Kcal - rozkład na posiłki

Cześć, krótkie pytanie, czy posiłki rozbijać na +/- tyle samo kalorii w każdym, czy jeżeli 2,9k to moje kcal na redukcje a jem na śniadanie i obiad po 900kcal
a posiłek popołudniowy i wieczorny po 550 jest wszystko ok?

Dodam że jest mi tak wygodniej, białko utrzymane w każdym posiłku na poziomie 40-50g reszta dopięta, pytanie czy rozłożyć to bardziej po równo

DJ_DoDo

też zaczynam od prpostych i szybkich, ale po jakimś czasie zaczynają się ciągoty na różne smakołyki więc trzeba kombinować

Jasne , jak mamy chwile czemu nie . Ostatnio krucho z czasem więc staram się jesc prosto. Owsianka , Jaglanka, ryże z kurą, Naleśniki, omlety, tosty od jakiegoś czasu bazuje na tym . Oczywiście nie codziennie to samo , chociaż mi się nie nudzi szybko.

Może być

Nie ma specjalnego znaczenia pod kątem kształtowania sylwetki jak rozłożysz kalorie i ilości składników odżywczych w swojej diecie. Jeżeli pasuje Tobie określony sposób rozkładu z to tego też bym się trzymał.

Warto pamiętać o tym, że nie ma potrzeby trzymania się określonej ilości kalorii i składników odżywczych danego dnia, czy w posiłkach. Jeżeli zjedz dziś za mało o 40 gramów białka, to innego dnia uzupełnij te straty i odwrotnie. Ważne jest to, jak będzie ilość wyglądała w perspektywie xx dni.

Nie ma znaczenia , liczy się bilans kalorii z danego dnia /kilku dni/suma tygodniowa . Masz tak układac posiłki aby nie powodowały dyskomfortu ze strony układu pokarmowego

możesz rozbijać rozkład jak Ci wygodnie, właściwie to nie musisz nawet patrzeć na zamykanie się w bilansie dziennym tylko tygodniowym, dlatego popularne są diety z rotacją makroskłądników i kcal w zależnści od treningu lub podziału na dni treningowe i nietreningowe

Jeśli chodzi o mnie już się nauczyłem że w dnt mam podobnie , a w dt poza po treningowym reszta tez podobnie . Dla mnie ułatwienie bo jak robię Posiłek juz nie wpisując w kallulator czy tam dziennik, wiem że mam dac ileś ww ileś Białka i tluszczy i każdy jest podobny. Tak się nauczyłem i stało się już to taka rutyna codzienna.

po latach liczenia kcal i znajomości objętości do wagi poszczególnych produktów takie "liczenie" zachodzi automatycznie w głowie, bez wpisywania w kalkulator

Po latach tak , mi juz pomału wchodzi.

guban1988

Po latach tak , mi juz pomału wchodzi.

Więc jesteś na dobrej drodze aby sobie ułatwiać bo intuicyjne podejście i znajomosć własnego ciała daję dużo pozytywów jak chodzi o czas i organizację

guban1988

Po latach tak , mi juz pomału wchodzi.

z drugiej strony lata, latami, ale jak coś bardziej skomplikowanego wpada, to i tak liczenie musi być

DJ_DoDo

guban1988

Po latach tak , mi juz pomału wchodzi.

z drugiej strony lata, latami, ale jak coś bardziej skomplikowanego wpada, to i tak liczenie musi być

Tak , ale ja mam to szczęście że nie jestem wymagający. Posilki proste , szybkie, łatwe, ale 3/4 słodkie No czasem 2/2