Fast Foody własnej roboty na masie podczas cyklu ?

8 kg więcej na wadze po tym żarciu hehehe

Czy na 90 kg 188 cm mogę lecieć 2000 kcal przez te 2 tygodnie żeby się tego pozbyć zamiast 1800 które miałem na końcówce redujcji ? Bo szczerze z głodem problem się pojawia

Wosjkowyy

8 kg więcej na wadze po tym żarciu hehehe

Czy na 90 kg 188 cm mogę lecieć 2000 kcal przez te 2 tygodnie żeby się tego pozbyć zamiast 1800 które miałem na końcówce redujcji ? Bo szczerze z głodem problem się pojawia

Tego nikt ci nie powie , to nie działa tak do końca zero jedynkowo . Nasze ciało też nie powinno być narażane na takie skoki że w jeden weekend walisz nadwyżke 10000-20000 kalorii a potem nagle wielki skok i zaczynasz się głodzić aby wyrównać straty i uciszyć sumienie .

Wosjkowyy

8 kg więcej na wadze po tym żarciu hehehe

Czy na 90 kg 188 cm mogę lecieć 2000 kcal przez te 2 tygodnie żeby się tego pozbyć zamiast 1800 które miałem na końcówce redujcji ? Bo szczerze z głodem problem się pojawia

no to na pewno nie przybyło Ci 8kg z samego tłuszczu, duża część z tego to "błoto" w jelitach, które będzie schodzić kilka dni (warto wesprzeć jelita kiszonkami, fermentowanymi produktami mlecznymi, błonnikiem), pierwsza sprawa to taka że organizm lubi regularność i nie lubi takich skrajnych sytuacji, druga sprawa to jakie jest Twoje zero? chociaż jeżeli redukowałeś na końcówce na tych 1800kcal i teraz chcesz po prostu wrócić do poprzedniego punktu, przed roztrenowaniem to myślę, że te 2000kcal jak utrzymasz przez 2tygodnie to nie pogorszysz znacząco sytuacji w hormonach, tym bardziej że to i tak będzie więcej kcal niż na końcówce, a po tym okresie dobij do swojego zera w jednym lub dwóch podbiciach kcal, posiedz dwa tygodnie na zero i wtedy wejście na masę - na ten okres powrotu do stanu poprzedniego polecam Ci dorzucić sobie interwał, bardzo dobrze się sprawdza w takich przypadkach

Dziwna sytuacja - waga spadła o kilka kg i dosłownie waze o 1-2 kg więcej niż po redukcji :D a węgle 200-250…muszę to ciągnąć te 1-2 tyg skoro sylwetka jest bardzo zbliżona do stanu kiedy skończyłem reudkcje? Bo jutro lub pojutrze juz bym na zero wskoczył bo czuje jak deca się wkręca haha

Czuje się jakbyście mnie niańczyli hahaha dziękuje panowie za pomoc ! Powiem szczerze ze pierwszy raz zrobiłem taka rzecz dlatego OSZALAŁEM. Dzięki za cierpliwość i pomoc

Wosjkowyy

Dziwna sytuacja - waga spadła o kilka kg i dosłownie waze o 1-2 kg więcej niż po redukcji :D a węgle 200-250…muszę to ciągnąć te 1-2 tyg skoro sylwetka jest bardzo zbliżona do stanu kiedy skończyłem reudkcje? Bo jutro lub pojutrze juz bym na zero wskoczył bo czuje jak deca się wkręca haha

W tym przypadku tak jak i wyżej opisałem tez sugeruj się odczuciami i sygnałami jakie ci ciało podpowiada , jeśli już czujesz że chcesz skończyć i wejść na inne kcal to wejdz i nie musisz ciągnąć jeden czy dwa tygodnie bo tak masz zaplanowane

Wosjkowyy

Dziwna sytuacja - waga spadła o kilka kg i dosłownie waze o 1-2 kg więcej niż po redukcji :D a węgle 200-250…muszę to ciągnąć te 1-2 tyg skoro sylwetka jest bardzo zbliżona do stanu kiedy skończyłem reudkcje? Bo jutro lub pojutrze juz bym na zero wskoczył bo czuje jak deca się wkręca haha

to już pozostaje do Twojej interpretacji, czy wszystko wróciło do normy, czy jeszcze chcesz wyostrzyć sylwetkę, choć teraz jeżeli jeszcze pociągniesz ten deficyt i wyostrzysz sylwetkę to po wejściu na plus znów się zaraz zamgli (znie uleje, ale "zamgli") nie będize taka docięta jak po zakończonej redukcji, każdy organizm jest inny, jeden wraca do "normalności" po takich wyskokach tydzień, drugi dwa, a inny kilka dni

Siema to znowu ja - pytanko z cieksowsci żeby nie zakładać nowego. Czy to prawda ze geny mogą odpowiadać za zalewanie się woda/tłuszczem? Wszedłem po redu na zero i szczerze mimo ze mega siła,nabicie pompa żyły na łapach klacie itp - brzuch już podlalo woda (galareta tak zwana jak potrzase nim hehe) ziomek po redukcji wskoczył na +1000 kcal i śmiga bez żadnej retencjii. Może to byc kwestia genów ? Ziomek średnio pilnuje jakości jedzenia - ja 80% minimum zdrowo.

Bo kusi mnie żeby znów zrobić krótkie redu i wolniej wejść na to zero..ale szkoda chyba czasu na takie