Konkurs Krata na Lato. Gosikmyszek

Dlaczego nie poleca Pan wysunięcia łokci w przód? Chodzi o pierwsze powtórzenie czy całość?

gosikmyszek

Dlaczego nie poleca Pan wysunięcia łokci w przód? Chodzi o pierwsze powtórzenie czy całość?

Tak mi się napisało aby nikt się nie czepiał, że uważam to za wyższość nad innym ustawieniem łokci oraz dyskredytuję Twoje wykonanie .
Takie trzymanie łokci widziałem głównie u ciężarowców. Podoba mi się - łatwiej wtedy robić przysiady ze sztangą opartą na obojczykach

Wszelkie uwagi są u mnie mile widziane. Z takim właśnie ustawieniem łokci do góry robię przysiad przedni. Chyba odruchowo przygotowując się do ćwiczenia tak się ustawiłam . Wydaje mi się że przy wyciskaniu jest już ok?
Przed treningiem w ramach rozgrzewki i mobilizacji wypycham tak łokcie naprzemiennie że sztanga z przodu lub z tyłu.

Nie jestem metodykiem treningowym - po prostu sobie trenuję
Wydaje mi się, że przy łokciach z przodu przy takim wyciskaniu bardziej pracuje przód barków i tricepsy a gdy uchwyt jest szerszy (wtedy trudniej ustawić łokcie bardziej z przodu) to bardziej pracuje boczna część barku.

Ojan-ogólnie w tym ćwiczeniu Bradforda w fazie wyciskania z przodu,łokcie powinny być bardziej z przodu,właśnie jak u cieżarowców .

Ale to ćwiczenie robi wielu kulturystów i tu ze wzgledu na słabą mobilność barków-muszą chwytac o wiele szerzej,by w ogóle zrobić wyciskanie zza karku.
No i oczywiście utrzymanie gryfu z przodu w węższym uchwycie też często byłoby problematyczne.

gosikmyszek

Dzięki Viki moim marzeniem jest chodzić na rekach. Chociaż kilka kroczków. Niestety nie bardzo mam gdzie się uczyć a bez ściany nie stanę. Ty mi zazdrościsz? a ja za każdym razem co wejdę w Twój dziennik to zbieram szczękę z podlogi... Podziwiam taka wytrwalosc i samozaparcie...To jest niesamowite..

Ja uparta jestem Chciałbym umieć stać na głowie i na rękach bez ściany. Stanie kiedyś ćwiczyłam regularnie, teraz ciągle czasu brakuje. Wogóle podoba mi się kalistenika i na tym chciałbym oprzeć swoje treningi, ale póki co siły brakuje i brzuch bardzo słaby a tyłek za ciężki

Gosik jak tam po świętach?

Hej Viki:) święta święta i po świętach. Treningi realizuje wg nowego planu od trenera. W tym tyg miałam nocki w pracy i jakoś brakło czasu na wypiski. Po weekendzie przygotuje jakieś podsumowanie miesiąca. Nie spodziewam się zmian, miska nie liczona przez okres świąt. Teraz zaś niedojadam przez nocki i brak apetytu... Przynajmniej treningowo idzie do przodu ;))

Małe podsumowanie miesiąca. Zdjęcia i pomiary cm zrobię dopiero jutro bo fotograf wyszla świętować z kolezankami rozdanie świadectw i jakoś tak dzisiaj się mijamy Wymaganych ćwiczeń już więcej nie udało się nagrać . Może w kolejnym miesiacu...
Poza kilkoma wpadkami dietetycznymi i kilku gorszych dni treningowych (migrena)miesiąc kwiecień zamykam zadowolana z tego co osiągnęłam. Kolejny miesiąc ciąg dalszy treningów z trenerem wg planu 3 fbw/ 1 crossfit/ 1 joga

Ładnie zaczynałyśmy z podobną wagą i kończmy miesiąc też z podobną