie ma az takiego znaczenia , majac dużą aktywnosć a ty taką masz to tyle wychodzi zero a BMR 1904 wiec jak ty dajesz na start 2000 to juz jestes na granicy BMR , ty powinienes zaczynac redukcje od 2800 ale to tylko moje zdanie bo ja wychodze z założenia ze redukcja to nie wyścig i zawsze zaczynam od małego deficytu aby stopniowo pogłebiac deficyt a nie walić głodówkę na start procesu

Nie ma efektów, ponieważ popełniłeś podstawowe błędy, wiedząc lepiej, że tak będzie dobrze. Przede wszystkim 2000 kalorii, to ilość dobra, ale dla kobiety trenującej rekreacyjnie na siłowni, a nie mężczyzny. Poza tym, kateringi dietetyczne są lekko pisząc, bardzo słabym wyborem. Efekty więc są miarodajne do tego, ile z siebie dałeś. Jeżeli chcesz uzyskać lepsze, to sugeruję zrobić to tak, jak należy. Obliczenia zapotrzebowania kalorycznego organizmu z dokładnego wzoru i gotowanie samemu a nie katering.

dzięki za odpowiedź. po prostu myślałem, że to liczbowo się nie zgadza. czytałem, że 2500 to typowe zapotrzebowanie dla faceta, ktora ma prace siedzaca. Jak dodamy do tego te 400 kcal, które wycisnę na siłce plus aero, to mamy 2900. Wiec przy diecie 2500 mam 400 kcal dziennie deficytu, czyli potrzebuję ok 17.5 dnia na zrzucenie 1 kg. I to by się zgadzało po tym co widzę w lustrze, czyli braku efektów. Niepokoi, że po dwóch tygodniach założyłem podkoszulek i było wyraźnie luźniej w miejscach, w których mam mięśnie a nie fat i to, że na 2 tys. kcal i ćwiczeniach byłem niemal niegłodny, a teraz na 2.5 odczuwałem głód. Dziś wszedłem do sklepu i byłem pod wrażeniem zwykłego żarcia.
Niemniej cisnąłem nieco ponad 2 tygodnie na 2500 kcal i niemal zero efektów poza łapaniem "formy" na aero czyli koniecznością kręcenia coraz większej ich ilości. Dziś zrobiłem 50 minut a zmęczenie niewielkie, mógłbym ruszać zaraz na następne ;/
Kręciłem aero 4 x tydzień 45-50 minut i dwa razy po siłowni po 30 minut (siłkę dałem dwa razy, bo przyjałem iż lepsze będzie aero na redukcji, teraz uważam, że to jest błąd). W soboty i czasem też niedzielę spadek energetyczny i po pobudce i śniadaniu przysypianie do nawet 14, 15. Natomiast w tygodniu dobra forma, normalna energia.

Plus taki, że przez te dwa tygodnie poszło z pasa i mieszczę się spokojnie w spodniach, a to był jeden z głównych motywatorów do działania.
Katering był ok, jestem starym bywalcem sfd, pamiętam jak było mówione, że można pewne "snacki" robic np. na kaszy jaglanej i oni takie dają.


Moje zero kaloryczne przy pracy siedzącej itp. to ok. 2500 kcal.
Co radzisz w takiej sytuacji?





Zmieniony przez - slavo_mir w dniu 2022-08-29 20:47:20

Zmieniony przez - slavo_mir w dniu 2022-08-29 20:48:34

Zmieniony przez - slavo_mir w dniu 2022-08-29 20:49:16

Niestety nic nie jesteśmy w stanie Tobie doradzić w takie sytuacji. W zasadzie otrzymałeś już porady. Jeżeli uważasz, że katering jest ok, to tego się trzymaj. Według nas nie jest ok i bez wątpienia jest to jeden z podstawowych błędów. Trzymaj się więc swoich założeń i wyciągnij z tego ewentualnie odpowiednie wnioski. Im szybciej dojdziesz do popełnianych błędów, tym lepiej. My je Tobie przedstawiliśmy i ciężko tutaj jeszcze dodać coś innego.

Wspominasz też, że obwód w pasie spada. Czyli jednak są efekty?

dwa pierwsze tygodnie jechalem na 2 tys i wtedy przyszly te efekty. Potem 2 tygodnie na 2.5 i efektow w lustrze jak i na wadze nie widziałem.Ja jestem endomorfik, od dziecka podlany fatem, wiec uwazam, ze moge miec po prostu taki metabolizm, ktory potrzebuje mniejszych kaloryczności. Fat, ktory chce spalic, jest glownie na posladkach, brzuchu, boczkach. Dla mnie to oporny tłuszcz gdzie bez wiekszego przyciecia kalorii nie da rady


Zmieniony przez - slavo_mir w dniu 2022-09-05 15:39:50