...
Napisał(a)
Wczorajszy trening zrobiony. Na razie po staremu dziś sobie spokojnie usiądę i rozpisze na nowo z podziałem na dwa plany:) dodatkowo wieczorem pokręciłam na orbitreku 30 min, prawie 3 km. Dieta trzymana. Na obiad tylko zjadłam wyjątkowo mielonego smażonego na oliwie z oliwek, ale wszystko wliczone w makro :)
...
Napisał(a)
U mnie kompletnie wycięte 1.5 tyg z życiorysu. To nie tak, że się nie pilnowałam bo dieta trzymana, ale na treningi brakło czasu i siły. Najpierw comiesieczna wizyta @ jak z zegarkiem w ręku, a po urodzeniu dzieci pierwsze dwa dni są tak męczące, że na nic siły nie mam. W sobotę moje dziecko skończyło 4 lata, więc w niedzielę robiliśmy mu urodzinki bo pogoda lepsza niż w sobotę. Taki tort mu upieklam:) sam wybrał czekoladowy więc mama musiała sprostać.
Pogoda się poprawiła, więc można wyjść do ogrodu, a tutaj cały czas coś do zrobienia. Sądziliśmy z mężem kwiatki, obrabialismy krzewy owocowe ecobordami, sypalismy kore pod nie. Ogólnie roboty masa. Do tego jeszcze foliowanie i sypanie kamienia ozdobę go przy lampach na końcu zjazdu. Człowiek co rusz wymyśla jakąś robotę a potem tylko mysli, że spokojnie na leżaczku mógłby poleżeć zamiast się tak męczyć.
Zmieniony przez - Asia2891 w dniu 2021-05-13 12:26:38
Pogoda się poprawiła, więc można wyjść do ogrodu, a tutaj cały czas coś do zrobienia. Sądziliśmy z mężem kwiatki, obrabialismy krzewy owocowe ecobordami, sypalismy kore pod nie. Ogólnie roboty masa. Do tego jeszcze foliowanie i sypanie kamienia ozdobę go przy lampach na końcu zjazdu. Człowiek co rusz wymyśla jakąś robotę a potem tylko mysli, że spokojnie na leżaczku mógłby poleżeć zamiast się tak męczyć.
Zmieniony przez - Asia2891 w dniu 2021-05-13 12:26:38
3
...
Napisał(a)
U mnie kompletnie wycięte 1.5 tyg z życiorysu. To nie tak, że się nie pilnowałam bo dieta trzymana, ale na treningi brakło czasu i siły. Najpierw comiesieczna wizyta @ jak z zegarkiem w ręku, a po urodzeniu dzieci pierwsze dwa dni są tak męczące, że na nic siły nie mam. W sobotę moje dziecko skończyło 4 lata, więc w niedzielę robiliśmy mu urodzinki bo pogoda lepsza niż w sobotę. Taki tort mu upieklam:) sam wybrał czekoladowy więc mama musiała sprostać.
Pogoda się poprawiła, więc można wyjść do ogrodu, a tutaj cały czas coś do zrobienia. Sądziliśmy z mężem kwiatki, obrabialismy krzewy owocowe ecobordami, sypalismy kore pod nie. Ogólnie roboty masa. Do tego jeszcze foliowanie i sypanie kamienia ozdobę go przy lampach na końcu zjazdu. Człowiek co rusz wymyśla jakąś robotę a potem tylko mysli, że spokojnie na leżaczku mógłby poleżeć zamiast się tak męczyć.
Pogoda się poprawiła, więc można wyjść do ogrodu, a tutaj cały czas coś do zrobienia. Sądziliśmy z mężem kwiatki, obrabialismy krzewy owocowe ecobordami, sypalismy kore pod nie. Ogólnie roboty masa. Do tego jeszcze foliowanie i sypanie kamienia ozdobę go przy lampach na końcu zjazdu. Człowiek co rusz wymyśla jakąś robotę a potem tylko mysli, że spokojnie na leżaczku mógłby poleżeć zamiast się tak męczyć.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
PaatikAle tort pierwsza klasa!!!
Dzięki. Bardzo lubię piec więc na święta czy urodziny robię ciasta i torty. Na codzień rzadko bo by człowiek tylko jadł i jadl:)
...
Napisał(a)
Pora na uzupełnienie. Jakoś brakuje mi systematyczności w pisaniu. Z najważniejszych rzeczy:
Po pierwsze: Opracowałam sobie drugi trening który wykonuje naprzemiennie z tym poprzednim. Wygląda to tak:
1. Orbitrek 40s
2. Przysiad bułgarski 8powt- w rękach hantle po 5 kg każdy,
3. plank bokiem 40s
4. Martwy ciąg na prostych nogach 10 powt- 40 kg
5. plank bokiem
6. uginanie ramion z suplinacją 10 powt na stronę- w rękach hantle po 5 kg kazdy
7. Wznosy prostych nóg do pionu w leżeniu na plecach- 10 powt.
Wykonuje ćwiczenia jedno po drugim, odpoczywam około 2 minuty, powtarzam całość 4 razy.
Po drugie: makro trzymane cały czas, około 1600-1650 kcal.
Treningi 16.05- trening B, 20.06- trening B jakoś tak z rozpędu zaczęłam dziś robić ten nowy, może po części dlatego ze ten pierwszy trochę mnie już znudził. Treningi tylko dwa bo starszak z przedszkola jakiś katar przyniósł i wszyscy złapali, brakło już sił. Dziś już lepiej wiec będę nadrabiać :)
W pierwotnej wersji drugiego treningu zamiast uginania ramion był glute brigde ale jakoś dziwnie szyja i ramiona mnie bolały w trakcie wiec wolałam zmienić żeby czegoś nie nadwyrężyć.
Po trzecie: zastanawiam się nad zakupem hulahopu żeby trochę sobie urozmaicić treningi, tylko czy to dobry pomysł?
I ostatnie pytanie, jak ogarniacie szybkie śniadania? Ja zanim rano ogarnę się z omletem albo jajecznica to potem się strasznie gonie żeby zdążyć do przedszkola. Myślałam o jakichś nocnych owsiankach, ale nie wiem czy na mleku lepiej, czy na wodzie. I kiedy ewentualnie białko wmieszać przed samym spożyciem czy można na etapie wieczornych przygotowań?
Zmieniony przez - Asia2891 w dniu 2021-05-20 13:21:14
Po pierwsze: Opracowałam sobie drugi trening który wykonuje naprzemiennie z tym poprzednim. Wygląda to tak:
1. Orbitrek 40s
2. Przysiad bułgarski 8powt- w rękach hantle po 5 kg każdy,
3. plank bokiem 40s
4. Martwy ciąg na prostych nogach 10 powt- 40 kg
5. plank bokiem
6. uginanie ramion z suplinacją 10 powt na stronę- w rękach hantle po 5 kg kazdy
7. Wznosy prostych nóg do pionu w leżeniu na plecach- 10 powt.
Wykonuje ćwiczenia jedno po drugim, odpoczywam około 2 minuty, powtarzam całość 4 razy.
Po drugie: makro trzymane cały czas, około 1600-1650 kcal.
Treningi 16.05- trening B, 20.06- trening B jakoś tak z rozpędu zaczęłam dziś robić ten nowy, może po części dlatego ze ten pierwszy trochę mnie już znudził. Treningi tylko dwa bo starszak z przedszkola jakiś katar przyniósł i wszyscy złapali, brakło już sił. Dziś już lepiej wiec będę nadrabiać :)
W pierwotnej wersji drugiego treningu zamiast uginania ramion był glute brigde ale jakoś dziwnie szyja i ramiona mnie bolały w trakcie wiec wolałam zmienić żeby czegoś nie nadwyrężyć.
Po trzecie: zastanawiam się nad zakupem hulahopu żeby trochę sobie urozmaicić treningi, tylko czy to dobry pomysł?
I ostatnie pytanie, jak ogarniacie szybkie śniadania? Ja zanim rano ogarnę się z omletem albo jajecznica to potem się strasznie gonie żeby zdążyć do przedszkola. Myślałam o jakichś nocnych owsiankach, ale nie wiem czy na mleku lepiej, czy na wodzie. I kiedy ewentualnie białko wmieszać przed samym spożyciem czy można na etapie wieczornych przygotowań?
Zmieniony przez - Asia2891 w dniu 2021-05-20 13:21:14
...
Napisał(a)
23.05 Trening A
1. Orbitrek 40s
2. Przysiad ze sztanga 11x 30kg
3. Plank 40s
4. Wyciskanie hantli na ławce poziomej 13x 7.5 na strone
5. Spacer z gumami 40s
6. Wioslowanie sztanga w opadzie 12x20 kg
7. Russian twist 40s (około 30 powtórzeń) krążek 5 kg
Wszystko powtórzone 4 razy z przerwą około 1.5 min między seriami. Pomiędzy ćwiczeniami 10-15 sekund na przejście na następne ćwiczenie.
1. Orbitrek 40s
2. Przysiad ze sztanga 11x 30kg
3. Plank 40s
4. Wyciskanie hantli na ławce poziomej 13x 7.5 na strone
5. Spacer z gumami 40s
6. Wioslowanie sztanga w opadzie 12x20 kg
7. Russian twist 40s (około 30 powtórzeń) krążek 5 kg
Wszystko powtórzone 4 razy z przerwą około 1.5 min między seriami. Pomiędzy ćwiczeniami 10-15 sekund na przejście na następne ćwiczenie.
...
Napisał(a)
A propos śniadania - czasami dzień wcześniej placek zrobię albo twarozek z rzodkiewka. Np. dzisiaj upiekłam bułeczki owsiane i jutro zjem ze skyrem waniliowym:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-05-23 22:09:56
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-05-23 22:09:56
Polecane artykuły