missInvincibleZgadza się, u mnie podobnie. Warzywa tworzą fajną objętość.ja przyznam, że miałabym problem najeść się takimi smakowitymi potrawami - mała objętość
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Tutaj jest ładnie i słodko ale kompletnie nie dla mnie.Nie ma szans żebym była najedzona po placuszkach,serniczkach i innych pysznych potrawach.Tego trzeba jeść jak dla mnie więcej i cały dzień chce sie słodkiego.
...
Napisał(a)
JajoWężaHejjeszcze mnie tutaj nie było ale już widzę,że dziennik masz bardzo apetycznyBędę podglądać
Witam i zapraszam
...
Napisał(a)
A co do jedzenia to chyba faktycznie każdemu pasuje co innego ja to szczerze mówiąc do tej pory miałam wrażenie, że jem mega dużo nie chodzę głodna i też najlepiej sie czuje jak jem 3 posiłki z ewentualnie jakąś przekąską w ciągu dnia a słodkich rzeczy muszę sobie robić dużo bo inaczej łasuch wewnątrz mnie rzuciłby sie na słodycze a tak nie mam z tym problemu
...
Napisał(a)
Layla 33102krzyys88A ja się cieszę że tuńczyka z oliwą zrobiłem... Człowiek tylko załamuje się :P Ale gratuluje motywacji do gotowania :) Ja pracuje co 2 dzień średnio i nie mam czasu(czytaj mam dobre wymówki) gotować.
Mi to częściej zdarza sie szukać wymówek do ćwiczeń ale jak na razie trzymam się swoich założeń więc nie ma tragedii
Gdyby brakowało wymówek to służę pomocą :D A tak naprawde to iść na siłe na siłownie 5-10min się rozruszać i się będzie chciało :) A najlepiej sobie wbić do głowy że szkoda zmarnować pracy którą się wykonało, wtedy i ochota na alko i inne używki też odchodzi :)
Dumna Legia Warszawa. ..
https://www.youtube.com/watch?v=dICwybOeUwM
...
Napisał(a)
krzyys88Layla 33102krzyys88A ja się cieszę że tuńczyka z oliwą zrobiłem... Człowiek tylko załamuje się :P Ale gratuluje motywacji do gotowania :) Ja pracuje co 2 dzień średnio i nie mam czasu(czytaj mam dobre wymówki) gotować.
Mi to częściej zdarza sie szukać wymówek do ćwiczeń ale jak na razie trzymam się swoich założeń więc nie ma tragedii
Gdyby brakowało wymówek to służę pomocą :D A tak naprawde to iść na siłe na siłownie 5-10min się rozruszać i się będzie chciało :) A najlepiej sobie wbić do głowy że szkoda zmarnować pracy którą się wykonało, wtedy i ochota na alko i inne używki też odchodzi :)
No to racja najgorzej sie zmobilizować jak sie już zacznie ćwiczyć to jakoś idzie
...
Napisał(a)
Podsumowanie z kilku ostatnich dni
W kwestii treningu to tydzień zgodnie z planem 5/5 treningów. W czwartek godzina kardio a w piątek trening A 3 serię po 12 powtórzeń, oczywiście z wyjątkiem brzuszków, aktualnie robię po 20:
przysiad goblet ze sztangielką
- wiosłowanie sztangą
- hip thrust
- wyciskanie sztangielek pionowo siedząc
- odwrotne pompki
- side walk z gumami
- brzuszki.
W kwestii diety jak na razie też trzymam się wyznaczonej kaloryki.
Czwartek: omlet na słono z serkiem wiejskim, kurczak z ryżem i brokułami, gofry ze skyrem i bananem, dodatkowo jogurt w ciągu dnia.
Piątek: pstrąg z brokułami, jogurtowiec na zimno z galaretką, pomidorowa, owsianka budyniowa.
Sobota: frittata z fasolką szparagową, szynką, oliwkami i mozzarellą, pomidorowa, placek owsiany z tuńczykiem, pieczarkami i serem.
Dodatkowo zważyłam sie i jest 66,6kg także coś powoli trochę spada
Podrzucam jeszcze kilka zdjęć z ostatnich dni
W kwestii treningu to tydzień zgodnie z planem 5/5 treningów. W czwartek godzina kardio a w piątek trening A 3 serię po 12 powtórzeń, oczywiście z wyjątkiem brzuszków, aktualnie robię po 20:
przysiad goblet ze sztangielką
- wiosłowanie sztangą
- hip thrust
- wyciskanie sztangielek pionowo siedząc
- odwrotne pompki
- side walk z gumami
- brzuszki.
W kwestii diety jak na razie też trzymam się wyznaczonej kaloryki.
Czwartek: omlet na słono z serkiem wiejskim, kurczak z ryżem i brokułami, gofry ze skyrem i bananem, dodatkowo jogurt w ciągu dnia.
Piątek: pstrąg z brokułami, jogurtowiec na zimno z galaretką, pomidorowa, owsianka budyniowa.
Sobota: frittata z fasolką szparagową, szynką, oliwkami i mozzarellą, pomidorowa, placek owsiany z tuńczykiem, pieczarkami i serem.
Dodatkowo zważyłam sie i jest 66,6kg także coś powoli trochę spada
Podrzucam jeszcze kilka zdjęć z ostatnich dni
...
Napisał(a)
A jak to wyglada w kwestii pomiarów? Tam mogły zajść nawet ciekawsze zmiany niż na samej wadze
Po zdjęciach zgaduję, że masz komfort przygotowywania posiłków na świeżo w większości przypadków?
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 21/03/2021 14:17:18
Po zdjęciach zgaduję, że masz komfort przygotowywania posiłków na świeżo w większości przypadków?
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 21/03/2021 14:17:18
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
...
Napisał(a)
missInvincibleA jak to wyglada w kwestii pomiarów? Tam mogły zajść nawet ciekawsze zmiany niż na samej wadze
Po zdjęciach zgaduję, że masz komfort przygotowywania posiłków na świeżo w większości przypadków?
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 21/03/2021 14:17:18
Co do pomiarów to wczoraj nie miałam czasu zrobić, ale nadrobię to jutro i wstawię jak to wygląda
Co do jedzenia to raczej tak staram się zawsze znaleźć na to czas
Poprzedni temat
Opornt tluszcz na udach
Następny temat
DT po ciąży - powrót do formy
Polecane artykuły