mam kilka pytań na temat mojej aktywności fizycznej. Zacznę od tego, że w 2021r. zaczęły się moje problemy z przybieraniem na wadze (wcześniej ważyłem ok 104-108kg/180cm wzrostu), diety cud itp. nie pomagały, wizyty u lekarzy, badania (tarczycy) itp. ok. waga ciągle rosła, w grudniu trafiłem wreszcie na lekarza, który postawił trafną diagnozę i ją zweryfikował - cukrzyca 2 typu, taki o to prezent dostałem na Wigilię (nie miałem żadnych symptomów jak uczucie suchości, wysuszanie skóry, oddech, problem z sennością etc.). Doszedłem do wagi 147,5kg - od razu zacząłem się edukować o tej chorobie, co można jeść, co to indeks glikemiczny, węglowodan etc. i od 1 stycznia 2022 postanowiłem się wsiąść za siebie. Styczeń, luty, marzec i kwiecień to moja "dieta" + dużo chodzenia (10k kroków minimum każdego dnia, w kwietniu doszedł rower stacjonarny), ale za dużo czasu zajmowało mi liczenie wszystkiego, a jak już to wychodziły jakieś dziwne proporcje w potrawach. Jako, że nie mieszkam w PL, to wykupiłem dietę online pakiet cukrzycowy sygnowany znaną sportsmenką (nie wiem czy wolno podawać nazwę czy nie) bo tutejszy dietetyk przepisał by mi takie jedzenie, że ksiądz mógłby kazać jeść je w ramach pokuty. W połowie maja dokupiłem ławkę, sztangę i orbitrek. Zacząłem od kilku ćwiczeń (masa sztangi 10kg)1x10, potem 1x12, a teraz trening wygląda tak:
1. Orbitrek 15-20min
2. Sztanga (10kg)
- ćwiczenie bicepsów 2x12
- wyciskanie na ławeczce 2x12
- rozciąganie bicepsu nachwytem 2x12
- wyciskanie na ławeczce skośnej 2x12
- przysiady ze sztangą trzymaną na plecach 2x12
- francuskie wyciskanie stojąc 2x12
- podciąganie w nachwycie pod brodę 2x12
Robię 3 pętle tych ćwiczeń ze sztangą, 10kg to nie dużo (dla kanapowego wapniaka tak), ale robiąc 3x12 w trzeciej serii pod koniec bolą mięśnie i nie wykonam ćwiczenia poprawnie.
3. Rower stacjonarny 40-60min z tętnem ~ 130 (w zależności ile tyłek wytrzyma bo boli od siodełka, wymieniałem je ze 3x i po ostatniej wymianie + nakładka żelowa to te 40min idzie usiedzieć.
4. Kroki - minimum 7500, ale zazwyczaj 10 000 - 12 000
Obecnie waga 131kg. I teraz pytania:
1. Czy taki plan jest w miarę ok ? Czy dodać/odjąć jakieś ćwiczenie ?
2. Czy następnym krokiem powinno być dodanie serii czy zwiększyć ciężar do 12,5kg ?
3. Jak często ćwiczyć ? Tu mam zagwostkę, ćwiczę 6 dni i 7 dnia odpoczynek, czytałem wiele materiałów i w każdym co innego i można zgłupieć, jedni piszą, aby ćwiczyć 3x w tygodniu, inni 1 dzień ćwiczeń 1 odpoczynek 1 ćwiczeń 1 odpoczynek etc. a inni aby ćwiczyć codziennie tylko mieć na uwadzę mniejsze obciążenia, aby nie przetrenować i nie dostać kontuzji. Szczerze powiem, że w dniu odpoczynku nie wiem co ze sobą zrobić bo tak mi to weszło w krew, że jak się patrzę na sprzęt to ciśnie mnie aby olać odpoczynek i ćwiczyć.
4. Co dalej ? Co dodać, aerobik ? Jakieś ćwiczenia ze stepperem ? Mocno zainteresowało mnie TaeBo, ale jeszcze jestem za duży na takie obciążenia nóg.
Jestem pod stałą kontrolą lekarza, cukier w normie, ciśnienie po ćwiczeniach rewelacyjne (mam też nadciśnienie, po lekach zazwyczaj ~120/130 na 65/75, a po treningu dosłownie książkowe 120).
Co chcę osiągnąć ćwicząc? Głównie spalać kalorie i chudnąć, oraz pozbyć się tłustych cyców, gdyby zrobić od mnie przeszczep to pewnie ze 2 kobitki by się cieszyły :D
Zmieniony przez - KanapowaGodzilla w dniu 2022-06-07 17:42:27