Udało mi się rzucić ten nałóg (wszystkie konta sprzedane albo skasowane bezpowrotnie) i zaczynam pomału się uczyć jak funkcjonować towarzysko w prawdziwym świecie. Pójście po bułki czy kupienie czegoś u kasjerki czy pani w kiosku nie stanowi na szczęście dla mnie żadnego problemu. Chyba mi tylko po prostu brak ogłady i otrzaskania wśród różnych spotkań czy imprez (głównie rodzinnych).
Teraz chciałbym zacząć zadbać trochę o zdrowie fizyczne a przynajmniej zniwelować skutki wieloletniego siedzenia przed komputerem. Tylko nie wiem które mięśnie są osłabione i trzeba wzmocnić a które zbyt przykurczone albo zbyt rozciągnięte.
Według mojej wiedzy z Internetu, której zdobyłem wygląda to tak jak na tym rysunku:
Zielone - Mięśnie przykurczone:
- łydki
- dwugłowe uda
- odcinek lędźwiowy
- klatka piersiowa
- biceps i wewnętrzna strona przedramion
- barki
- kark
Czerwone - Mięsnie rozciągnięte:
- piszczelowe
- czterogłowe uda
- góra pleców i prostowniki pleców
- tricepsy
- mięśnie szyi
Żółte - Mięśnie osłabione:
- pośladki
- brzuch
- mięśnie wewnętrzne, stabilizacyjne (coru?)
Obecnie mam 180cm wzrostu i ważę mniej więcej 80-82kg. Sylwetkę mam przeciętną z tłuszczykiem na brzuchu ale nie widać tego, póki nie zdejmę koszuli czy T-shirtu.
Oczywiście jeśli się mylę, to będę wdzięczny za wyprowadzenie mnie z błędu oraz za rzeczowe porady co obecnie muszę zrobić oraz co i jak ćwiczyć, by osiągnąć chociaż poziom fizyczny "przeciętnego kowalskiego"
Pozdrawiam nowy użytkownik forum CichaWoda1
Ps. Proszę o wyrozumiałość administracji i moderacji, jeśli temat jest założony niezgodnie regulaminem bądź w nim czegoś brakuje albo jest źle opisany problem.
Zmieniony przez - CichaWoda1 w dniu 2021-10-08 01:49:44