SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bartek Rąpała - Przygotowanie jesień 2022

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 17210

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 379 Napisanych postów 877 Wiek 35 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 7278
Oby juz tylko do przodu!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
Też mam taką nadzieję;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
PODSUMOWANIE MOSTEK TYDZIEŃ 3, 4, 5

Za mną 1.5 tyg mostka z pełnym luzem psychicznym, kiedy wszystko jest już jasne i skończyło się dobrze. No i dochodzę do wniosku, że ja chyba nie umiem tak po prostu tkwić w miejscu, tzn przeczekać, mocniej zluzować. Trenuje normalnie, cardio kręcę, ale brak wyraźniejszego celu, akronna utrzymanie, czasem omine posiłek, czasem zjem dodatkowy, czasem zjem coś normalnego z żoną. Ale drażni mnie taki brak planu, no ciężko mi to wytłumaczyć ale nudzę się hehe.

Także od dzisiaj redukcja, tylko, że powolna spokojna, ale jednak redukcja. Będzie to coś na kształt tego, co robiłem za "pierwszej fali", gdy trzeba było sobie radzić w domu. Makro obrane, sztywno, konkretnie.
Pole do luzu zostawiam na niedzielę, to będzie taki dzień dla rodziny. Już sobie ustaliliśmy, że zawsze gdzieś wyjdziemy, zjemy jakiś wspólny obiad we trójkę. Jak wyjdziemy, to czasem na 2h, czasem na 6, ja wtedy nie będę biegał z pojemnikami itd.

W końcu ustaliłem też konkretnie godziny pracy, po 20.30 mnie nie ma, telefon odkładam do kuchni i jestem niedostępny. Nie wiem czemu, ale dużo miałem podejść do ogarnięcia tego, finalnie było tak, że miałem wszystko przerzucić na kolejny dzień, ale a to mi się coś przypomniało, a to mail przyszedł to odczytałem, jak odczytałem to odpisałem i o północy, a Beata się wkurzała, że gada do mnie a ja nie słucham (brak podzielności uwagi totalny u mnie hehe). Także spory sukces osobisty.

Startuje z poziomu 108-109.5kg, wahania bywają większe, jak coś tam właśnie spoza kulturystycznego menu. Mam do powrotu do poważnego działania 15tyg, minus tydzień wakacji. Czyli czasu od groma, raczej na pewno zejdę poniżej 100kg pierwszy raz od prawie 3 lat. Czasu tyle, że jak mi zbrzydnie redu, będzie cokolwiek za szybko, to zrobię sobie książkowego dajet brejka.

Treningowo tez, robię tak, żeby ta niedziela była wolna. Także z systemu 2on 1off robię 3on-1off-2on-1off lub 2on-1off-3on-1off. To już jak mi wygodniej

Makro

DT 300/440/45
1. 40/120/0 (intra 25ww)
2. 65/140/0
3. 65/60/15
4. 65/60/15
5. 65/60/15

DNT 300/240/70
1. 60/0/30
2. 60/60/10
3. 60/60/10
4. 60/60/10
5. 60/60/10

Miska sztywna i nudna;)
DT
1. WPC, corn flakes, płatki słodkie + INTRA 30g dekstroza, 15g EAA, 10mono
2. WPC, manna, skyr, płatki słodkie
3. Pierś, ryż, łosoś wędzony, warzywa
4. Pierś, ryż, jaja, warzywa
5. Twaróg, makaron, masło orzechowe

DNT
1. Jaja, pierś
2. Pierś, ryż, łosoś wędzony, warzywa
3. Pierś, ryż, łosoś wędzony, warzywa
4. Białka jaj, WPC, mąka, masło orzechowe
5. Twaróg, makaron, masło orzechowe

Suplementacja
Twarda bez zmian, tu mnie nawet nie kusi.

A sklepowa mocno okrojona, została podstawy plus wsparcie lipidów

DT
1. B-kompleks, Magnez, 1x Abana
2. Chrom, 2x Magnez, Niacyna 500mg
3. Berberyna 250mg, Niacyna 500mg
4. Berberyna 250mg, Niacyna 500mg
5. 2x ADAM, D3 5kui, 5x Omega, 1x Abana, Berberyna 500mg, NAC 1200mg

DNT
1. B-kompleks, 2x Magnez 1x Abana,
2. Niacyna 500mg
3. Berberyna 250mg, Niacyna 500mg
4. Berberyna 250mg, Niacyna 500mg
5. 2x ADAM, D3 10kui, 5x Omega, 1x Abana, Berberyna 500mg, NAC 1200mg

Cardio
6x30 + 3km marsz po treningu
Plus niedzielne łażenie (wtedy bez cardio)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
PODSUMOWANIE MOSTEK TYDZIEŃ 6

Waga zeszła na okolice 107.5-108 i już zaczynam wracać do normalnych pomiarów.

Humor jak się spodziewałem, moment lepszy, jak jest jakiś cel;)

Weekend był urodzinowy, ale bez szalenstw, 31 strzeliło, także już stara dupa jestem.

Zawodowo też trochę więcej roboty, podopiecznych. Jak u wszystkich chyba, wakacje coraz bliżej, więc budzą się sezonowi kulturyści, żeby zrobić formę w te 3 miesiące;)

Niedługo wypadną też badania, zobaczę jak tam lipidy i temat krzepliwości.

Ten tydzień może jakieś zdjęcia wrzucę, przydałoby się coś zaktualizować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
PODSUMOWANIE MOSTEK TYDZIEŃ 7


Waga


Święta święta i po świętach, kolejne "przetrwane".
My jak to my, nie obchodzimy, jemy śniadanie we trójkę, takie normalne i to tyle
O dziwo w tym roku nie wpadło żadne pytanie jak przetrwać ten ciężki okres;)

Zrobione wspominane badania.
Co do krzepliwości wszystko gra.
Podstawy ok.
Lipidogram, bo głównie o to mi chodziło.
LDL 93, HDL ok 31, TG 77. Jak na tą chwilę jestem bardzo zadowolony, myślę, że w ciągu tych pozostałych 14tyg uda się osiągnąć proporcje 1:2 i wtedy uważam, że będzie naprawdę ok.

Sylwetkowo także myślę ok. Oczywiście, samemu widzę, że nie jest jak było, ale wiem, że to część tego procesu i normalka. Za to np w tym tygodniu spotkałem dość ogarniętego kolegę, który też czytuje forum i na start pytał się czy mi się odmieniło z przerwą. Także chyba jakoś jest.
Miały być zdjęcia w sobotę, ale straszny natłok ludzi na siłowni, miały byś wczoraj, ale w niedzielę wieczorem coś tam zoladkowo nie zagrało i mnie w nocy trochę przegoniło także odpuściłem.
Nie wiem, czy nie jakaś żołądkowa epidemia, bo u żony w robocie tydzień temu taka bardzo krótka jelitówka, w raportach z tego tygodnia chyba połowa osób pisała, że coś nie halo.

A, no i wyhaczylem, dzięki uprzejmości małżonki bułki do odpieku z Lidla. Gdzieś tam mi nieraz mignely, ale nigdy nie pomyślałem. W każdym razie makro jak pieczywo pszenne, co najważniejsze podane, natomiast smakowo, taka jeszcze na ciepło z piekarnika - kozak. Data długa, więc można wrzucić do szafki i sobie leży, jedyny minus, to trochę mało ekologiczne, bo trzeba piekarnik do 250st grzać ale polecam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100280
Też jakiś czas temu testowałem te bułki z Lidla, naprawdę spoko opcja jak się zrobi je na świeżo.

Kompleksowe prowadzenie online.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
PODSUMOWANIE MOSTEK TYDZIEŃ 8

Waga


Kolejny tydzień za mną, waga sobie powoli schodzi i dobrze, czas jest.

W weekend zawody, na których miałem wyjść, także no człowiek z łezką w oku podglądał relacje na insta;) Co się odwlecze, to nie uciecze.

Udało się cyknac zdjęcia, góra płaska, nijaka, ale coś tyłka i dwójki prześwituje, także gra na tą chwilę.


3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100280
Bardzo dobrze to wygląda jak na taki okres.
1

Kompleksowe prowadzenie online.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
No, dla mnie byleby mieć mało fatu na koniec lipca. Rozmiarem się nie przejmuje, bo myślę, że to szybko wróci i mam nadzieję z nawiązką;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 151 Wiek 33 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 936
PODSUMOWANIE MOSTEK TYDZIEŃ 9-10

Waga


Mało pisze, bo mało do opisywania;)

Okres ogólnie nudny, żadnych fajerwerków. Waga sobie spada, zmiany są, ale naprawdę nic porywającego. Wcześniej każdy 1kg było widać wyraźnie, teraz tak samo widać 2kg - leci fat, woda, ale też wiadomo nabicie po zluzowaniu z suplami. Pierwsze co się zmienia, to kulistość barków, zgodnie z tym, co było mówione na YT, jak kiedyś, kiedyś był szal na teoretyzowanie kto natural, kto bombowiec;) Schizów związanych z tym mówiąc szczerze nie mam żadnych, wiem, że wszystko wróci bez problemu.

Po proporcji lustro vs waga widzę już, że na bank będę ważył poniżej 100kg na starcie z początkiem sierpnia, pierwszy raz od nie wiem kiedy będzie dwucyfrowo;D

Kolejny raz sprawdzone parametry związane z krzepliwością, dalej ok. Kolejny raz patrzę tam około połowy czerwca, przed urlopem, później połowy lipca, jak ok to akurat 1.08 poniedziałek i z tym dniem wracam do gry na poważnie;)

Makro nie ruszam, cardio, także, jest spokojnie i tak będzie, tempo jest odpowiednie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mariusz "Diablo" Kwolek-powrót na scenę 2021 r.

Następny temat

Paweł Skibniewski Naturalna kulturystyka

WHEY premium